Strona 13 z 81
					
				Re: Słodziaki moje
				: ndz sie 15, 2010 12:23 pm
				autor: manianera
				unipaks pisze:Ehh , zobaczyć coś takiego na żywo! 

 zazdraszczam !
 
No to dalej, dać swoim lekki domek bez dna na wybieg i czekać, może któraś z nich tez zasmakuje w jeżdżeniu? Szczerze mówiąc w czasie tej sytuacji przemknęło mi przez myśl, że nagranie byłoby bezcenne, ale potem pomyślałam, że z chichotu i tak by się aparat trząsł i pewnie sfilmowałabym kawałek podłogi i szafkę  

 .
ol. pisze:Ja myślę, że Neve dokładnie wie czego chce. My ludzie mamy coś takiego, że każdemu byśmy chcieli dobrze i po równo. A szczury nie zawsze tego samego oczekują. [...] Dajecie jej dom dokładnie taki jaki jest dla niej najlepszy. Ma ciepło sióstr, swobodę ruchu i jest akceptowana taką jaką jest, nawet mimo Twoich, naturalnych, marzeń o większej bliskości. 
Dzieki za dobre słowo, 
ol.. Wczoraj patrząc na nią utwierdzałam się w tym, że jednak w żadnym innym domku nie miałaby lepiej, bo to tu miała trafić i ten właśnie dom jest jej. I koniec! A że ma kolce? Która różyczka nie ma...
ol. pisze:
To co , niedziela, znaczy że aparat w drodze  

 
No właśnie wiecznie w drodze, najpierw miał być wczoraj, potem dzisiaj rano, a w końcu będzie dopiero popołudniu  

  . Ale postaram się popstrykać i jeszcze dzisiaj coś wrzucić, bo głupio by było tak obietnic nie dotrzymać...
 
			 
			
					
				Re: Słodziaki moje
				: ndz sie 15, 2010 5:14 pm
				autor: manianera
				
			 
			
					
				Re: Słodziaki moje
				: ndz sie 15, 2010 9:30 pm
				autor: zocha
				http://yfrog.com/1gb005ij Stefan wygodnicka 
http://yfrog.com/nab011j dopiero teraz widzę, że trochę się Stefci przytyło, ale nie zmienia to faktu, że cudna jest
http://yfrog.com/5ib012qj śliczności ... i jeszcze te oczka 
http://yfrog.com/6cb013j  
 
Wyczochraj porządnie ode mnie 

... buziaczki dla słodziaków  

 
			 
			
					
				Re: Słodziaki moje
				: ndz sie 15, 2010 9:37 pm
				autor: unipaks
				http://yfrog.com/1gb005ij  ta stercząca łapula! 
 
a Neve jest aniołem - taka cierpliwa , nie protestowała? 
 
http://yfrog.com/5ob019j  urocza mordeczka! 

  a ten pusty tunelik obok ... Całość możnaby zatytułować : "Oczekiwanie" 
  
http://yfrog.com/nab011j  łapeczki do ucałowania! Przypomina mi Dżumę z tą swoją słodką minką 
 
No , to szalej dalej z uprowadzonym i teraz szczęśliwie odzyskanym aparatem! 
  
 
			 
			
					
				Re: Słodziaki moje
				: ndz sie 15, 2010 9:52 pm
				autor: IHime
				manianera pisze:ol. pisze:Ja myślę, że Neve dokładnie wie czego chce. My ludzie mamy coś takiego, że każdemu byśmy chcieli dobrze i po równo. A szczury nie zawsze tego samego oczekują. [...] Dajecie jej dom dokładnie taki jaki jest dla niej najlepszy. Ma ciepło sióstr, swobodę ruchu i jest akceptowana taką jaką jest, nawet mimo Twoich, naturalnych, marzeń o większej bliskości. 
Dzieki za dobre słowo, 
ol.. Wczoraj patrząc na nią utwierdzałam się w tym, że jednak w żadnym innym domku nie miałaby lepiej, bo to tu miała trafić i ten właśnie dom jest jej. I koniec! A że ma kolce? Która różyczka nie ma...
 
