Dobra, tak na szybko, bo ja znowu w biegu. Siostra się hajta, wyobrażacie sobie, co się dzieje. Zdjęcia wrzucam, bo jutro na kacu nie wiem, jak będzie.
Ol., świetny pomysł z przeglądem stada, bo ja już sama nie wiem, kogo mam, tak się pozmieniało ostatnio.
Kolejność odwrotna niż tradycyjnie, czyli od "młodszeństwa":
1. Poza kategorią jest Ejka, którą ostatnio siłą wiedzy medycznej (ciągnącej za kleszcze głównie) wyrwaliśmy z przynależności do gatunku ryb chrzętnoszkieletowych i przywróciliśmy psowatości. Tak jakby. Do czasu, kiedy nie sypię szczurzej karmy, bo wtedy jest w 100% szczurem.
Trzech muszkieterów, jeszcze, bo Łysy/Rudy w poniedziałek wyjeżdża.
![Obrazek](http://www.thedollpage.com/photopost/data/9999/thumbs/2maluchyDSC_0259.jpg)
Czyli:
2. Groszek, dawniej Ślepotek. Na szczęście nowe imię przylgnęło. Najpiękniejsze futerko pod słońcem i najsłodszy charakter. Braku oczu... nie zauważa.
3. Pracujemy nad imieniem dla pana blue rex. Jednak jemu się zostało. Trochę wypłosz, trochę lizawka.
4. Łysy/Rudy. Odkąd się dowiedział, że wysyłam go w świat, lepi się do mnie jak nigdy.
I dziewczyńsko-mauryckowe stadko:
5. Latimeria, jak przystało na nieuchwytną żywą skamieniałość, nieziemski z niej wypłosz. Ale poza tym jest fajną, zabawową dziewczynką. Tutaj w fazie owłosionej.
6. Sardynki, dzielna mamusia. Niczego się nie boi, wszędzie wejdzie, lubi ludzi i w ogóle lubi życie.
7. Fenolka, tutaj pierwsze chwile po powrocie do stada po sterylizacji. Ulubiona puchatka mojego męża. Nie lubi zdjęć.
8. Muszka, po domowemu zwana Muchozolkiem. Była na długim DT, zostaje oficjalnie na DS.
9. Mauryś, Maurycek, siła spokoju w oku dziewczyńskiego cyklonu.
10. Bagietka, Bagi, Bagul, 2 lata i 2 miesiące. Mordka jej się postarzała, ale w spojrzeniu nadal ma chochliki. Nieuczesanie wieczne dzieciątko.
A teraz idę, bo mnie siostra rodzona za sekundę ubije.
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)