[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Cały, osobny dział. Problemy z drogami oddechowymi, to jedna z najczęstszych przypadłości szczurków, z jakimi się borykamy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Pink
Posty: 10
Rejestracja: czw paź 14, 2004 8:03 am

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: Pink »

Cześć!

Dzięki za informację. Czytałam na ten temat już wcześniej, ale po wizycie u lekarza starałam podawać te krople.
Kupiłam maść majerankową i echinaceae. Mam też problem ze smarowniem noska, ale daje rade :-) (czego nie mogłam powiedzieć o kroplach). Zauważyłam, że w dzień mało kicha (można powiedzieć, że prawie wcale), mimo że jest dość ożywiona np. jak biega po pokoju. zdecydowanie gorzej jest od godziny 21, albo i później. Wtedy zaczyna chwilami kichać prawie cały czas (no może nie dokładnie całą noc, ale często), szczególnie jak się rusza. Jak leży to nawet jest ok, no chyba że raz kichnie i wtedy jeszcze pare razy. Nosek wygląda na zdrowy. Mam nadzieję, że jej nic nie będzie i nie będę musiała udać się do weta. Do tego nie bardzo wiem, gdzie udać się do weterynarza - mieszkam w Katowicach. Jeżeli ktoś zna jakiegoś dobrego w tych rejonach, to proszę o informację i pocieszenie, że wszystko jest OK :-).
A dodam, że albo ona się tak często pucuje albo to jest drapanie(drapie a potem liże). Pyszczek pucuje przednimi oczywiście, ale też tylnimi, tzn uszy, obok, w pobliżu oczu. Tył oczywiście też. Piszę o tym też, bo może przyczyna jest inna kichania. Ale pasożyty, to wcale też nic fajnego, duży kłopot. Dezynfekcja wszystkiego. Czytałam też posty na ten temat. Czerwonych plamek i chodzących stworków jak na razie nie widzę, zresztą ona mi za bardzo nie pozwala się oglądać. Zauważyłam, że sierść chyba zmienia kolor. Jest czarna, natomiast z przodu i z tyłu widać tak jakby inny kolor (miej świecący i mniej czrny, bardziej pod brąz czy coś takiego), który wyróżnia się po przez takie dziwne przejście, tak jak na przykład człowiek się spoci, albo jest ze słonej wody(biały kolor, zaciek - tak to nazwę). Do tego często słyszę jak zgrzyta ząbkami, a siedzi sama w klatce, nikt jej nie drażni.
Dzięki z góry za odpowiedź.
Pozdrawiam :-)
kamooska
Posty: 2
Rejestracja: śr lis 17, 2004 7:17 pm

kichanie ? :/

Post autor: kamooska »

hmmm... nie wiem co jest z mojom szczurzycą ale ona czasmi wydaje taki odgłosy jakby kichała lub nie wiem co robiła ... po zatym jest jednak bardzo energiczna jak ją sie wycionga z klatki (no ale to raczej dobrze) i czasem ma takie dziwne zachowanie że tak jakby sie otrzepuje (tak jak pies gdy np. wychodzi z wody) czy to dobrze ? :( prosze napiszcie mi czy z niom jest coś nie tak i co ?! bo ja sie naprawde o niom martwieee ;( :( :( :( :(
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: krwiopij »

a moglabys podac wiecej szczegolow? w jakim wieku jest mala, w jakich sytuacjach dziwnie sie zachowuje, jak dokladnie to zachowanie wyglada, od jak dawna tak jest... mozliwe, ze jest na cos uczulona lub przeziebiona... ale na odleglosc trudno cokolwiek wnioskowac...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
pomarańczowy jelcz
Posty: 1868
Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
Kontakt:

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: pomarańczowy jelcz »

To moze idz do weta?
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
Dixi
Posty: 1171
Rejestracja: wt lis 16, 2004 4:24 pm

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: Dixi »

No u mojej ogoneczki też jest problem z kichaniem....raz kicha jak najęta, raz troszkę to się normuje...ja jej podaję echinaceę i w domku ma polarek oraz skrawki grubych, ciepłych ciuchów, żeby się grzała....ciągle mam nadzieję, że wydobrzeje...dziś kupię jej Vibowit.... a do weta nie chcę iść bo wieje tak straszliwy wiatr, a musiałabym iść na piechotę :(
Pozdrawiam,
Aguśka
Masterton
Posty: 1153
Rejestracja: czw paź 28, 2004 2:20 pm
Kontakt:

Szczurek - zwierzak odporny

Post autor: Masterton »