Pięknie powiedziane, miłe panie. Jeszcze pozwolę sobie dodać: nasze szczury mogą za nami nie przepadać, ale mają swoje stadko, w którym są szczęśliwe. To mnie przekonuje, żeby nie poddawać się z Cookie. A widać, że Neviś jest kochana przez swoje współspaczki.  

 
			 
			
					
				Re: Słodziaki moje
				: pn sie 16, 2010 5:18 pm
				autor: manianera
				Miśki wyczochrane, wycałowane i wymiziane!
Właśnie pracuję nad techniką robienia zdjęć bez flasha ze względu na czerwonooką, ale idzie mi to topornie dlatego raz po raz jeszcze jej błyskam w te porzeczki niewinne...
unipaks pisze:
a Neve jest aniołem - taka cierpliwa , nie protestowała? 
 
 
Nevinka wręcz lubi być pod, może tak spać i nawet o dziwo przeżyć! Pod rozłożystym zadkiem jest jej bezpiecznie i z własnej nieprzymuszonej raczej nie wylezie.
unipaks pisze:
Całość możnaby zatytułować : "Oczekiwanie" 
  
 
Świetne, nadałaś zdjęciu nowy sens 

 !
IHime pisze:Jeszcze pozwolę sobie dodać: nasze szczury mogą za nami nie przepadać, ale mają swoje stadko, w którym są szczęśliwe. To mnie przekonuje, żeby nie poddawać się z Cookie. A widać, że Neviś jest kochana przez swoje współspaczki.  

 
Zgadzam się w pełni! 
IHime, dobrze jest mieć kogoś, kto w tym samym czasie radzi sobie z podobnymi trudnościami... 
Stefania dzisiaj po raz n-ty podbiła moje serce. Kto czytał od początku ten wie, a dla tych, co nie - agut miziania nie lubi, wszelkie pieszczoty są znoszone z lekką niechęcią, a naturą kluchy jest "biec, skakać i szybciej biec". Ostatnio jednak wróciłam do perfidnego miziania "na zaspańca", czyli w klatkowych pieleszach. I dzisiaj nie dość, że nie zostałam obdarzona obrażoną miną na wstępie, to Stefa dała się lekko przetoczyć na boczek i gilać po pokaźnym brzusiu! A najlepsze - zareagowała zgrzytaniem i pulsowaniem oczek! To było coś jak otworzyć drzwi prawie pustej lodówki i znaleźć w niej świeżutkie tiramisu i szampana!
 
			 
			
					
				Re: Słodziaki moje
				: pn sie 16, 2010 6:21 pm
				autor: unipaks
				ooo taaak ! 

  pamiętam jak niecnie wykorzystywałam rozespanie małych krakowianek , a one - w objęciach Morfeusza , w półmroku za poduchami albo ukołysane jazdą w transporterku - bezwstydnie nadstawiały co tylko się dało! 

 Mam duży sentyment dla Twojej Stefci , więc wykorzystaj pogodę i wymiziaj brzusio także i ode mnie! 

 
			 
			
					
				Re: Słodziaki moje
				: pn sie 16, 2010 7:30 pm
				autor: manianera
				Ponieważ nigdy nie widzieliście słodziaków w wersji ruchomej, uznałam, że coś nagram i wstawię. Wybrałam półkę z książkami, bo to powierzchnia, gdzie jestem w tanie ogarnąć trzy potworki. Co z tego wyszło? Obraz paradoksalny, gdzie kolorowe uciekają ode mnie w popłochu (na filmie niestety zarejestrował się mój chichocik z tej okazji... W ogóle proszę mnie nie oceniać po głosie, tonie i powtarzalności tego co mówię, ja się jak widać ani przed, ani nawet za kamerę nie nadaję..), a Neve jest najbardziej proludzkim z ogonów. Do tego ciury na filmie nie grzeszą inteligencją bo na wołanie wyginają się przez pręty zamiast wyjść  

 . Tak mnie to wszystko rozśmieszyło, że aż wrzucam 

 !
http://www.youtube.com/watch?v=DSrCfF_E_o4 
Gdyby ktoś miał ochotę posądzić mnie o absolutny sadyzm od razu zaznaczam, że klatka na filmie to tak zwany "portal", czyli chomiczówka, w której podróżują gdy są przenoszone po domu,a  nie ich domek!
Teraz pewnie nikt nie będzie chciał uwierzyć, że albina gryzie... Ale to jest właśnie cały paradoks - Neve jest ciekawska i oswaja się, przychodzi itd, tylko dziabie bezpardonowo jak dorwie coś gołego...
 
