Strona 13 z 83

Re: Enciakowy zwierzyniec

: czw gru 01, 2011 12:53 am
autor: Entreen
Ach!
i Wirus ponownie:
Obrazek

:)

Re: Enciakowy zwierzyniec

: czw gru 01, 2011 10:31 pm
autor: unipaks
http://img651.imageshack.us/img651/8222 ... amk.th.jpg uroczy obrazek! :-* a jakie cudne ma te łapki :)
A Wąglik rzeczywiście jest bardzo całuśny :D

Re: Enciakowy zwierzyniec

: czw gru 01, 2011 11:50 pm
autor: Sky
Wszystkie są bardzo całuśne, a jakie wesołe! :D
Niby takie nieśmiałe, ale jednak ciekawskie. I dużo zrobią dla ciastkowych okruszków ;)

Re: Enciakowy zwierzyniec

: pt gru 02, 2011 4:51 pm
autor: zocha

Re: Enciakowy zwierzyniec

: sob gru 03, 2011 5:11 pm
autor: Entreen
Wczoraj była u mnie koleżanka, co ma trzy samice. Chłopaków nieśmiałość zniknęła jak ręką odjął. Zwłaszcza Wirusowa - niemalże się od niej nie oddalał, co jakiś czas obwąchując ją dokładnie (ale on, mimo iż drobny, to taki tru facet. Mały, ale jurny!). O dziwo, nie została obsikana z góry na dół ;D.

A dziś temat przewodni: Speedy. Który okazał się bardzo fotogeniczny. Każde zdjęcie, jeśli udało mi się go złapać w kadrze, było udane ::).
Obrazek
::)
Obrazek Obrazek Obrazek

I na koniec, bonusowo, wyjątkowo udane zdjęcie Wąglika. Wygląda tu tak... dziecięco ::)

Obrazek

Re: Enciakowy zwierzyniec

: sob gru 03, 2011 5:12 pm
autor: Entreen
Ech! No i najlepsze zdjęcie się spsuło. Aż sobie pozwolę dać nie-miniaturkę, to jedno, bo jest kapitalne :)

Obrazek

Re: Enciakowy zwierzyniec

: sob gru 03, 2011 5:58 pm
autor: zocha
rzeczywiście na tym zdjęciu http://imageshack.us/photo/my-images/12/sam0424m.jpg/ wygląda cudnie, to spojrzenie ::) :-*
tutaj zresztą http://imageshack.us/photo/my-images/819/2speedy.jpg/ też jest czarujący :)

Mizianko przesyłam :-* :-*

Re: Enciakowy zwierzyniec

: ndz gru 04, 2011 12:11 pm
autor: ol.
http://imageshack.us/photo/my-images/65 ... ciamk.jpg/ - chrupiemy, że aż wióry lecą :D
ale mi się najbardziej podobają te zdjęcia "poimprezowe":
http://imageshack.us/photo/my-images/577/6hmmm.jpg/ - wszystko zjedzone, wypite, nic nie ma ...
http://imageshack.us/photo/my-images/9/4probak.jpg/ - a tu suszy, oj suszy ... :D

Wirus jest świetny może i mały ale wyrazisty - Pan Temperamentny :D
Pan Pieszczoch jego brat - słodki taki
http://imageshack.us/photo/my-images/32 ... iczek.jpg/ :-*
I opis charakteru i taka lekko spłoszona poza mi bardzo przypominają Hugona, nawet upodobania kosmetyczne te same ;D

http://imageshack.us/photo/my-images/12/sam0424m.jpg/ - oszańcowany Speedy i jego minka :)

no dobrze, wszystko pięknie, ale kolczaste ... ? :-[

Re: Enciakowy zwierzyniec

: ndz gru 04, 2011 1:33 pm
autor: Entreen
Na życzenie, kolczaste koleżanki :).
Obrazek

Obrazek

Dziewuszki dostałam 4. Dwie miały iść do tahti, ale ona zrezygnowała i dostała je inna moja koleżanka z grupy. Wybrałam dla siebie jedną, półroczną, z dziabniętym uszkiem i drugą, miesięczną. Dwie półroczne poszły do kumpeli... I obie jej podarowały kolejne małe ::). Jeśli nie będzie miała co z nimi zrobić, pewnie jakąś małą przygarnę.
Dostały imiona z finskiego - dorosła Reika, mała - Kiero.

