Strona 13 z 45
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: ndz sie 05, 2012 4:21 pm
				autor: xiao-he
				Wymiziane! 
 
I ja także iskanko przesyłam od mamusi dla córeczki 

 
			 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: ndz sie 05, 2012 4:28 pm
				autor: BlackRat
				Wyiskana  
  Dziwnie minę miała przy tym  
  
			 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: ndz sie 05, 2012 5:45 pm
				autor: szalooonaxD
				Jejejejejejeje 

:D:D:D:D:D:D:D:D:D Ale szczęście 

 Tak mi troche dziwnie oglądać Tosię (teraz juz Moccę 

) w innej klatce, ale cieszę się bardzo, że znalazła nowy domek 

:D Ojej, aż się popłakałam jak oglądałam zdjęcia.... Bandyta mi łezki zlizywał, kochany 

 Jeszcze raz dziękuję xiao 

 Mizianko ode mnie, a iskanko od byłego męża, synków i córeczki 

 
			 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: ndz sie 05, 2012 6:19 pm
				autor: Lilien
				O rany rany jakie zmiany i jakie ogony szczęśliwe 

Dlaczego moich się nie da tak ładnie na zdjęciach uchwycić ?
 Xiao, a skąd ty taki fajny sputnik wytrzasnęłaś ?:)
 
			 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: ndz sie 05, 2012 7:04 pm
				autor: xiao-he
				
			 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: ndz sie 05, 2012 7:05 pm
				autor: klimejszyn
				ooo, widzę, że sputnik się maluchom spodobał 
śliczne ogonki, ale w stadku to Ci jeszcze kaptura brakuje! 
ślemy mizianko dla wszystkich 

 
			 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: ndz sie 05, 2012 7:24 pm
				autor: xiao-he
				Oczywiście wymiziane! 
 
Tak wiem, ale mamy nie idzie przekonać na 4 

 Już nawet nie próbuję xD
 
			 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: pn sie 06, 2012 7:15 pm
				autor: Bratka.a10
				Co za śliczności !  
 
Wymiziaj porządnie  

 
			 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: pn sie 06, 2012 8:13 pm
				autor: anka28
				xiao-he pisze:
Tak wiem, ale mamy nie idzie przekonać na 4 

 Już nawet nie próbuję xD
 
może kiedyś 

 
			 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: wt sie 07, 2012 6:18 pm
				autor: czekoladkaa
				
			 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: wt sie 07, 2012 7:12 pm
				autor: Bratka.a10
				
Za to  ja moją mamę przekonałam na jeszcze dwa szczurki (czyli pod koniec sierpia/początek września będzie stadko z 4 panienek)  

 
			 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: wt sie 07, 2012 11:10 pm
				autor: xiao-he
				Wymiziane!!! 
 
Bratka.a10 pisze:Za to  ja moją mamę przekonałam na jeszcze dwa szczurki (czyli pod koniec sierpia/początek września będzie stadko z 4 panienek)  

 
Szczęściara 
  
 
			 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: śr sie 08, 2012 3:32 pm
				autor: czekoladkaa
				Bratka.a10 pisze:
Za to  ja moją mamę przekonałam na jeszcze dwa szczurki (czyli pod koniec sierpia/początek września będzie stadko z 4 panienek)  

 
szczęściara z Ciebie  
  
 ja też tak chce  

 mama twierdzi że 3 albo 4 to za dużo, a dla mnie 2 to za mało  

 
			 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: pt sie 10, 2012 12:54 am
				autor: Bratka.a10
				Oj tam oj tam - kiedyś namówisz mamę  
 
Tyle, że moja jest przyzwyczajona - od małego byłam wychowywana ze zwierzętami..
Psy, króliki, chomiki, świnki morskie, rybki itd... Kotów jeszcze nie miałam  

  A teraz mam szczurki (moje pierwsze). A i zapomniałam dodać, że kiedyś miałam kaczuszkę w domu (tak, taką żywą). Jakaś kobieta sprzedawała na targu malutkie kaczuszki a jako, że moja kuzynka miała dwie to ja też musiałam mieć!  (ja miałam jedną) Mieszkała w duużym kartonie i wysokim (wysoko skakała), miała tam swoje posłanie itd. Mama gotowała  jej jajko, chleba dostawała i wiele innych a chodziła za mną jak za mamusią  

 Niestety kiedy była za duża trzeba było ją oddać na wieś - więc powędrowała na wieś do koleżanki mojej mamy - tam mogła beztrosko żyć  
  
 
			 
			
					
				Re: Moje Kawowe Mini Stadko <:3  )~~
				: pt sie 10, 2012 1:01 am
				autor: xiao-he
				Ja miałam dwa gołębie, jeża, traszkę (miała na imię Stefan 

 ), żabki, mrówkolwa, koniki polne (w końcu jeden nam wskoczył za łóżko i cykał przez całe lato 
  
 ) i muchołówkę 

 A nie miałam tylko kota i świnki morskiej 
