szczury.org

Jestem pod wrażeniem całorocznej opowieści i podziw za wytrwałość w pisaniu Cudownie się czyta cały Twój rok. Oby następny przyniósł wiele radości i łez szczęścia. Gorące całusy dla Ciebie i ogoniastych kawalerów

Wsadziłam Gexa do docelowej klatki z nadzieją że tyłek mu urósł i nie ucieknie

"mogę tu leżeć i leżeć... w końcu się kiedyś odwrócisz uparta kobieto i usłysz moje tup tup tup na podłodze"


"O nie patrzysz....dobra wychodzę......"


"no nie patrz tak wydaje ci się że wyszedłem do połowy"


"głupia jesteś??? przecież ja wcale nie wiszę na prętach....."


"tup tup tup..... no nie przyłapałaś mnie"

O rany o rany a odstęp ile ma?! Chyba będę musiała odsiatkować perfecta Chyba że Cherry będzie większa i nie pomyśli o ucieczce :>

Hahaha Trzeba jeszcze podtuczyć Gexową dupkę Ja jutro ide się za siatką do mojej klatki też rozejrzeć, bo u mnie nawet Jay JAKOŚ przechodzi

Hahahahaha, jaka fotorelacja Ale widać że spryciarz nieźle sobie radzi

Edzio odszedł we śnie
nie wiem jeszcze co zrobię czy rano go zaniosę na sekcję, czy zakopię wieczorem przy Hedorku

Ech... Dobrze że chociaż we śnie i się nie męczył ani nic... Leć Edziu [*]

wróciłam do domu jednak go zakopałam

Przykro mi...
[*]

[*] Edzio...

Przykro mi Hajerku [*]

smutno miałam nadzieję że z tego wyjdzie biegunki się już skończyły, były normalne kupki chociaż jeszcze nie twarde... bardzo mnie to cieszyło a on po prostu zasnął i się już nie obudzi mój Edzio

U nas prawie po staremu, brakuje Edzia w klatce, który uspokoiłby młode towarzystwo Gex z Radarem ciągle się tłuką, wczoraj Radar zaliczył małego dziaba w bok jak zaatakował Gexa Biedny Tarzan jest co chwilę dominowany przez Radara, który nie odpuści i goni go po całej klatce dopóki go nie wywróci i nie obskoczy Gexio z klatki wczoraj uciekł dwa razy, na noc poszedł do drugiej, dzisiaj siedzi w dużej i jak na razie nie w głowie mu ucieczki
wczoraj mi się nudziło a że miałam materiał w fajny samochodowo zwierzaczkowy motyw, poszyłam chłopakom mebelki czyli sofę, hamak zwykły, łapacz, tunel, trójkątną hamako norkę z 3 otworami, hamako jaskinię i podłóżny hamako domek






w końcu jestem zadowolona z wyglądu klatki oprócz tego chłopcy dostali wczoraj gotowane warzywka seler, marchew, pietruszkę i ziemiaczki a do tego trochę ugotowanego jajka.





Po dzwignięciu kartonowej wieży zastałam na stole coś takiego:



oczywiście chłopcy mieli niewinne wyrazy mordek przecież warzywka same tam poszły.... a że się nie zjadły to oni nic na to nie poradzą

Podziw, podziw i jeszcze raz podziw! Jak ci się to chce szyć kobieto

chcieć się nie chce ale czego się dla szczurostwa nie robi