szczury.org

Śliczne te Twoje zwierza. Mamusia wygląda jak taki Plastuś... Głupio robi mięczak Robin, że na spacery nie wychodzi. Ale cóż robić, jego strata, siłą się go nie przymusi.

Hehe plastuś! Racja!

Jak tam zdrówko Twojego stadka?

Robin jest prześliczny. Mamusia i Córeczka muszą być zachwycone takim przystojniakiem

Moje stadko jest zdrowe, wyleczone ze swierzbowca. ranka robina juz jest ladna bez strupow i powoli rosnie futerko. Wszystkie mają się dobrze, mamusia jest kochana, zawsze przychodzi do mnie. Wczoraj zniszczyla mi kwiatka w doniczce, kopala ziemie. Zamierzam w tym tygodniu zrobic wlasnorecznie hamaki z norka jak Nietoperr.. stworzyla na bazarku

To szybko udało się je wyleczyć - super.
A i czekam na wynik szycia, ja nie mam takich zdolności.

Postanowiłam zrobić filmik, nie ma jak fajnie obejrzeć ruszające szczury
http://www.youtube.com/watch?v=rcA6LLSj ... e=youtu.be

Jakość jest niestety nie najlepsza bo nagrywane jest cegłą. Nie miałam przy sobie kamerkę

Mam wrażenie, że Mamusia jednak sporo urosła
A Robin... no, Robin po prostu kradnie serce

Kupiłam od Ogoniastej ogromną klatkę Ferplast Furet XL. Ledwo mieści się w pokoju ;P Wczoraj kupiłam rurę PCV i 2 koszyki do powieszenia. Będę miała dużo roboty z urządzeniem klatki.. Chciałam kupić plastikową płytkę żeby potem przerobić na półki ale cena mnie zaskoczyła. Za 50x150 kosztuje 58zł a inna za 80zł (za metr kwadratowy 119zl) . Z ferplastowym tarasem zastanowię się, nie mało kosztuje chociaż, ale wolę od razu kupować niż czekać na przesyłkę... Dzisiaj pojadę do babci żeby uszyć razem z nią hamaki kwadratowe z dziurkami w każdej ścianie i hamaczek walcowy
Jestem zadowolona z XL, składa się bezproblemowo, łatwo umyć kratki z osobna a z starą klatką miałam dużo problemów, ledwo mieściła się w samochodzie, w prysznicu i ma 2 w niewygodnych miejscach drzwiczki. Postaram się dzisiaj wymyśleć coś z półeczkami ( 3 pięterka + w środku wnętrza hamaczki, rury, koszyczki...

Cieszę się że szczury będą miały więcej przestrzeni

Klatka robi wrażenie. Ciekawa jestem jak ją urządzisz.

Oj, to coś czuję, że będzie doszczurzenie...
Nie chcesz aby małego kapturka? Tylko niestety mam samych chłopaków, do tego maleńkich, musiałby dłuuugo poczekać zanim mógłby stracić jajka

Val, na razie nie doszczurzam niestety.... Nie wiem, może kiedyś zmienię zdanie

No klatka robi dobre wrażenie Mój cel jest taki, żeby urządzić tak kolorowo, bajecznie i żeby ani szczury nie znudziły się. Muszę włączyć twórcze myślenie. Muszę znaleźć w Łodzi tarasy ferplastowe... Boże, ile wydatków ;P i do tego zamawiam bluzeczkę eh

http://www.taletn.com/rats/age/?n=Mamu&b=20110330
www.taletn.com/rats/age/?n=coreczka&b=20110609

wiek moich szczurzyc. Data urodzenia Robina jest nieznana ale jest młodszy od Mamusi.

Mimo że nie jest tak jak to co wyobrażałam, ciężko mi było cokolwiek wymyślić, nie chciałam żeby wszędzie były linie mocujące wiszące hamaki. Mimo że chciałam mieć klatkę pełną hamaczków itd jak u Afersona :>

Oto fotki


I jak na razie, tak będzie jak jest. Szczury wariują, wspinają, poznają nowe miejsca, uwielbiają przesiadywać na hamaku.

Cieszę się że klatka pasuje Z biegiem czasu uda się urządzić w wymarzony sposób

Mizianko dla ogonków
Izzie pozdrawia mamusię i siostrzyczkę która jest swoją drogą prawie identyczna siostry bliźniaczki