Strona 119 z 165

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

: czw sie 13, 2009 9:02 pm
autor: Nina
merch pisze:Nin jak to juz drugi to sterylizuj.
Ciągle o tym myśle, ale sama nie wiem.
Sterylka to już poważna operacja - wycięcie dwóch maleńkich guzków to pikuś. Guzki można załatwić pod samą narkozą wziewną, do sterylki dodają tą w iniekcji...
Troche sie boje ryzykować...

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

: pt sie 14, 2009 3:20 pm
autor: Krejzoolek
Biedna Bąbla. :(

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

: pt sie 14, 2009 3:43 pm
autor: Krejzoolek
Co mam zrobic > http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=23041
Pomóż proszę.

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

: pt sie 14, 2009 5:23 pm
autor: Babli
Nin, trzymam za Bąbelkę... Ja bym ciachnęła teraz 'same' twory.. Ale jeśli wrócą [tfutfutffuutfu!] to pewnie bym się na sterylkę zdecydowała.

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

: ndz sie 16, 2009 8:13 pm
autor: Nina
Babli, no ja właśnie tak samo myśle...

Babcia narzekała, że o Fridzie nic nie słychać, wiec prosze :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Część nieostra, ale to takie diable, że ciężko toto złapać na zdjęciu, o zatrzymaniu w miejscu nie wspominając. Wszędzie wlezie, wszystko sprawdzi i wszędzie wetknie swój ciekawski nosek. ADHD i tyle ;) Uwielbia ludzi ^^ Zawsze wypuszczam to stado z klatki na łóżko (stamtąd same rozłażą sie na pokój) i siadam sobie z nimi, bo najpierw chcą sie nacieszyć człowiekiem, a dopiero później idą biegać. Za każdym razem Fridzioch MUSI sie po mnie wspiąć, pozaglądać do uszu, nosa i oczu, posprawdzać kosmyki włosów, itp, itd. Co chwile zjawia sie koło mnie liżąc po palcach.
Waży 380g, więc niemała z niej dziewczynka :)
Dzięki niej sie przemogłam i 'polubiłam' czarne szczury, bo i Heidi nie należała do miłych ogonów a Czarna to płochliwiec, który nie lubi ludzi.



Stado numer dwa :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

: ndz sie 16, 2009 8:18 pm
autor: Babli
Ihihi! Friidaa! :D

Przepraszam, uwielbiam ją.

Chwilowy_brak_szczurów_sprawia_że_śmieję_się_jak_debil_do_wielu_fot :P

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

: ndz sie 16, 2009 8:29 pm
autor: merch
slicznosci , a rude w szczegolnosci co to jest cinamon?

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

: ndz sie 16, 2009 8:30 pm
autor: Krejzoolek
Śliczne słodziaki.Wymiziac wszystkie proszę. ;D

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

: ndz sie 16, 2009 9:07 pm
autor: Nina
merch, tak, Choco to cinnamon ;)

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

: pn sie 17, 2009 6:35 pm
autor: Telimenka
Trzymam kciuki zeby sie udalo dziewczynie :)
Ucaluj stadko ode mnie.. .Frida jest piekna!

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

: pn sie 17, 2009 6:46 pm
autor: alken
Zawsze mnie zastanawiało jak takie duże stado łazi po wybiegu- razem, grupkami, czy każdy z osobna zwiedza? :)

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

: pn sie 17, 2009 6:50 pm
autor: Krejzoolek
Ja tam bym tego nawet nie opanowała..Jeden włazi tam drugi tu,trzeci zaś gdzieś utknął :D ... Nie dla mnie aż tyle tego. :)

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

: pn sie 17, 2009 8:30 pm
autor: Nina
alken pisze:Zawsze mnie zastanawiało jak takie duże stado łazi po wybiegu- razem, grupkami, czy każdy z osobna zwiedza? :)
Stadami. Czyli w naszym wypadku na 4 raty: 10, 7, 5 i 3 ;)


Ja już nie wiem... W temacie o tym jeszcze nie pisałam, tylko na pw do pin. Amaj od kilku dni mieszka sam. Nie mogłam dłużej patrzeć na to jak gnębi Kropka (który znowu wygląda jak 7 nieszczęść, cały w ranach, skóra żółta-pewnie ze stresu, bał sie iść do miski). Pierwszy dzień książe Amaj był smutny, teraz wygląda na zadowolonego, ma swój hamak, pańcia ciągle mizia, nawet na wybiegu nie zwraca większej uwagi na chłopaków. Abaj i Kropek też odetchnęli.

No ale wczoraj zaczęło odwalać Kropkowi...
Abaj boi sie schodzić z hamaka, siedzi na nim i go broni. Jak Kropka nie ma w pobliżu schodzi do miski, łapie kulke granulatu i biegiem do hamaka bo a nóż pojawi sie ta bestia, która go bije. Kropek chodzi nafukany, nawet mnie odpycha łapkami (a do tej pory mnie uwielbiał....)
Cholera no, wszyscy mają stracić jajka żeby żyć w spokoju? Mi to tam nie problem (pomijając aspekt finansowy: mam dwie szczurzyce z guzami), ale po jaką cholere? Mogliby sie dogadać między sobą i tyle...

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

: pn sie 17, 2009 8:38 pm
autor: alken
tak tak, to wiem, ale mi chodziło o to, czy jak się wypuści wszystkie z danego stada to czy trzymają się raczej razem czy każdy leci w inną stronę?

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

: pn sie 17, 2009 8:57 pm
autor: Nina
alken pisze:tak tak, to wiem, ale mi chodziło o to, czy jak się wypuści wszystkie z danego stada to czy trzymają się raczej razem czy każdy leci w inną stronę?
Różnie bywa, zależy od dnia. Jak pogoda nie ta, to śpią razem w szafce. A jak mają ochote pobiegać to rozbiegają sie po całym pokoju.