Strona 13 z 17
Re: Szczurek schudł
: sob gru 06, 2014 10:44 pm
autor: ol.

jeśli na pewno wszystko z insuliną i z glukometrem w porządku, to jest niepokojące, dziwne...
zobaczymy jeszcze co będzie jutro
jeśli to faktycznie będzie insulinoodporność to może ta stewia coś zdziała, krokosz ?;/
Re: Szczurek schudł
: sob gru 06, 2014 10:54 pm
autor: Sonia13
Nie wiem, może zadzwonię tam i powiem, żeby na przykład dali mu jutro inną insulinę(bo miałam swoją przywieźć i może z nią faktycznie coś nie tak :/)... A jeśli to insulinooporność to mam nadzieję, że te rzeczy coś pomogą :(muszę się w nie szybko zaopatrzyć. Ale też jest przynajmniej taki plus, że tego 17.11 najwyższe stężenie glukozy we krwi wynosiło 544, a dzisiaj przed insuliną 443 - to zawsze o 100 mniej.
Re: Szczurek schudł
: sob gru 06, 2014 10:59 pm
autor: Sonia13
A tak wgl to ta stewia to naturalny słodzik i dziwne jest to, że tak dobrze działa na cukrzycę

Nie rozumiem tego
Ale w każdym razie teraz się muszę zdecydować w jakiej formie to kupić bo tam od koloru do wyboru
http://natvita.pl/search?controller=sea ... rch=Szukaj . Myślisz, że sproszkowane liście bd ok?
Re: Szczurek schudł
: sob gru 06, 2014 11:26 pm
autor: Sonia13
Mam tylko takie pytanie; gdzie Ty kupowałaś krokosz i topinambur? :/
Re: Szczurek schudł
: sob gru 06, 2014 11:42 pm
autor: Sonia13
"Stewia może też wchodzić w interakcje ze związkami litu i lekami obniżającycmi stężenie glukozy we krwi." -
http://nutriporta.wordpress.com/2012/06 ... y-slodzik/
Ok no to teraz nie wiem... Chyba powinnam to skonsultować z wetem
Re: Szczurek schudł
: ndz gru 07, 2014 9:27 am
autor: Sonia13
Mam dobre wieści

W szczycie działania insuliny Charlie miał cukru 275, a przed podaniem porannej dawki 371

Będę tam dzisiaj jechać dowieźć kaszy jaglanej, bo się skończyła i jeżeli cukier nam na to pozwoli będziemy dawkę zwiększać - słowa pani doktor

No i mówiła, że Charlie czuje się lepiej, przemieszcza się po klatce, kiedy wczoraj tylko leżał, pije, je

