szczury.org

Za zostawienie samych koszyków będzie foch z przytupem szczurzej łapki jak nic Mam nadzieję, że Jadzia szybko wyzdrowieje i znów będzie się mogła ze wszystkimi bawić zwłaszcza, że dziewczyny już są połączone

O tak wygląda teraz design klatki: (drewniane półki już dawno wyrzuciłam bo nie szło, obijanie mi nic nie pomogło )


A tak jak moje Pusiaczki jak śpią dwójeczkami

Lewa: Lilu i Ważka Prawa: Milu i Beza

Łooo jaaa... Dzisiaj na wybiegu dały czadu... Choć świeży teren to Beza i Ważka śmigały po nim jakby były tu od dawna Nie przeszkadzały im zimna panele Beza dostała takiego speeda że nie nadążałam Ważka biegała za każdą babką, za moimi palcami. Milu w podskokach uciekała od reszty pod koc na kanapę A Lilunia sprawdzała czy wszystko gra, kontrolując która gdzie i jak dużo popuściła Cyrk na czterech łapach

Jadzia osobny wybieg, zaciekawiona jak zawsze wszystkim co leży na podłodze. Zbierała marchewkę aby skitrać w klatce. Ale mnie omijała szerokim łukiem... Ciekawska jest i nie boi się nieznanego, mknie przed siebie łobuziara

Się władowały wszystkie do jednego małego koszyczka...
Te łączenie uważam za zakończone!

piękny widok

Śliczne ogonki:) czekam na zdjęcia z zawieszonym komplecikiem ^^

a kiedy Jadźka?

Aniu, Jadźkę dołączę kiedy będzie w pełni zdrowa. Nie chcę jej narażać na dodatkowy stres teraz.
Maleństwo ma się już lepiej na szczęście Po woli wracamy do zdrówka

Gemmei tak wygląda powieszone, z tym że jeszcze nie wisi tunel bo nie mam miejsca

dobrze, że łączenie poszło tak szybko szkoda Jadźki, że sama siedzi ,ale jej czas też przyjdzie.

btw. fajny avatarek :)

Ale pyśki mordziakowe się gniotą jak moje

Ciekawa jestem jak to u mnie wszystko wyjdzie, łączenie dziewczynek Bardzo ładnie podobierałaś wszystko kolorystycznie w klatce bardzo ładnie to wygląda.

Dzięki Lilien, wkurzają mnie tylko polarki czerwone w koszykach ale w tym tygodniu na lumpach znów błękitu nie było
A łączenie jakoś pójdzie, młode są baby to wiesz

xxx ja sama jestem zdziwiona że poszło tak szybko, chyba widziały po mojej minie że ostrzegałam że nie będę się z nimi bawić
A avatarek cudny, wiem Barbi zmieniła imię na "Beza" bo jest bialutka i słodziutka, tak szczerze Ci powiem że najbardziej lubi siedzieć na mnie ze wszystkich tych moich wrednych bab A jak spokojnie siedzi na ramieniu jak z nią chodzę po domu Cudna! Taki towarzysz, wszędzie za mną, nawet jak w klatce siedzi to z kąta w kąt biega byle by mnie widzieć i wybłagać o wyciągnięcie z klatki Dziękuję raz jeszcze! :*

Hejo!

Dziewczyny na lato się rozszalały, Beza wariuje, biega wszędzie, niczego się nie boi, nie może zleźć mi z ramienia, jest taka słodka i kochana I lubi się przytulać do polika! Jest duszką towarzystwa Zawsze podąża za nią Ważka, też ciekawska i nie dająca się zamknąć w klatce
Moje dwie poprzednie baby czyli Milu i Lilu zaczęły robić się leniwe, Lilutka już przytyła i jest grubsza od Milu. Taki duży puchacz z niej

Poza tym to Jadziunia nam dochodzi do zdrówka, coraz lepiej Nadal panikuje jak ją dotykam

Próbowałam zrobić im trochę fotek ale nie udaje mi się to... Ja po prostu za nimi nie nadążam...
Naprawdę ciężko mi je ogarnąć na wybiegu, każda w inną stronę Jest frajda ogromna bo co 4 to nie 2

Misiek, ale jak się korzysta z cudzych zdjęć, to warto uprzedzić, bo autor czasem zerka w wątki.