szczury.org

dobra, dostanę osta to trudno. Bobi ty mnie wkleiłeś na listę adoptujących a napisałam do ciebie 2 wiadomości z czego odpisałeś raz(cztery słowa). nie pytałeś o klatkę, weta, karmę, ściółkę. o nic! zgodziłeś się na 3 samiczki nie mając pewności że pisze prawdę. to tak w temacie twojego dokładnego prześwietlania domków dziękuję, skończyłam.

Zostałaś wpisana i zapisana wstępnie na wszystko przyjdzie czas

Bobi pisze:Jak teraz sądzicie ktoś kto szuka szczurka wejdzie na mój temat zobaczy że wypisywane jest ze maluchy są chore osłabione zgodzi się myślicie na takiego malca ? czy będzie szukał takiego który będzie zdrowy i mu nie padnie za moment ?

myślę Bobi, że ktoś, kto będzie chciał wziąć od Ciebie szczurka przeczyta dokładnie cały temat, sprawdzi informacje w odpowiednich działach i od razu będzie wiedział co i jak. Możesz być w sumie zadowolony, że odpadną osoby które nie wykrzesały z siebie energii by przejrzeć parę stron więcej
Poza tym cudne kluski, mam nadzieję, że szybko nabiorą ciałka i urosną zdrowe i pełne sił do brykania (i doprowadzania nowych opiekunów do szewskiej pasji ) Kciukam żeby wszystko potoczyło się jak najlepiej.

Dziękuję Rozeta

na zdjęciach trudno odnieść się do rzeczywistości

To prawda. Ale gdy nie ma się nic innego, to trzeba "pracować" z tym, co się ma. Poza tym w rozwoju maluchów są pewne kluczowe momenty, które następują w określonym czasie. Np. oseski porastają meszkiem gdy mają ok 10 dni. Więc jeśli na zdjęciach są szczurki, którym delikatnie złuszcza się naskórek i widać meszek, to można ocenić (+/- 2 dni na niedorozwój czy przyspieszony rozwój), że mają około 10 - 11 dni. Tak samo z otwieraniem oczek - najczęściej następuje to 13 - 15 dnia życia. Gdy małe rozwijają się trochę wolniej (bo jest ich 15 i matka ma mało mleka), to mogą otwierać oczka np. w 16 dniu.

Jeśli oseski, czy też większość osesków, są chude, to nie znaczy, że zaraz umrą z głodu czy że ktoś je zaniedbuje - po prostu trzeba się starać, aby zapewnić matkom jak najlepszy pokarm, a potem dokarmiać maluchy gdy te zaczną jeść stałe jedzonko. Skoro Bobi stara się pisać na forum i znaleźć im domki, to raczej nie ma co podejrzewać, że celowo głodzi swoje szczury.

wzrost włosa przejawia się u każdego gryzonia w odpowiednim wieku

Dokładnie to napisałam. Nie znam artykułu, na który powołuje się karev, więc nie mogę ocenić, czy to prawda czy nie. Być może jacyś naukowcy w labie w Niemczech specjalnie chłodzili oseski i patrzyli co się z nimi dzieje. Nie wiem - nigdy o czyś takim nie słyszałam. Wiem, że we wszystkich miotach, jakie odchowywałam (było ich 19), delikatne łuszczenie się naskórka było normalne przy porastaniu meszkiem. Robiłam maluchom w tym wieku foty, więc mniej - więcej wiem jak to wygląda na zdjęciach. Oczywiście mogę się mylić, jak każdy.

Najlepiej poczekać z rezerwacjami, aż maluszki otworzą oczy - wtedy szansa na to, ze któryś umrze, jest już praktycznie znikoma. Pisanie o tym, że Bobi celowo zaniedbuje szczury jest mocno na wyrost. Po prostu może nie wiedzieć o pewnych rzeczach, co jest naturalne u kogoś kto nie zajmuje się hodowlą szczurów. A podkreślanie tego może sprawiać, że chętni na maluszki się wykruszą, bo będą sądzić, że malce są chore i w jakiś sposób "wybrakowane"... Nawet jeśli oseski są słabsze, to nie znaczy, że potem jako dorosłe szczury będą w kółko chorować i umrą mając rok.

Z drugiej strony mam nadzieję, że Bobi weźmie sobie do serca nasze rady, przecież nikt nie chce jego szczurów skrzywdzić.

Mi też się wydaje, że najlepiej będzie ograniczyć komentarze do propozycji adopcyjnych, ze swojej strony też będę się starała pisać PW.

Mam nowe konto gdyż do tamtego zapomniałem hasła, Paul a zreszta nawet jak bym odzyskał to i tak sie wstydzilem tego co tam pisałem, teraz dojrzałem i chce sie naprawić.. A zreszta ip mam inne gdyż, nie dość ze sie przeprowadziłem to mam innego dostawcę internetu, więc na prawdę nie wiem czy sprawdzasz ip czy id. Więc bardzo mi przykro jak kogoś urazilem.

z tego co pamiętam to powiedziałeś, że nie będziesz trzymał dla mnie dwóch samiczek do czerwca, więc myślałam że jeżeli o mnie chodzi to sprawa zamknięta
i jeżeli ja miałabym wziąć dwie samiczki, to potrzebowałabym transportu do szczecina, albo okolic..

Btw. Czy tylko mi się wydawało czy są tam jakieś dumbolce ?

ja tam liczę na jakiegoś rexa

No, no... Jakby się rexy trafiły, to dopiero miałyby wzięcie.

Widzę że temat nie został zamknięty chcę tylko powiedzieć że 1 maluch ma 3 kolory co mnie dziwi a reszta kolorowa jak otworzą na dniach oczka to porobię zdjęcia i zobaczę czy są jakieś odd...

Nakasha dziękuję za bardzo mądre wyjaśnienie

Agniesha pisze:z tego co pamiętam to powiedziałeś, że nie będziesz trzymał dla mnie dwóch samiczek do czerwca, więc myślałam że jeżeli o mnie chodzi to sprawa zamknięta
i jeżeli ja miałabym wziąć dwie samiczki, to potrzebowałabym transportu do szczecina, albo okolic..

ale to da się załatwić, tylko musisz poszukać i popytać na forum, zarówno w kwestii domu tymczasowego do czerwca jak i transportu.

Alken zdaje mi się że prosiłem o coś ?

tak jak napisałam, jak dodasz zdjęcia to wyczyszczę cały wątek i zostanie tylko pierwszy post plus te ze zdjęciami.

Bobi, Ty dostajesz moje wiadomości prywatne?