Strona 13 z 41

Re: ZWIERZOZAURY; I'm lost

: wt cze 23, 2009 5:54 pm
autor: odmienna
ech, Ivcia - kto normalny, wymagałby poprawności frazeologicznej w takiej sytuacji? a post jest na tyle "składny", by zrozumieć, jakie ciężkie chwile przeszłaś; bardzo mi przykro. Ale jeszcze będzie dobrze, jeszcze wiele Iwciowo - szczurzej radości Ci życzę :) .

Re: ZWIERZOZAURY; I'm lost

: śr wrz 16, 2009 9:24 am
autor: Ivcia
Proszę o zmianę tematu: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

Re: ZWIERZOZAURY; I'm lost

: śr wrz 16, 2009 9:40 am
autor: merch
a mozesz napisac cos wiecej ?
Ciekawa jestem co slychac u framuszki i twoich pozostalych szczurkow

Re: ZWIERZOZAURY; I'm lost

: śr wrz 16, 2009 10:03 am
autor: Ivcia
Może najpierw pozwolę sobie skopiować posta, którego napisałam w temacie Nieji. Już on wiele wyjaśnia.
Ivcia pisze:W przeciągu dwóch tygodni straciłam dwie dziewuchy. Było to straszne uczucie i podobnie jak Ty długo płakałam.Nie mogłam sobie poradzić. Nie wierzyłam, że to się stało, że już ich nie ma. Nie chciałam w to wierzyć. I mimo, że były to dwa szczury, a nie cztery... Mimo, że nie widziałam w klatce masakry, to i tak wydaje mi się, że Cię rozumiem. Każda kolejna strata była dla mnie coraz trudniejsza. Nie chciałam więcej szczurów. Jednak z biegiem czasu zrozumiałam, że ich odejście sprawiło, że stałam się lepsza, silniejsza. Dzisiaj wiem, że szczury są moją pasją. W moim sercu na zawsze pozostaną perełki, które już odeszły. Znajdzie się też miejsce na nowe... W najbliższym czasie chcę powiększyć stadko z dwóch na cztery ciury. Moja mama mi odradza, bo przecież na nie też przyjdzie czas. Mówi, że się "samobiczuję". Świadomie sprawiam sobie ból, bo jak odejdą będą łzy, będzie pęknięte serce. A ja zadaję sobie jedno pytanie: "Jeśli nie ja, to kto?"
Bo przecież jest tyle niekochanych szczurów. Tak mało ludzi docenia je, kocha. Myślę, że z czasem sama do tego dojdziesz.
Będzie dobrze, obiecuję Ci :) Trzymaj się!
Dojrzałam do tego, żeby powiększyć stadko. Wymagało to trochę czasu, ale dałam radę się pozbierać po stracie Vanillki i Army.
Wysłałam CV do pewnej hodowli, zobaczymy czy zostanie zaakceptowane. Na razie nie chcę zdradzać szczegółów. Poza tym staram się o adopcje kastrata. Zawsze marzyłam o tłuściutkim bez jajecznym miziastym ciurze :)

Gaja liczy sobie już 34 miesiące. Coraz trudniej jest się jej poruszać. Tylne łapki już prawie całkowicie zaniemogły. Znacznie schudła i teraz wydaje się, że jest jedynie sflaczałym futerkiem. Zauważyłam u niej zgrubienie pod prawą przednią łapką. Operacja wykluczam z racji na jej wiek. Jednak nie martwię się. Wielkim sukcesem jest dla mnie jej wiek zważywszy, że jest z zoologa. Myślę, że mamy dużo szczęścia :)

Faramuszka przerosła Gaje. Nie mogę się nadziwić jej zwinnością i szybkością. Lubi dominować, co objawia się ciągłym poszturchiwaniem koleżanki z klatki i przestawianiem "mebelków"... Wszystko chomikuje ::)
Wszędzie jej pełno. Nie należy do szczurów niezależnych, takich jak Gaja, które udają, że człowiek jest im niepotrzebny. Jest raczej zbyt zaganiana i wszystko ją tak bardzo ciekawi, że po prostu nie ma zbyt wiele czasu na czułości. Nie potrafi skupić uwagi przez dłuższy czas na jednym punkcie. Jednak nie boi się ludzi czy innych zwierząt. To muszka i w jej naturze leży latanie :D

Jeszcze dzisiaj postaram się dać ich zdjęcia ;)

Re: ZWIERZOZAURY; I'm lost

: śr wrz 16, 2009 10:40 am
autor: Ivcia
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na razie tyle ;)

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: śr wrz 16, 2009 10:46 am
autor: Nina
tup, tup, tup - na paluszkach :D http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... fe94dfa207
Pozdrawiamy siostre i piękną babuleńke, no i czekamy na nowych mieszkańców :)

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: śr wrz 16, 2009 10:52 am
autor: nausicaa
genialna nazwa tematu:D i szczurki też genialne:)

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: śr wrz 16, 2009 10:53 am
autor: Ivcia
Faktycznie wygląda tak, jakby szła na paluszkach :P
Dzięki, my również pozdrawiamy :-*

Dziękuję, nausicaa ;)

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: śr wrz 16, 2009 12:14 pm
autor: grzesia
Ivcia, ale Twoje cuda urosły. Przepiękne brązowiaki, cud, miód^^
Wycałuj ;D

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: śr wrz 16, 2009 12:32 pm
autor: alken
cieszę się, że wróciłaś. zawsze lubiłam tu zaglądać. nawet z kupnem takiej a nie innej klatki mnie zainspirowałaś ;)

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: czw wrz 17, 2009 7:10 am
autor: Babli
Ło :D Świetnie :) Dziewuchy piękne!

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: pt wrz 18, 2009 8:12 am
autor: odmienna
rany! jak się cieszę :D
... niby rację mają ci, którzy mówią o samobiczowaniu, ale właśnie odpowiedź na pytanie "jeśli nie ja, to kto?" jest argumentem przeważającym jak do tej pory :P

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: pt wrz 18, 2009 9:01 am
autor: Ivcia
:) Też się cieszę, że wróciłam ;) Tęskniłam za Wami. W tematach Nasi Pupile nie mogę dojść do ładu, tak się rozpisaliście przez ten czas... TYYYYLE SIĘ POZMIENIAŁO :o ...ale tak to już jest, jak ma się maturę, prace, stres związany z rekrutacją na studia, a w końcu obóz integracyjny i powrót o kulach ::)

W każdym razie pochwalę się: Dostałam się na studia dzienne na UKSW na ISNaR ;D
JESTEM STUDENTKĄ!

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: pt wrz 18, 2009 1:13 pm
autor: Babli
Aaa! Gratulacje, Ivcia, gratsy! ;D

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: pt wrz 18, 2009 1:15 pm
autor: ogonowa
Gratuluję zostania studentką, Ivcia >:D.