Strona 119 z 302

Re: Dueciki dwa - Dżumka prosi o kciuki!

: pn lut 07, 2011 11:12 pm
autor: unipaks
Na klinikach wzięto Dżumce wymaz z gardła na posiew, jutro pewnie zacznie coś rosnąć i jeśli tak, dalej będziemy się kierować antybiogramem. Na egzotykach wziewki nie ma, a w katedrze rozrodu używane są specyfiki zbyt silne, by mogli je na niej zastosować, tak więc pojechaliśmy zbadać pyszczek do innej lecznicy - na odchodne z kliniki dostaliśmy od miłej pani zaopatrzenie w dopyszczny środek p/bólowy i p/zapalny. :)
W badaniu pod wziewką uwidoczniła się w głębi rana języczka, zaczyna się już goić. Od resztek pokarmu zapewne u nasady dolnej wargi jest stan zapalny ze śladem ropy; także śluzówka jest rozpulchniona i zapewne bardzo bolesna, ale na szczęście nic złego nie widać przy ząbkach trzonowych i jest nadzieja, że stan zapalny nie objął kości szczęki - czego tak bardzo, bardzo się bałam. Wszyscy byliśmy strwożeni obawą, że dzisiejsza wizyta może okazać się tą ostatnią, i pożegnaniem z naszą Dżumką... :-\
Korzystając z okazji zrobiliśmy korektę ząbków, podpiłowano, co skrócenia wymagało, a jak wróciliśmy do domu. Dżuma z rozpędu wetknęła nos w michę z ziarnem, z bezsilną złością wygarniając niedostępne dla niej twarde kawałki poza naczynie. Nie dała też sobie rady ze zmielonym - ani suchym, ani dodanym do jogurtu; ma problemy z łykaniem nawet gęstszej papki, więc jedynie spija co rzadsze jedzonko. Schudła znów biedulka, waży 375 gramów. :(
Niedawno po karmieniu, pojeniu i płukaniu przejechałam jej w pysiu wacikiem , na który naniosłam troszkę kupionego Solcoserylu dentystycznego; aktualnie śpi sobie w pufie i mam nadzieję, że znajdzie ulgę po tym środku. ::) Gdyby nie Tramal, ból po przegryzieniu języczka i przez ten zapalny stan byłby zapewne nie do zniesienia ...
Dziś była ostatnia dawka Marbofloksacyny, teraz czekamy na wyniki posiewu.

Wczoraj mieliśmy trochę więcej czasu, by nacieszyć się towarzystwem Martini oraz Finlandii.
Parę fotek ze słodkiej rekompensaty dla dziewczynek za mniejszą ilość takich chwil w zapracowanym tygodniu: :) Zalecam oglądanie fotek w powiększeniu! :D

Obrazek Martini na ramieniu pana z dropsikiem :)
Obrazek Widać, jak się delektujemy ... :D
Obrazek ... a delektujemy się ze ślicznym uśmiechem..! ;D
Obrazek Czekoladowa Finlandia też ma zachwyconą minkę :)
Obrazek ... i też cudnie się delektuje przysmakiem :D
Obrazek Wyczuwa zagrożenie z osobie niebieściaka, który wywindował się jakoś na górę :P
Ale państwo czuwali i szczura skończyła swoje w spokoju, a potem było co następuje niżej: ;D

Obrazek - Pani daaaaj jeszcze jedneeeegooo..!

Re: Dueciki dwa - Dżumka prosi o kciuki!

: wt lut 08, 2011 12:03 am
autor: tahtimittari
Przekochane obżartuchy :D Jedzące szczury to najlepszy widok. Marzy mi się zdjęcie takiej zajadającej się Dżumki..
Wziewka na rozrodzie rzeczywiście mocna, to głównie na koty, psy.. Ketonal po kastracji przy jej użyciu był tak uroczo przyćpany.. ::)

Byleby do przodu, musi być w końcu dobrze.
:-*

Re: Dueciki dwa - Dżumka prosi o kciuki!

: wt lut 08, 2011 12:11 am
autor: Paul_Julian
Jak dobrze, że wreszcie sie okazało, co dolega Dźumce ! Wiadomo, ze nie są to super wieści, ale zawsze coś !
A może by ją dać teraz na Nutri ? Tego nie trzeba gryźć, a przytyje troszkę. Zastanawiałem sie też , że może by po jedzenieu płukać jej dziobek strzykawką z boku ?
Ostatnia fotka z tymi łapeczkami i zezikiem! Bezcenna!

Re: Dueciki dwa - Dżumka prosi o kciuki!

