Strona 13 z 43
Re: moja Mafia
: sob gru 17, 2011 11:31 pm
autor: Nathan
Przestań Ty diable tasmański, sama jesteś diablicą.
Sylwuniu, jesteś kochaną mamusią i jestem przekonany, że Gadzinka Kochana miała z Tobą wielkie szczęście.
To w końcu była seniorka Twojego wspaniałego szczurzego klanu.
Setki, tysiące, miliony buziaczków dla kochanej Gadzinki.

Re: moja Mafia
: ndz gru 18, 2011 12:18 am
autor: KasiaR
boże tak mi przykro

[*] dla gwiazdeczki na droge do szczurkowego raju
Re: moja Mafia
: pn gru 19, 2011 2:16 pm
autor: sylwiaj
niestety nieszczescia chodzą parami.
W sobote odeszła Gadzinka dzisiaj Czerniak jest ledwo żywy...
Pobiła sie z Funia najprawdopodobniej o przywództwo nie wiem co sie dokładnie stało ale Czerniak jest masakrycznie poturbowany - ma rozcięty brzuszek bolesność w okolicy stawu lędźwiowego, problemy z koordynacją, czywiście leci jej porfiryna i jest strasznie osłabiona.
Byłyśmy u weta niestety dr Blanc poszła na macierzyński i musiała przyjąć nas dr od piesków i kotków. Obmacała ogonka złamań nie ma, naomiaast podejrzewa ze coś z układem nerwowym, dostała Enobioflox oraz Dexametsan. Jesli dr Rzepka zechce nas jutro przyjąć (ma komplet) oczywiście do niej pobiegniemy. Nigdy nie spodziewałam ze taki cos może sie przytrafić mojemu najukochańszemu chowańcowi. Zawsze taka wesolutka biegała było jej wszędzie pełno a teraz moja gwiazdka normalnie w oczach gasnie.. Siedzi z siostra w chorobówce nie rusza sie bo ja boli piszczy sama do siebie jak sie myje to sie przewraca... tak mi jej szkoda

Całe szczescie walczy stara sie jeść i pić
Re: moja Mafia
: pn gru 19, 2011 3:00 pm
autor: Nathan
UWAGA!
Niestety, stało się... po interwencji Sylwii w sprawie Rozalii ustaliliśmy, że szczurka wraca do mnie.
Z wyjaśnień wynika, że Rozalia jest miła i lgnie do ludzi, zaś w stadzie szczurów dość agresywna.
Tak też zwracamy się z prośbą o pilny transport z Warszawy do Lublina.
Nie ukrywam, że jest teraz wielki problem, gdyż mam już przy sobie trzech chłopaków i dwie dziewczyny, i okazuje się, że będę musiał znaleźć i wyodrębnić miejsce dla Rozalii, aby nie doszło do konfliktu między dziewczynami.
Zdaję sobie sprawę, że szczury to zwierzęta stadne, ale w tej sytuacji zmuszony jestem szukać dla niej domku na stałe, najlepiej takiego, w którym nie ma innych szczurków.
Osoby zainteresowane adopcją Rozalii, zapraszam do ustaleń.
24 grudnia Rozalia skończy 3 miesiące.
Sylwia, czy Funię chcesz również zwrócić?
Po przeczytaniu mam wrażenie, że też jest z nią problem.
Pozdrawiam,
Nathan
Re: moja Mafia
: pn gru 19, 2011 3:16 pm
autor: Nathan
Jeszcze jedno.
W tej sytuacji rozdziel Rozalię od reszty do czasu znalezienia transportu dla niej.
Wspólne wybiegi tylko pod pełną kontrolą.
Pozdrawiam,
N.
Re: moja Mafia
: pn gru 19, 2011 3:38 pm
autor: sylwiaj
Nathaan nie wiem co sie dzieje ale Rozalia sie sama izoluje... Funia i Mucha spia wtulone w siebie natomiast Rozalia w rurze. Oddzielic jej nie moge bo transporter zajmuja maluchy a chorobówkę Czerniak.
Z Funią nie mam problemów tylko z łączeniem Funi z maluszkami.
Rozalia nie jest złym szczurem podejrzewam ze spotkały sie dwa twarde charaktery gdzies na hamaku i poszło o przywudztwo.
Czerniak ma sie lepiej niestety porfirynka leci nadal ale szczur chodzi wreszcie powoli bo powoli ale juz postęp. Jutro na 17.30 idziemy do dr. Kacprzak
Re: moja Mafia
: pn gru 19, 2011 3:45 pm
autor: Nathan
A nie możesz pożyczyć od Ani transportera do czasu znalezienia przewozu Rozalii?
Na ten czas mogłabyś umieścić w nim również Funię, by Rozalia nie była sama.
Jak się zachowuje Rozalia i Funia, będące razem?
Pozdrawiam,
N.
Re: moja Mafia
: pn gru 19, 2011 3:57 pm
autor: sylwiaj
Nathan nie bede Rozalii tez meczyła przesadnie ona jest jaka jest ale sadze ze robi to nieswiadomie. Ona nie krzywdzi dziewczyn tzn wiem ze wczoraj miała zwarcie z Funią o jedzenie do tego stopnia ze Funia ddo rury sie schowała. Póki co chyba najmniejszy konflikt ma z Mucha która generalnie ma wszystko gdzieś.
Poki co Rozalka jest zaszyta w rurze z dala od dziewczyn. Z Funia problemó nie mam broń boże jest kochana tylko dzidziusiowata i niezbyt zgrabie zacheca starsze towarzystwo do zabawy.
Re: moja Mafia
: pn gru 19, 2011 4:20 pm
autor: rainbowbox88
W razie czego oczywiście chętnie pomogę.
Mam nadzieję, że wszystko dobrze się ułoży... trzymam kciuki

zwłaszcza za Czerniaczka

Re: moja Mafia
: pn gru 19, 2011 4:25 pm
autor: sylwiaj
dziękuje Aniu:)
Narazie kciukaj zeby jutro nie okazało sie ze sa jakies urazy wewnętrzne...
Re: moja Mafia
: pn gru 19, 2011 4:32 pm
autor: rainbowbox88
Kciukam

Re: moja Mafia
: pn gru 19, 2011 4:34 pm
autor: sylwiaj
naszczescie lieki które dostała działają jak to Pani dr tłumaczyła - ogon dostał jakis lek szok oraz antybiotyk i coś przeciwzapalnego pytanie tylko które podziałało, wazne ze Czerniak chodzi a nie pełza porfiryna leci mniej ale leci a osowiała jest tak jak była.
Re: moja Mafia
: pn gru 19, 2011 5:41 pm
autor: rainbowbox88
Uff, no to tyle dobrze... ulżyło mi

osowiałość pewnie jej przejdzie, jak się całkowicie wykuruje

Re: moja Mafia
: pn gru 19, 2011 8:23 pm
autor: sylwiaj
ojj mam nadzieje bo nigdy nie widziałam jej taak osowiałej:(
Re: moja Mafia
: pn gru 19, 2011 9:56 pm
autor: Nathan
Sylwia, dasz radę wytrzymać z Rozalią prawie do końca miesiąca, czy będzie z tym problem?
Pozdrawiam,
N.