
Wyciągnęła sobie w prawdzie jeden szew ( utknął jej między górnymi zębami



Bardzo miło, że się tak pytacie. Zastanawiam się teraz czy jest sens robić jej sterylkę. Na karcie zabiegu mam polecone wyknanie zabiegu, ale się waham.
Co sądzicie?
Moderator: Junior Moderator
Buba pisze:Wszystko jest w porządku
Wyciągnęła sobie w prawdzie jeden szew ( utknął jej między górnymi zębami![]()
Moje zdanie jest takie, że sterylkę zawsze warto zrobić. Dlatego ja ciacham prewencyjnie.Buba pisze:Zastanawiam się teraz czy jest sens robić jej sterylkę. Na karcie zabiegu mam polecone wyknanie zabiegu, ale się waham.
Co sądzicie?
No w sumie racja, postaram się coś innego wykombinować. W ogóle to nie wiedziałam Paul_Julian, że czytasz mój wątekPaul_Julian pisze:Jeśli już chcesz nosić bez transportera to tylko w rękawie. Najbezpieczniej, powagaAlbo w takiej kieszeni w bluzie typu kangurka ( jedna kieszen z przodu zamiast dwoch bocznych). Na ramieniu to jest ogromne ryzyko. Można jeszcze w kapturze, ale rękaw najbardziej bezpieczny.
Za dużo mamy co roku takich szczurków zagubionych, które podrózowały poza transporterem i z jakichś powodów zeskoczyły czy ześlizgnęły się. Wez pod uwage, że nie wszystko zalezy od Ciebie podczas podróży.
Jeżeli tylko miałam taką możliwość to biorę obie. Ale Toffi jest dość chorowita i szybko zaczyna kichać, chorować. Dlatego podczas niepogody, albo gorąca albo innych niesprzyjających warunków wolę męczyć tylko jednego szczura, który musi odwiedzić weterynarza. Tym razem u nas było bardzo ciepło, ale Toffka od czasu pokichuje i wolałam jej nie narażać.Paul_Julian pisze:W transporter zawsze bierz drugiego szczurka do towarzystwa i koniecznie jakąś szmatkę z klatki, albo hamaczek. Sprawdzony sposób na brak stresu, i jeszcze możesz zabrać jakis smakołyk. Podróżowałem z jednym ogonem, a potem zacząłem brać dwa w podróż albo hamaczek, i naprawdę jest gigantyczna róznica.
O to to !!Samemu jeść, samemu spać, samemu klatkę bobkami ozdobić?