: wt lut 08, 2011 12:34 am
autor: szczurzyca.
ostatnio zdjęcie jest fenomenalnie! ;D śliczne masz dziewczynki, zdrowia życzę, szczególnie dla Dżumki :-*

Re: Dueciki dwa - Dżumka prosi o kciuki!

: wt lut 08, 2011 10:40 am
autor: alken

Re: Dueciki dwa - Dżumka prosi o kciuki!

: wt lut 08, 2011 11:23 am
autor: Jessica
tahtimittari pisze:Byleby do przodu, musi być w końcu dobrze
:-* modlimy się o to.
Martini.... niebieściaki mają w sobie "to coś" :-*

Re: Dueciki dwa - Dżumka prosi o kciuki!

: wt lut 08, 2011 1:27 pm
autor: unipaks
Tak się cieszę, że mi przyszło do głowy ustalenie nazwy maści, która - stosowana niegdyś przez moją stomatolog na czas potrzebny do wyleczenia - powstrzymywała mnie skutecznie od skoku z okna ... Jak się okazało, był to Solcoseryl - do stosowania w jamie ustnej. Reszta była kwestią ustalenia z wetami, czy można jej użyć w przypadku Dżumy.
Maść uśmierzyła ból na tyle, że mała przespała po niej rozluźniona sporo czasu, a potem ... pojadła dość gęstej kaszki i to wcale niemało; strzeliła później focha za zwyczajowe płukanie z pędzlowaniem, ale już dwie godziny potem buszowała w poszukiwaniu jedzenia i gładko wciągnęła podsuniętą jej, niezbyt rzadką w konsystencji, ryżowo - mięsną papkę. Podbiegła też do miski z ziarnem sprawdzić, czy coś zmieniło się na lepsze, dała upust złości przekonawszy się, że nie, a potem pozwoliła się udobruchać Lakcidem w jogurcie. :) Nawet połazikowała troszkę, podchodząc do moich rąk i gramoląc się na kolanka; jest jednak ogólnie mocno osłabiona wszystkimi przejściami i cieszy mnie, że je coraz gęstsze, bo trzeba przywrócić siły.
Nutridrink będzie ostatecznością, gdyby w ogóle nie mogła czy nie chciała jeść - zasłodzony nim szczurek już nie chce nic więcej, a ona dostaje w pokarmie ( staram się, by gerberki robić naprawdę wartościowe ) jeszcze Convalescence oraz Herbi Care Plus dla gryzoni.
Pysio płuczemy każdorazowo po jedzeniu, bo to bardzo ważne. :)

Rankiem w drugim pokoju wzięty na rączki do wygłaskania niebieściaczek odwdzięczał się skrupulatnym wylizywaniem mojego łokcia, a Finlandia po należytej porcji pieszczot oddaliła się o jakieś 20 cm, wyłożyła płasko na krześle i pulsowała oczyskami na sam dźwięk słów do niej kierowanych, ruszając przy tym rozkosznie paszczęką . :D
Zezowate pod wpływem emocji oczka Finlandii kojarzą mi się z oczami niektórych maskotek; czekoladka jest rozkoszna. ;D
Dałam dziewczynkom po małej chrząstce z galeretką mięsną - Fini zaczęła ją obrabiać z miejsca i bardzo ochoczo, Martini natomiast pobiegła z nią zakolami gdzieś przed siebie, zapewne odładając na czarnę godzinę.
Obym mogła to w razie czego znaleźć podczas normalnego sprzątania, nie potrzebowawszy w tym celu kierować się głównie węchem... :P ::)
Dziękujemy za Wasze kciuki, niech jeszcze działają! :-*

Re: Dueciki dwa - Dżumka prosi o kciuki!

: wt lut 08, 2011 2:27 pm
autor: IHime
Niech żyje Solcoseryl i niech żyje Dżumka w zdrowiu i szczęściu! Jedz, Dżumeczko, jedz i nabieraj sił. :-*

Re: Dueciki dwa - Dżumka prosi o kciuki!

: wt lut 08, 2011 4:14 pm
autor: Jessica
jedz Dżumeczko :-* :-* :-*
nabieraj sił i żyj długooooo i spokojnie zawsze w świetnym zdrowiu :-*

Re: Dueciki dwa - Dżumka prosi o kciuki!

: wt lut 08, 2011 4:35 pm
autor: szczurzyca.
zdrowia Dżumeczko i długiego życia u boku Twojej Pani życzę! :-*

Re: Dueciki dwa - Dżumka prosi o kciuki!