Więc jest trochę lepiej
Re: Szczurek schudł
: ndz gru 07, 2014 6:55 pm
autor: ol.
O to dobre wieści, czekam, żeby ciąg dalszy był równie optymistyczny
Stewia i inne produkty mają pozytywne działanie, ale ich stężenie w produktach spożywczych które mamy do dyspozycji nie jest tak silne, żeby było mocno lecznicze, a więc i groźne. Myślę, że jeśli z glukozą będziecie w okolicach 200 i powyżej, to można je stosować bez obaw.
Krokosza i topinambur kupowałam na allegro, ale tego pierwszego można też znaleźć w sklepie/centrali nasiennej, a drugi - czasami ludzie mają w ogródkach, zwłaszcza zarośniętych bo to pleni się jak chwast, leśnicy w lesie sadzą dla dzików, możesz popytać czy w okolicy ktoś nie ma. Topinambur można też kupić suszony z Herbal Pets, albo z Niezłego Ziółka, ale po swoich szczurach widzę, że jedne trochę podgryzają, a inne w ogóle nie ruszają, więc lepiej świeży jakoś przyrządzić. Stewię podawałabym w liściach, tak jest najmniej przetworzona, a listki są słodkie i szczury chętnie je podgryzają.
Re: Szczurek schudł
: ndz gru 07, 2014 9:42 pm
autor: Sonia13
No cóż... Teraz to było gorzej. Przed podaniem wieczornej dawki miał cukru 584.....
W ciąg dnia w szczytowym momencie działania insuliny było to 211.
Ale co się dowiedziałam! Okazało się, że on przez CAŁY CZAS miał dostęp do kaszy jaglanej i soczewicy!! I dopiero wieczorem po zmierzeniu glukozy mu to zabrali. No i dostał 2,5j insuliny. Ja po prostu nie wierzę, myślałam, że opowiadałam wetowi jasno jak podawałam Charliemu jedzenie... Powiedziałam, żeby jutro dali mu to jedzenie bezpośrednio po insulinie, tak żeby zjadł ile zje i żeby mu zabrali potem. No ale wyniki teraz będą zaburzone tą wysoką glukozą z dzisiaj.... Bo jakby nie ta sytuacja to pewnie miałby cukier gdzieś koło 400 lub mniej i przy podaniu spadło by mu znowu ładnie do 200, a jutro znowu pewnie spadnie mu tylko do 300. No ale zobaczymy bo i insuliny więcej dostał. No szkoda, bo ten weekend pod kątem porządnej krzywej poszedł trochę na marne :/
Re: Szczurek schudł
: ndz gru 07, 2014 9:57 pm
autor: Sonia13
A wczoraj pewnie mu tak ładnie spadł cukier pomimo jedzenia, bo kaszy jaglanej dalam bardzo mało, tak akurat na zjedzenie po insulinie, bo nie spodziewalam sie ze wet mnie posłucha no i pewnie szybciutko się skończyła . A dzisiaj zawiozłam tego jedzenia więcej, żeby starczyło spokojnie na jutro.
Re: Szczurek schudł
: pn gru 08, 2014 4:00 pm
autor: ol.
No ale mimo wszystko 211 to ładnie

Re: Szczurek schudł
: pn gru 08, 2014 6:46 pm
autor: Sonia13
Właśnie przyjechaliśmy do domu
http://pics.tinypic.pl/i/00606/9qdtfuex72da.jpg
http://pics.tinypic.pl/i/00606/iwn9i64w1nr4.jpg
Cukier cudowny, ale brak jedzenia przy takim jego poziomie? :// Gadałam z wetem(inny mi oddawał Charliego) i mówiłam, że przecież on nie zawsze zje tyle karmy i może zjeść któregoś razu mniej i mi w hipoglikemie wpadnie, no i że to jest blisko granicy i nie ma mnie pół dnia w domu, więc nie mogłabym mu pomóc przy hipoglikemii. Ona mi powiedziała, że lepiej, żeby miał mniej, niż 200. No cóż, nie do końca się z tym zgadzam. Myślę, że lepiej będzie jeśli mu jednak dam jedzenie po insulinie
Re: Szczurek schudł
: wt gru 09, 2014 11:40 am
autor: ol.
Jasne że dobrze gdyby miał poniżej 200 , ale jak widać po pomiarach na tej dawce zbliżył się już aż do 120, a to już jest bardzo na styk pomiędzy „idealnie” a „za mało”, także ja też myślę, że zostawiać go bez posiłku zwłaszcza podczas twojej nieobecności jest ryzykowne. Po południu pod pilną obserwacją jeszcze ujdzie, ale pod nieobecność nie odważyłabym się... Działanie dawki może się zmienić raz da wynik 120, raz 80 albo mniej. Ładnie zbity cukier jednego dnia/w pewnym okresie, może wpłynąć na mniejsze zapotrzebowanie na insulinę w następnym, zwłaszcza przy tak wysokiej dawce (2,5 j. Charliego odpowiada 5-4 j. Humbaka, a te Humbak miał tylko w początkowym krótkim okresie, szybko okazały się za wysokie).
Spróbuj też jak mówiliśmy z tą rozmaczaną karmą, szczególnie przez kilka godzin po podaniu dawki, spadek cukru czasem nawet nie powodując hipoglikemii, może wywołać napad głodu, jeśli Charlie się wtedy spieszy i szybko je, przez to może się zadławiać.
A jak się czuje w ogóle ?
Re: Szczurek schudł
: wt gru 09, 2014 3:01 pm
autor: Sonia13
Też tak uważam. Dlatego wczoraj dostał quinoe z pomidorem(a dzisiaj miał glukoze w moczu na jednym plusie) i rano dalam mu kaszy jaglanej i insuliny troche mniej niż 2j. Ciocia była u niego przed chwilą bo mnie w domu nie ma i mówiła, że się rusza

