Strona 13 z 60

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: pt lip 13, 2012 12:04 pm
autor: BlackRat
akzi pisze:...najbardziej lubie mojego misia i moje szczurki w sumie nic więcej mi do zycia nie potrzebne jest
To u mnie misia zamień na mamę i siostrę (chociaż już starucha ze mnie ^^) i szczurki, też nic więcej nie trzeba.... ;)

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: pt lip 13, 2012 12:17 pm
autor: akzi
a gdzie teój Misio ?

jak ty jestes stara to ja jestem babcia przy tobie :P

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: pt lip 13, 2012 1:56 pm
autor: BlackRat
Ja nie lubię misiów.... tylko te dzikie z futerkiem :P Chamy i nie można im ufać ;) Poza tym ja jestem perfekcjonistką i raczej samotnikiem, z nikim (poza wymienionymi) w domu nie wytrzymam. Na stusdiach to ledwo co dawałam radę w domu z dwójką bardzo do mnie podobnych przyjaciół ^^'
Nie przesadzaj, to ileż Ty masz lat, skoro ja mam 28 (no dobra, za niecały miesiąc będzie :P , a Ty się babcią mianujesz? ;)

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: pt lip 13, 2012 2:05 pm
autor: akzi
nobo jak ty mowisz ze jestes stara a masz 27 to ja majac skończone 28 - 2 miesiące temu to jestem babcia :P


ej nie wolno byc takim samotnikiem, pozniej bedzie ci ciężko na starość.

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: pt lip 13, 2012 2:09 pm
autor: BlackRat
Ech no trudno się mówi, coś za coś ;)

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: ndz lip 15, 2012 6:36 pm
autor: Szczurza.Mama
Dawaj nam zdjęcia do podziwiania :)

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: czw lip 19, 2012 3:19 pm
autor: akzi
kurde Gucia nie ma ... hmm mogłam go tak nie nazywac bo w sumie wielkie Gucio z tego wszytskiego ...


ehh w poniedziałek wyrwe go od paszkosi juz chce go natychmiast nawet chorego z zapaleniem w trakcie kuracji.
bede z nim sama jechać ale go już chce 1,5 miesiąca sie o niego staram i już przyszedł ten czas że musze go mieć .


Tutsi jest niewychowana, wali kupy na hamak

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: czw lip 19, 2012 4:39 pm
autor: czekoladkaa
Tutsi jest niewychowana, wali kupy na hamak
haha tootsi w porównaniu ze sky jest wychowana, kupkanie na hamak to nic, moja siusia na wszystko (pomimo tego że jest kuweta i kropa do niej robi) kupka na mnie, w hamaku w norkach a nawet jak śpi przytulona do psa, nawet tam kupka. jak je wypuszczam jestem cała zasikana :) O0

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: czw lip 19, 2012 4:57 pm
autor: akzi
hahaha to jest wręcz obrzydliwe ich zachowanie jak tak mozna :d ciekawe czy sky by sie podobało jakbys tak nasrała ty na nią ::D

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: śr lip 25, 2012 12:39 pm
autor: akzi
Więc tak , dlugo wyczekiwany kawaler gucio jest już z nami :)
niestety lączenie jego z Kleo to istny horror :(
Gryzą się fukają nie dają się do siebie zblizyc a jak już się zbliżą to jest dziab dziab i leci krew sierść i jest poprostu .. strasznie,
próbowalam już wszytskich sposobów z forum
wanna
transporter spacer
4 h w transporterze
zapach waniliowy
znow wanna
i tak na okrąglo
skończylo się na tym że Gutek jest w oddzielnej klatce i Kleo i Tutsi też.
klatki stoją obok siebie, bedą tak staly do piatku lub soboty , paszkosia po wizycie w medicavecie bo mamy wspolną o 10:30 wpadnie do mnie i zrobimy lączenie pod jej okiem, nie jestem za bardzo doświadczona w tych sprawach, moze cos źle robie nie wiem. ona mi pomoże, mam nadzieję wierze w to :)

Zdjęć nie ma i nie będzie jak narazie booo aparat mi się zepsól niestety.
Gucio wczoraj byl spięty jak agrafka ale dzis już chce się bawić :)
niedlugo puszcze go z tutsi na lozko niech rozprostują kości, pozniej Gucia sprzatne do klatki i puszcze Kleusa, mam nadzieje ze dziś nie bedzie chciala go zjesc przez pręty ::)

niestety wczoraj przechodzilo mi przez myśl to ze bede zmuszona oddac Gutka, no ale kurde już dziś szybką tą myśl przedmuchalam, jak mam go oddać jak on Kocha Tutsi a ja kocham Go :)

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: śr lip 25, 2012 12:42 pm
autor: BlackRat
Nie oddawaj akzi, długo na niego czekałaś, będziemy trzymać kciuki i na pewno wszystko się ułoży :)

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: śr lip 25, 2012 1:15 pm
autor: Arau
Dacie radę, jeszcze będą z Kleo najlepszymi przyjaciółmi, zobaczysz:)

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: śr lip 25, 2012 1:39 pm
autor: mimibu
Będzie dobrze! U mnie też przez jedną noc sierść leciała, ale obyło się bez krwi... jak się Kleo przyzwyczai do nowego zapachu to może będzie łagodniejsza. Z moim poprzednim agresorem Tutuś trzeciego dnia dopiero zapałała miłością (to znaczy Agresorka odpuściła sobie bójki i przeszła do miziania)...

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: śr lip 25, 2012 1:57 pm
autor: akzi
hej mimibu :)

chcialam napisać ze Gucio się zakochal w Tusi :)
jak ją widzi to malo z klatki nie wyskoczy tak mu się podoba :)
teraz jedza obiadek i zaraz wypusze ich dwoje na wybieg :)niech ochasają :)

Re: MAŁA MI i KLEO :)

: czw lip 26, 2012 2:47 pm
autor: akzi
narazie bez gutka glutka bo aparat mi się zepsół

Obrazek

Obrazek