Strona 118 z 153

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: ndz maja 19, 2013 9:54 am
autor: Zirrael
Obłędne foty obłędnych szczurów i super tort :) 100 lat dla Słasiczki :)

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: ndz maja 19, 2013 11:33 am
autor: emi2410
Słasiątko! :-* 100 latek Dziubku słodki. :D

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: ndz maja 19, 2013 11:58 pm
autor: Arau
Aaale torcicho! :D Luś kapitalny! Sto lat Słasiu!
No i nadal nalegam, żebyś przybyła i porobiła zdjęcia moim panom, bo masz talent do łapania w obiektyw nieuchwytnych :D
I mam nadzieję, że u Chmurzastego nic poważnego..

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pn maja 20, 2013 8:17 am
autor: unipaks
Wszystkiego najszczurszego Słasiczce życzę, na pierwszym miejscu oczywiście dużo zdrówka! :-*

http://images39.fotosik.pl/2043/b7c48854e1b91322m.jpg urocza ta zwisająca łapa :D

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pn maja 20, 2013 9:45 am
autor: Nietoperrr...
Serdeczne uściski dla jubilatki!!! :-*
A fotki obłędne,szczególnie te pasibrzuchy leżące na pleckach :D

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pn maja 20, 2013 10:11 am
autor: valhalla
Słasiczko, sto lat w dobrym zdrowiu! Niech uszyska ładnie i dumnie odstają :D

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: pn maja 20, 2013 10:59 am
autor: molll
Mamo! Tort jest obłędnie smakowity! :) sto lat słasiczko! :*

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: wt maja 21, 2013 10:28 pm
autor: Eve
...............................................

Dziś .. było ciężko ..
Chmura nie może jeść twardego, bo jednak koordynacja jedzonka z ząbkami jest trudna.. Choć tak bardzo się stara chrupać .. to "coś w gardełku " to prawdopodobnie guzek .. w okolicy krtani ..
Dziś się zachłysnęła i myślałam że już po Niej .. już mi uciekała z tego padołu ale jakimś cudem jedynie i chyba krzykiem albo tym że ja ją tu choćby za ogon będę trzymać - została .. A potem długo się tuliła ..
Schudła .. chociaż dokarmiam sinlakiem i wszystkim co tylko chce jeść a nie jest twarde..
Czasem jest ciężko ..
.. a potem Ona idzie i z łatwością wskakuje na łóżko !
Kocham to zwierze .. nawet jeśli jest czasem ciężko jak dziś.

P.S. Słasiczka bardzo dziękuje :*

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: czw maja 23, 2013 11:13 am
autor: IHime
Słasiczko, zarazku charakterny - sto lat!
Evciu, cmoknij ode mnie Chmurę w uszko - że jeszcze jest. :-*

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: czw maja 23, 2013 12:34 pm
autor: sylwiaj
ehh ta Chmurencja wszystko na przekór niej a ona ddalej dzielna twardo sie trzyma. Obyscie jak najdłużej mogły sie sobą cieszyc

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: czw maja 23, 2013 7:06 pm
autor: Eve
W końcu przyszedł ten termin . Jutro kroimy Podwawelską - bardzo proszę o ciepłe myśli po południu .. Wiem że to trzeba ciachać a jednak zawsze tak się boje że wrócę sama ..

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: czw maja 23, 2013 7:13 pm
autor: Entreen
Moc, moc, moc ciepłych myśli. I jeszcze trochę. Buźka!

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: czw maja 23, 2013 8:29 pm
autor: Nietoperrr...
Eve pisze:...............................................

Dziś .. było ciężko ..
Chmura nie może jeść twardego, bo jednak koordynacja jedzonka z ząbkami jest trudna.. Choć tak bardzo się stara chrupać .. to "coś w gardełku " to prawdopodobnie guzek .. w okolicy krtani ..
Dziś się zachłysnęła i myślałam że już po Niej .. już mi uciekała z tego padołu ale jakimś cudem jedynie i chyba krzykiem albo tym że ja ją tu choćby za ogon będę trzymać - została .. A potem długo się tuliła ..
Schudła .. chociaż dokarmiam sinlakiem i wszystkim co tylko chce jeść a nie jest twarde..
Czasem jest ciężko ..
.. a potem Ona idzie i z łatwością wskakuje na łóżko !
Kocham to zwierze .. nawet jeśli jest czasem ciężko jak dziś.
Od razu pamięć mi zalały obrazy z ostatnich tygodni Indiany...Już tyle razy "odchodził",już tyle razy sama chciałam go zawieźć na ostatni zastrzyk,a nagle w ostatniej chwili mu się polepszało,biegał,skakał,lizał ręce...Straszne są takie hustawki,później serce pęka na kawałki,gdy już nie ma kolejnej pozytywnej zmiany,cudu...
Chmurko,nie szatkuj serca swojej pani na kawałki.I naszych serc też,bo my tu wszyscy przy Tobie jesteśmy myślami cały czas.

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: czw maja 23, 2013 8:30 pm
autor: valhalla
Kroicie Podwawelską? Ja bym taką kiełbaskę zjadła w całości :-*

A tak serio - wiem, jakie napięcie towarzyszy opiekunowi podczas operacji szczura. Nie da się tego złagodzić. Trzeba to przejść. Pomyśl, że jutro o tej porze będzie już po wszystkim - w pozytywnym sensie oczywiście! Jeszcze zobaczysz, jakiego focha strzeli Podwawelska za abażur :P

A za Chmurę kciuki nieustające. Nie zawsze o nich piszę, bo po prostu są non stop.

Re: Futra z charakterem - Szpital pod Bananem ;)

: czw maja 23, 2013 8:34 pm
autor: Nietoperrr...
Ojej,o Podwawelskiej mi umknęło napisać :-X Przepraszam,mam chmury w głowie ;)
Zapas kciuków przyszykowany,jak kanapki dla moich dzieci do szkoły - czyli tylko wyciągnąć i trzymać ;) Będzie dobrze Ewuś :)