Strona 13 z 111
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: wt wrz 26, 2006 8:00 pm
autor: Olimpia
Aurea ja laczylam chlopakow - jeden mial 6 miesiecy (rozmiary doroslego szczurzego samca) a drugi mial zaledwie 5 tygodni. Juz przy pierwszym poznaniu nic nie bylo, potem jak juz razem zamieszkali bylo pare nieporozumien kilkusekundowych na temat hamaka czy tego kto ma pierwszy jesc. Nie bylo ZADNYCH probemow zwiazanych z wielkoscia szczurow. Teraz sobie razem spia i bawia sie i po pokoju tez na ogol razem chodza (tzn. maly lazi za duzym, ale jemu to zupelnie nie przeszkadza).
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: śr wrz 27, 2006 12:59 pm
autor: turybiusz
Ja polaczylam ze soba 2 szczurze stada (pierwsze 6 sztuk, drugie 2), wszystkie szczury byly dorosle, mialy ok. 1,5 roku. Laczylam tez samice mniej wiecej 1,5 roczna z 2-3 miesieczna.
Wazne jest aby laczyc ostroznie, szczurki po raz pierwszy powinny sie spotkac na neutralnym terenie.
Co sie tyczy myszoskoczkow, mialam je kiedys. Te milutkie swoja droga zwierzatka, sa bardzo agresywne w stosunku do przedstawicieli innych gatunkow. Potrafia rzucic sie nawet na kota (przynajmniej moje takie byly).
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: śr wrz 27, 2006 5:54 pm
autor: Guślarka
Połączyłam spokojnie szczura, który ma 1 rok i osiem miesięcy oraz mierzy pół metra z małym dwumiesięcznym szczurkiem. I co? Spokojnie się udało. I przede wszystkim widzę, że Fuf jest szczęśliwszy.
A szczur i myszoskoczek to dwa różne gatunki, więc raczej się nie pogodzą, chyba że byłyby trzymane razem od maleńkości.
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: sob paź 07, 2006 1:26 pm
autor: Patha
a dlaczego samice można łączyć dopiero wieczorem

prosze o szybką odp.
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: sob paź 07, 2006 1:39 pm
autor: sauatka
jak dla mnie nie ma zadnej dobrej pory na laczenie
ja laczylam w dzien, a wieczorem panny spaly juz se soba w klatce.
A skad w ogole takie mysli, ze samice laczyc wieczorem? :lol:
EDIT:
:nie ma zadnej dobrej pory na laczenie' - chodzilo mi o to, ze moim zdaniem nie wazne ktora godzina
ehh, nie umiem sie wyslowic :khihi:
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz paź 08, 2006 2:30 pm
autor: Dory
Trochę się boję, że Ami spuści łomot Casperkowi :-( . Czy sądzicie, że mogę maluszka najpierw połączyć z grubasami, a dopiero później wpuścić trzeciego wstręciucha?
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz paź 08, 2006 5:51 pm
autor: MANIAK90
Ja moje połączyłam wczoraj a dzisiaj już śpią razem na hamaczku...I'm soo hapy.. :lol:
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: czw paź 12, 2006 6:00 pm
autor: Nina
Mam pytanie a'propos łączenia dwóch młodych samiczek (4,5 miesięczną i 3,5 miesięczną) z dorosłą (ok. roku). Czy łączyć trzy na raz czy po kolei?? Czy najpierw trzymać nową osobno dopóki sie ze mną nie oswoi (będzie ze sklepu....) a później łączyć czy próbować od razu??
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: sob paź 14, 2006 5:26 pm
autor: Dory
Czarna+, może nie na temat, ale skoro jeszcze nie masz nowego szczurka, to może nie kupuj go w sklepie, tylko przygarnij z forum

...
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz paź 15, 2006 6:31 pm
autor: Nina
Dory ale dzięki temu że wezme tamtą szczurzyce zaprzestane produkcji w sklepie. Już gdzieś pisałam że tam nie sprowadzają szczurów tylko jak ktoś odda to biorą. I pozatym to moja mama nie zgodzi sie na kolejnego szczura jeśli nie wezme jej na litość

I dalej nie wiem jak je łączyć żeby było jak najlepiej.....
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: pn paź 16, 2006 4:02 pm
autor: Marcysia.
wydaje mi się ze wszystko naraz :oink: ja mam dwie szczurki jedna jednomies, a druga dwu i nie ma ż adnych problemów tylko na początku się dominowały :thumbleft:
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: wt paź 17, 2006 2:36 pm
autor: Nina
I z łączenia będą nici bo facet w zoologiku nie chce jej sprzedać :/ Dalej będzie ją rozmnażać. Może uda mi sie go przekonać....
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: czw paź 26, 2006 12:12 pm
autor: Ania26
Mam ważne pytanie!!!!
Mam 2 półtoraroczne szczurzyce. Chcę przyjąć do siebie jeszcze 2 w tym samym wieku. O metodach łączenia już trochę poczytałam... ale mam takie pytanie, czy w ciągu pierwszych kilku godzin "zapoznawania" są szanse, zeby się zorientować, czy się zaakceptują. Mam namyśli objawy, które mogą świadczyć np. o tym, że nieznoszą się od pierwszego wejrzenia i nic juz tego nie zmieni?
Jak to wygląda? Czego się spodziewać?
Krew się chyba nie poleje?
Przyznam, trochę się boję. Nigdy nie łączyłam obcych sobie szczurków, a one na dokładke są już niemłode.
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: czw paź 26, 2006 12:21 pm
autor: limba
Jesli zrobisz to na neutralnym terenie, i mniej wiecej bedziesz postepowac zgodnie z "zasadami" nie powinno byc wiekszych problemow. Oczywscie nie da sie nigdy przewidziec reakcji.Dziewczyny beda musialy sie poustawiac, pewnie nie obejdzie sie bez przepychanek. Najlepiej zapoznawac po koleji. Nikt nie moze dac gwarancji ile laczenie bedzie trwalo. Tego sie niestety nie da przewidziec.
Jesli beda sie na siebie rzucac, gryzc do krwi itp no to jest objaw niecheci. Ale to zdarza sie rzadko. Ja dolaczalam do starszego stadko najpierw Fryta, potem Bee Bee wszystko bylo w porzadku. Mysle ze wiele osob laczylo na forum starsze szczurasy i to z powodzeniem. Tym bardziej ze zarowno Twoje jak i tamte dwie panny wiedza ze na swiecie istnieja szczury. (patrz nie sa samotne cale zycie).
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: czw paź 26, 2006 12:31 pm
autor: Ania26
limba81, dziękuję Ci bardzo za szybką odpowiedź.
Z tym neutralnym gruntem.... pewnie wykorzystam śmieszną opcję z wanną, bo mieszkamy w kawalerce. Mam też inny pomysł: jakby na tapczanie rozłożyc kocyk nieznany moim kluchom, to uznałyby to za neutralny teren, czy nieszczególnie?