Reika jest odważniejsza. Kiero była płochliwa, ale teraz już jest prawie rozmiarów Reiki i się przestaje tak płoszyć. Obie da się wziąć ręce, nieco są przy tym wystraszone. Ponoć myszki kolczaste da się nauczyć reagowania na imię, ale wiem, że nie mam tyle samozaparcia. Potrafią chodzić po suficie klatki bez najmniejszego wysiłku, są szybsze niż cokolwiek co widziałam - mrugnąć człowiek nie zdąży, kiedy one są metr dalej o_o. Kołowrotek to ich największa milość :D.

Reika:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Kiero: (jak była malutka, miała taki straszny wytrzeszcz w tej małej, chudej, pociągłej mordce, leb zajmował jej pół ciała i... ::) tai Krzywusek malutki...)
ObrazekObrazekObrazekObrazek


Kiero się różni od Reiki. Zapytacie: a gdzie jej ogon? ::)
Myszki kolczaste mogą, jak koszatniczki, zrzucić ogon w razie niebezpieczeństwa, tak jak koszatniczkom, ogon nie odrasta.
Kiero, jak już pisalam, była bardzo płochliwa. W pierwszym tygodniu, jak u mnie była, przecisnęła się przez pręty (sic!) klatki (teraz już mają mniejsze odstępy - czekałam, aż rodzice mi dowiozą tą klatkę... liczyłam, że nie dadzą rady, ech) i przy mojej próbie pochwycenia umknęła pod szafę. Myślałam, że po myszy, zwłaszcza, że nie miałam jak szafy odsunąć, a właśnie leciałam na zajęcia... Na szczęście zostawiłam otwartą klatkę, przesiąkniętą ich zapachem, przełożywszy Reikę do transportera i Kiero sama tam wlazła, schowawszy się do domku. Niemniej, kiedy ją zobaczyłam po zajęciach, ogona już nie miała. Podejrzewam, że się gdzieś zaklinowała i zostawiła ze stresu. I teraz taka okrągła, bezogoniasta dupka z niej ::).

Re: Enciakowy zwierzyniec

: ndz gru 04, 2011 4:45 pm
autor: Entreen
Mikrob fotek nie miał, więc zamiast tego filmik - dobrze obrazujący samego Mikroba (jeszcze tylko roznaleśniczanie i gonienie piórka, ale do tego potrzebuję osoby filmującej... ::) )

http://www.youtube.com/watch?v=5_wQ9va3re4 (gadam ja ze współlokatorką o niepokornej, gryzącej kraty śwince :P)

http://www.youtube.com/watch?v=jh1bdIZcYRs

::)

Re: Enciakowy zwierzyniec

: ndz gru 04, 2011 4:53 pm
autor: zocha
Urocze zwierzątka :)
http://imageshack.us/photo/my-images/24/wspolneq.jpg/ :-* :-*

A z tym ogonem ciekawa historia, nawet nie wiedziałam, że tak można :)

Z ogonem czy bez śliczne są.


A Mikrob jaki słodziak, taki misiek cudny. Trochę mi mojego Nonama przypomina. I jeszcze ten kolor, śliczny jest :-*

Re: Enciakowy zwierzyniec

: ndz gru 04, 2011 4:58 pm
autor: ol.
człap człap, hoops sus, teleportacja :D

myszki żywcem wyjęte z zoologii fantastycznej - takie cudaki !
http://imageshack.us/photo/my-images/204/reika1.jpg/ ;D
http://imageshack.us/photo/my-images/684/kiero4.jpg/ - Kiero utratę ogonka rekompensują imponujące wąsiska ;)

czy one rzeczywiście mają kolce czy to futerko ma taką fakturę ? (nigdy nie widziałam takich stworków na żywo)

Re: Enciakowy zwierzyniec

: wt gru 06, 2011 5:55 pm
autor: unipaks
Intrygujące stworzenia z tych myszek, i śliczne takie... :) Ja też nie miałam pojęcia o tej sztuczce z ogonkami; szkoda, że im nie odrastają - ale widać da się i bez nich :)
Mikrob - kicajec świetny! :D