: wt lut 08, 2011 8:14 pm
autor: manianera
Super, że solcoseryl pomaga, walka z bólem zawsze dla mnie najważniejsza. Ciepłe myśli wciąż kierujemy i kombinuję jak sprawić, by poprawa i dobre wieści, które u nas ostatnio królują stały się zaraźliwe!
unipaks pisze: Obrazek Widać, jak się delektujemy ... :D
Obrazek ... a delektujemy się ze ślicznym uśmiechem..! ;D
Obrazek Czekoladowa Finlandia też ma zachwyconą minkę :)
Obrazek ... i też cudnie się delektuje przysmakiem :D
- to wygląda jakbyście się photoshopem pobawili i tylko barwę sierści szczurka zmienili ;) ! Obie są prześliczne, napatrzeć się na nie nie mogę!

http://img209.imageshack.us/i/img1767x.jpg/ - a to już absolutny hit, wcale się nie dziwię, że mała ma sadełko - sama dokarmiałabym wiecznie "za piękne oczy" (czyt.: za cudnego zezika) ;) !

Re: Dueciki dwa - Dżumka prosi o kciuki!

: wt lut 08, 2011 10:35 pm
autor: zocha
Wklejanie takich zdjęć http://img209.imageshack.us/i/img1767x.jpg/ powinno być zabronione :) toż to cudo ! brak słów
Dziewczynki ślicznie wyglądają na zdjęciach.

Jak dobrze, że chociaż z bólem sobie poradziliście. Oby teraz było już coraz lepiej.
Dżumko nabieraj sił i wracaj do zdrowia.

Trzymam kciuki za dziewczyny.

Całusy i mizianko przesyłam :-*

Re: Dueciki dwa - Dżumka prosi o kciuki!

: wt lut 08, 2011 10:54 pm
autor: ol.
Ach, cudne gębusie ! Jak Wy to robicie, jak one to robią ?!

Już to zdjęcie http://img832.imageshack.us/i/img1759ic.jpg/ ma w sobie niesamowitą moc czynienia dobrze, na a ostatnie po prostu serce się rozpływa :-*

Trafiona myśl z solkoserylem, niech no teraz Dżumka podjada ile może, a my trzymamy kciuki, żeby wymaz wyszedł czysty.

Re: Dueciki dwa - Dżumka prosi o kciuki!

: śr lut 09, 2011 12:54 am
autor: unipaks
I mnie także podoba się Fini z jezorkiem przy dropsiku: to przeogromne a niewinne łakomstwo, trudno pozostać twardzielem w obliczu takiego łasuchowstwa :D
Dzwoniłam w sprawie wymazu
W posiewie nic nie ma, ale uprzedzono nas, żez dużym prawdopodobieństwem może to być skutek tych trzech dawek Marbofloksacyny ::) ; jutro po południu będzie wiadomo coś więcej. W każdym razie dziś nie było "wysypu" candidy ani podobnych paskudztw. Stan zapalny jest nadal, czego dowodzi przykry bakteryjny zapach z pysia, a także oznaki bólu, kiedy środki uśmierzające ból przestają działać. :-\
Solcoseryl oprócz znieczulania także przyspiesza gojenie się ran i procesy regeneracyjne , więc nadal go stosujemy, nie rezygnując jednak z potrzebnego tutaj Octeniseptu.
Mała lepiej dziś pojadła, ale i tak nie zamierzam pozostawiać jej w nocy samej sobie - będzie znowuż podkarmianie co 3 godziny jak u dzidziusia. :P
Dziewczynkom bardzo dziś smakowała zupka - niesezonowa bo taka wiosenna bardziej, ze szczawiem wśród warzywek - bardziej nawet niż życzliwie przyjęta wcześniej soczewica, którą się pani z nimi podzieliła; pan za to, choć jeszcze nieobecny, ze szczerego serca (mimo nieswiadomości czynienia dobra ;D ) odstąpił uszczęśliwionym ogonkom nieco swoich pysznych ziemniaczków z "miotełką" koperku dla każdej .Co się działo..! :D

Re: Dueciki dwa - Dżumka prosi o kciuki!

: śr lut 09, 2011 1:29 am
autor: Flaumel
Rzadko kiedykolwiek piszę gdziekolwiek, ale chciałabym Wam (Tobie i Twojemu Mężowi) napisać, że jesteście Wielkimi Ludźmi i że Was podziwiam za wszystko poczynając, bądź kończąc na optymiźmie. Macie moje kciuki nawet jeśli tego nie piszę głośno i czekam na więcej lepszych wieści. No bo lepiej być musi :)

Głaski i kciuki.