szczury.org

Ziewy i pyszczki kapitalne! No i to: http://img600.imageshack.us/img600/5687 ... 06g.th.jpg

są zdjęcia wstępnie umeblowanej klatki


Niedługo za uprzejmością metiss u sufitu zawiśnie sputnik
W nowej klatce szczury mają nawet swoją własną kanapę!

Ogólnie wydaje mi się, że Bazylowi zrobiłam tą klatką więcej krzywdy niż przyjemności... Pierwszy tydzień chodził po niej jak gdyby był niewidomy, poruszał się tak irracjonalnie, robił tak głupie rzeczy... że nabił sobie mega guza koło noska, po którym na szczeście nie ma już śladu.


Co ciekawe, jak pierwszy raz zobaczyły nowe lokum, biegły do miski, napychały sobie pyszczki jak chomiki i uciekały z jedzeniem, zupełnie jakby okradały z żarcia cudzą klatkę

Jaka śliczna klateczka Ogonki pewnie w niebo wzięte ^^ Ucałuj je ode mnie

oczywiście ucałuję, każdy nosek z osobna

Przypomniało mi się jeszcze, że ważyłam smrody w tym tygodniu. I tak:
Bobo 560g
Rupek 500g
Cyprian 490g
Bazylek 486g
Cyryl 480g

Bazylątko moje mi chudnie w oczach... Jeszcze niedawno było 500g, okrąglutkie ciałko... teraz pozostał chudy i sterczący grzbiet

zyberka podsuń mi pomysł jak zrobiłas ta kanapę i skad masz taką fajne zielone półki:)

Strasznie okragłe to Twoje stado;D

Kanapa z jakiejś starej półki na kasety VHS bodajże Mam ich więcej- mogę się podzielić Jest notorycznie używana jako stołówka. Szczury biorą żarcie z misek i biegną konsumować na ławkę, bo żwirek w dupki gniecie, a ręczniczek nie .

A to zielone to zwykle półki częściowo usztywniane, na bielizne czy coś tam. Mama kiedyś kupiła ale nigdy na nic to się nie przydało więc niech szczury chociaż spożytkują po bokach są nacięcia w kształcie X , pomiędzy "piętrami" również, całość ułatwia im przemieszanie się po klatce, szczególnie kiedy trzeba zejść na dół

Dobrze, że nasze baby tych zdjęć kanapy z nami nie oglądają Podniosłyby pewnie bunt, że one takiej nie dostały

zyberka pisze: Jest notorycznie używana jako stołówka. Szczury biorą żarcie z misek i biegną konsumować na ławkę

Jak znam swoje zezowate szczęście, po zakończeniu konsumpcji posłużyłaby jeszcze jako elegancka podwieszana kuweta
Wygłaszcz wszystkie stworki ode mnie

no tak zwirek foterko na dupkach odgniata:D ale dziwie sie ze recznika papierowego Ci nie wyciągają, moje jak go widza to szła i lataja z nim po całej klatce by finalnie rozerwac go na strzepy na polarku;)

musze pobawic sie jakimis starymi plastikowymi pudłami w takim razie i inaczej im wnetrza zaaranzowac;D

dziękujemy, ogony wypieszczone i wyduszone

sylwiaj, ano bo to nie papierowy ręcznik ale zwykły, kąpielowy papierowe u mnie też nie mają prawa bytu, a zwykłe, mięciutkie są przez stado szanowane




Bazylątko słabnie w oczach...

Kanapa najlepsza

A waga widzę jak przystało na dorodnych samców

Zdrówka i dużo sił dla Bazylka

Ja się tylko chciałam wyżalić, że szczury olały nowego sputnika... od pół dnia żadnemu nie przyszło do głowy żeby do niego wejść (co za bystre umysły )

Do tego zaczęliśmy dziś naukę kuwetowania i na razie pełen bunt, srają ale tam gdzie nie mają (głównie dookoła kuwety )



Jak będą jakieś postępy to się pochwale, znaczy się: kolejny wpis za pół roku

E tam sputnik - kanapa rządzi !
Dużo zdrówka dla Bazylka i reszty misiów

zyberka pisze: Co ciekawe, jak pierwszy raz zobaczyły nowe lokum, biegły do miski, napychały sobie pyszczki jak chomiki i uciekały z jedzeniem, zupełnie jakby okradały z żarcia cudzą klatkę

przedsiębiorcze a jednak takie prostoduszne

Nowy apatament przestronny i pełen luksusu nic dziwnego że w pierwszej chwili onieśmielił niektórych - kanapa z pewnej perspektywy ma w sobie coś z solarium, a teraz jeszcze i ustęp zainstalowali ! i higieny uczą !! - to trzeba powoli i na spokojnie wszystko przeanalizować, żeby nie dać się zwariować

Zdrowia i dobrej formy Wam wszystkim, a Bazylkowi podwójnie - życzę

zdrówka dla Bazylka

i miłego zbierania bobków do kuwety . musisz się zaopatrzyć w szykowną łyżeczkę taką jak ma ol.

dokładnie
z małą poprawką - z kuwety !