Re: Enciakowy zwierzyniec

: ndz gru 11, 2011 2:00 pm
autor: hallux
Wlasnie sie dziwilam gdzie jest ogon... a tu takie buty ;) Teraz zauwazylam, ze chyba w kazdym stadzie musi byc jakis Czarnuszek urwis co musi sprawdzic czy wszystko jest na swoim miejscu ;D Wymiziaj ode mnie wszystkie stworki

Re: Enciakowy zwierzyniec

: czw gru 15, 2011 12:54 am
autor: Entreen
Dziękujemy :*

ol. co do futerka, to jest ni takie, ni siakie. Twarde w dotyku, ale raczej nikt się tym nie pokłuje - nie do krwi, z całą pewnością.

Szczuraki miały klatkę nieco za blisko myszo-kolczastego lokum i Drobnoustroje obruszyły się na niufający nosek nieustraszonych jeżomyszy. Nafukały na nie. Nie, żeby któraś się przejęła... ;)

A rok temu, dokładnie rok, 15 grudnia, urodził się kto?
(post będzie długi i obfity w fotki, proszę się szykować... ::) )
Obrazek

Speedy. Mój pierwszy szczur, od razu husky, które jakoś chwytają mnie za serce. Urzekł mnie od pierwszego zdjęcia ;). Na początku nieprzekonany, pozostał taki do pewnego stopnia już na zawsze.
Obrazek
Obrazek
Maluchami zajął się od razu (pozwalając sobie, jak widać, włazić na głowę ;D).
Obrazek
Od tego czasu niepodzielnie alfuje, mimo dołączenia Mikroba (który, mimo iż się zaczepia, nigdy nie pozwala sobie wobec Speedyego) oraz gwałtownego dorośnięcia Wirusa (który po prostu tłucze resztę). Może ma to związek z tym, że Speedy zazwyczaj śpi, więc nie ma czasu na walki hierarchiczne? ;D Chyba, że chodzi o miseczkę z czymś dobrym.
Alfą nie jest najlepszym. Jest strasznym tchórzem, zdarza mu się w przestrachu użyć zębów (au...), chociaż na początku chodziło nam o dominację. Teraz już sobie z chłopakiem trochę wyjaśniliśmy i oboje dla siebie nabraliśmy respektu. Szanujemy swoją prywatność ;).
Speedy na wybiegi wychodzi rzadko, zazwyczaj woli też chować się po kątach i gdzieś się (dla odmiany), zdrzemnąć. CZasem jednak zdarzają mu się ploteczki za lodówką...
Obrazek

A oto Speedy w różnych odsłonach ;D:

1. Eksplorator
Obrazek
2. Łasuch
Obrazek
3. Podróżnik
Obrazek
4. Workolot ;D
Obrazek
5. Zaciekawionej
Obrazek
6. Łakomy
Obrazek
7. Konsumujący ("Wreszcie mi oddała, omnomnom...")
Obrazek
8. Uciekający ;D
Obrazek

Mój roczny myszek :-*


W ramach bonusu:
Sposób wchodzenia do hamaka przez Mikroba "na plecy" (o sposobie poruszania się Mikrob mógłby napisać książkę. Gdyby tylko jego pełen pluszowego puszku mózg byłby w stabnie się skupić na czymś dłużej niż przez 3 sekundy ::) )
Obrazek (polecam powiększyć!)

Oraz nasza buntownicza, tupiąco-warcząco-drapiąco-kopiąca koleżanka. Kitana. Obecnie powoli zaprzyjaźniająca się, o dziwo, i z nami, i ze świnką Fruzią (która to radośnie rujowała jej w nos i nastawiała tyłeczek, a kiedy królik, ku naszemu zdumieniu, zaczął jej lizać zadeczek, zaczęła drzeć się, jakby ją skórował... ::) )
Obrazek
(akurat podejmowała próby skonsumowania hamaka świnki. Bo już razem w klatce nawet siedzą, co jeszcze pół roku temu było nie do pomyślenia ;D)

No. To koniec, póki co ;).