No ale zaobserwowalam u niego dzisiaj rano i wczoraj wieczorem ketony w moczu. Baaardzo blady różowy, pomiedzy 0 a sladowa iloscia. No i mamy problem z siusianiem. Wczoraj do 20:00 siedzieliśmy i nie chciał się załatwić ani na swojej półeczce jak zawsze, ani w transporterku. Dopiero po dluzszej chwili na podłodze się zdecydował. Dzisiaj rano tak samo, tylko tym razem dałam go na podłogę po 15min. Rozmoczoną karmę daję mu od czasu 'wymiotow'(oprocz u weta) i jest ok na razie. Teraz na weekend znowu będzie u weta w hoteliku to zobaczymy jak waga i cukier
Po powrocie od weta zachowywał się tak, czyli tak jak podczas dobrych dni
https://www.youtube.com/watch?v=iWilU4k ... ata_player
https://www.youtube.com/watch?v=iWilU4k ... ata_player
Re: Szczurek schudł
: wt gru 09, 2014 5:32 pm
autor: ol.
Fajnie go widzieć z taką energią

Mam nadzieję, że teraz wszystko pójdzie już dobrze, bardzo Wam tego życzę
Dobrze robisz, że dostosowujesz dawkę do aktualnych wyników i zachowania się Charliego, Ty najlepiej widzisz ile akurat potrzebuje.
Mniejsze siusianie może być efektem zbicia cukru. To się zmienia automatycznie – mniej cukru we krwi - nerki nie muszą tyle pracować, żeby go wydalać z organizmu – moczu jest mniej, ma większą gęstość (bardziej żółty).
Z łapaniem moczu u Humbaka radziłam sobie bardzo...bezpośrednio

Trochę pomagało to, że Humbak był alfą, na pewno też fakt, że był samcem;) Po prostu podsuwałam mu na dzień dobry umytą niepachnącą nim dłoń, a on „witał się ” po szczurzemu – przekraczał ją kropelkując obficie jeśli miał cukier, oszczędniej jeśli cukru było mniej, ale problemu z zebraniem kropelek nigdy nie było - nie ważne czy się wcześniej wysiusiał czy jeszcze nie - „witał się” zawsze
Może tak spróbuj - umytą rękę połóż przed szczurem - założę się że ją przestąpi zostawiając swój "ślad"
Niskie wartości ciał ketonowych u Humbaka też się pojawiały po insulinie (przy zielonym „światełku” glukozy), jeśli były to śladowe ilości to znaczyło, że dawka była ciut wyższa niż akurat, i organizm uruchomił rezewry, ale jeszcze nic takiego się nie działo - nie było hipoglikemii. Gdyby pojawiały się większe ciała ketonowe przy zredukowanej glukozie trzeba minitorować i zmniejszać kolejne dawki.
Re: Szczurek schudł
: wt gru 09, 2014 5:47 pm
autor: Sonia13
Dziękujemy, też mam taką nadzieję
To jest pomysł, nawet o tym nie pomyślałam, dzięki haha!

Też tak właśnie podejrzewałam, że to przez niższy cukier, ale już myślałam wczoraj, że się nigdy nie wysiusia
Po powrocie do domu mierzyłam mu glukozę to już ketonów nie miał i też miał już glukozę wyższą bo pomiędzy dwoma a trzema plusami. Jeszcze niech przytyje i niech wyniki będą nadal dobre to się będziemy w pełni cieszyć