			 
			
					
				Re: Słodziaki moje
				: pn sie 16, 2010 9:24 pm
				autor: IHime
				
 No tak, właśnie przyleciałam, żeby się pochwalić, że zrobiłam pierwszy własny filmik, zgrałam, przekonwertowałam i wrzuciłam. A tu Manianera wrzuciła ładniejszy. Chociaż szczurciów jest tyle samo, więc nie czuję się tak całkiem gorsza.  

 
			 
			
					
				Re: Słodziaki moje
				: pn sie 16, 2010 9:26 pm
				autor: ol.
				http://img824.imageshack.us/i/b010.jpg/ - jaka sprytna minka, ciekawe do czego jej się oczy świecą tym razem, może do kolejnego mizania po brzuszku  
 
http://img198.imageshack.us/i/b012q.jpg/ - węgiel i śnieg  

  (a na jakim czystym i suchym hamaku  

 )
http://img204.imageshack.us/i/b019.jpg/ - to zdjęcie rzeczywiście taką nutą nostalgii pobrzmiewa, czy to zwiewność otacającej ją materii ? czy uroda Oczekującej ?
Na filmie, dziewczyny jak na debiutantki wcale nie takie nieśmiałe, Neve jakiego susa w górę dała i zniknęła między książkami  

  Musisz częściej słodziaki na żywo pokazywać, i tyle Ci powiem, że komentarz kamerzysty nie mniej jest cenny w szczurzych filmach niż poczynania bohaterów, a że się nie raz plecie, co się plecie, to akurat w tym gronie zostanie raczej doskonale zrozumiane  

 
			 
			
					
				Re: Słodziaki moje
				: pn sie 16, 2010 10:09 pm
				autor: unipaks
				filmik bardzo fajny ! 
 
manianera pisze:
Teraz pewnie nikt nie będzie chciał uwierzyć, że albina gryzie... Ale to jest właśnie cały paradoks - Neve jest ciekawska i oswaja się, przychodzi itd, tylko dziabie bezpardonowo jak dorwie coś gołego...
ależ wierzymy! choć z trudem 
  
tak samo trudno jest uwierzyć , że zasypiający pod pieszczotami niebieściak upuścił mi dzisiaj krwi z palca... 
 
gryzie tylko jak mu się ładujesz ze ścierą do sypialni  

 
			 
			
					
				Re: Słodziaki moje
				: wt sie 17, 2010 5:32 pm
				autor: zocha
				W wersji ruchomej jeszcze śliczniejsze 
(nie wiem czy mogą być jeszcze słodsze) 
 .
Ja poproszę więcej takich filmików, dużo duużo więcej  

 
			 
			
					
				Re: Słodziaki moje
				: wt sie 17, 2010 8:09 pm
				autor: manianera
				
			 
			
					
				Re: Słodziaki moje
				: wt sie 17, 2010 8:36 pm
				autor: ol.
				no proszę, ledwa dała, a już wycofuje z oferty  
 
http://img691.imageshack.us/i/d011v.jpg/ - a tu taki uroczy zezol z reklamy kusi  
 
http://img197.imageshack.us/i/d019a.jpg/ - albo cudactwa z nóżką wyczynia  
 
http://img33.imageshack.us/i/d012b.jpg/ - łuskanie pełną parą  
 
a Nevinka zboża nie lubi czy wolała w zaciszu nad kłosem popracować ?
 
			 
			
					
				Re: Słodziaki moje
				: wt sie 17, 2010 8:49 pm
				autor: manianera
				ol. pisze:
a Nevinka zboża nie lubi czy wolała w zaciszu nad kłosem popracować ?
Dobre pytanie - biorąc pod uwagę tą jedną, pierwszą sesję - nie lubi. Ale z białym potworkiem bywa tak, że dopiero za drugim razem raczy zjeść, zapewne sprawdziwszy wcześniej stan zdrowia współlokatorek po poprzedniej biesiadzie... 