Z powodu wiatru zamiast iść do weta z chłopakami (strasznie kichają) postanowiłam najpierw zadzwonić. I co się dowiedziałam? Szczurek zwierzak odporny, nie egzotyczny swoje przechoruje i dojdzie do siebie. Nie wiem ale jakoś mi to stwierdzenie nie pasuje. Pyszczek miał dziś porfirynkę z nosa, a Picasso kicha jakoś na mokro. Martwię się o New, bo przecież ona będzie miała nedługo maluchy...
Mam zwierzaki obserwować i jak pojawi się ropny wysięk z nosa to podejść do lekarza po antybiotyki, bo nie chciałby w ciemno ich faszerować (oglądał wcześniej najbardziej zakichanego Picasso). Mam dalej podawać vit. C, a dla malucha zyrtec, bo niby ma na coś alergie. Tylko na co jak wszystkie alergeny zostały wykluczone. I co wy na to? Iść do innego lekarza? Czy dalej tak leczyć?
Ostatnio zmieniony śr lis 24, 2004 10:14 pm przez Masterton, łącznie zmieniany 1 raz.
i odszedl syjamski kawalek mnie...
przydeszł balijski...
Dona
Posty: 2033
Rejestracja: pt lip 09, 2004 3:45 pm

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: Dona »

Idź do innego weta! bo od zwykłego przeziębienia krótka droga do zapalenia płuc...
kamooska
Posty: 2
Rejestracja: śr lis 17, 2004 7:17 pm

:/

Post autor: kamooska »

hmm... nie wiem zbytnio około ile ona ma bo ja jej nie kupiłam tylko dostałam jom na urodziny :( ale jest ona jeszcze młoda z tego co wnioskuje bo nie jest jeszcze duża) a ona już tak ma (te objawy) od ok. tygodnia więc nio nie wiem !! aa i do tego to jest mój pierwszy szczur :( więc zbytnio jeszcze dokładnie nie wiem co ona może a czego nie ale np. do jedzenia jak narazie to tylko daje jej ser żółty, marchewke, chleb , jabłko i nasiona z zoologika !! czekam na odpowiedz :(
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: krwiopij »

ja bym zapakowala ogonki do transporterka i poszla do weta... ale do takiego, ktory wie, ze szczurki sa bardzo delikatne... :? nie musi od razu antybiotyku podawac - niech oslucha plucka i poda cos na wzmocnienie...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Dona
Posty: 2033
Rejestracja: pt lip 09, 2004 3:45 pm

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: Dona »

tylko serka też za dużo nie dawaj... jest tłusty... :) ale radziłabym się jednak przejść do weta...
Masterton
Posty: 1153
Rejestracja: czw paź 28, 2004 2:20 pm
Kontakt:

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: Masterton »

Zapakowałam najbardziej chorego ogonka, został osłuchany, dostał 2 zastrzyki (antybiotyk+witaminki) , a ze mną został przeprowadzony wywiad na temat wszystkiego co ogonka dotyczy. Dla pozostałych ogonków dostałam też antybiotyk, który mam podawać do poidełka. Niestety szczurki nie posiadają książeczek zdrowia (przynajmniej moje) i nie jestem pewna czy dobrze zapamiętałam nazwę; enroxil czy coś podobnie brzmiacego, o szerokim spektrum działania na gryzonie. Jutro mamy się jeszcze pokazać.
Ale jest inny problem; Picasso po zastrzyku wydrapał sobie na grzbiecie ranę wielkości paznokcia. Pasakudnie to wygląda, dzwoniłam do weta, powiedział, że mam to polać wodą utlenioną i jutro to ogladnie.
i odszedl syjamski kawalek mnie...
przydeszł balijski...
Masterton
Posty: 1153
Rejestracja: czw paź 28, 2004 2:20 pm
Kontakt:

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: Masterton »

ja tez radzę wizytę, nigdy nic nie wiadomo, moje ogonki niestety chorują na zapaleni płucek, a tego lekceważyć nie wolno.
i odszedl syjamski kawalek mnie...
przydeszł balijski...
moni
Posty: 881
Rejestracja: sob maja 17, 2003 6:09 pm

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: moni »

Niestety po zastrzyku z enroxilu normalną reakcją jest powstanie stanu zapalnego w postaci strupa.Następnym razem poproś o enroxil w tabletkach.Z raną nic nie rób.Polanie wodą utlenioną bardzo będzie szczura boleć.Przemyj jeżeli już rivanolem.
Figa i Julka u mnie

Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
Masterton
Posty: 1153
Rejestracja: czw paź 28, 2004 2:20 pm
Kontakt:

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: Masterton »

Nie wiem dokładnie czy to był akurat enroxil, ale właśnie to mam podawać do wody, jest to taki żółtawy płyn, a zastrzyk był z cieczy różowej.
i odszedl syjamski kawalek mnie...
przydeszł balijski...
pomarańczowy jelcz
Posty: 1868
Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
Kontakt:

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: pomarańczowy jelcz »

[quote="Masterton"]Ale jest inny problem; Picasso po zastrzyku wydrapał sobie na grzbiecie ranę wielkości paznokcia. Pasakudnie to wygląda, dzwoniłam do weta, powiedział, że mam to polać wodą utlenioną i jutro to ogladnie.[/quote]
No coz,mialam to samo prawie pol roku temu,kiedy Groszek na przeziebienie dostal serie zastrzykow (nie pamietam czego),wet powiedzial,ze to martwica skory po tak wielu zastrzykach i kazal smarowac alantanem-musze przyznac,ze pomoglo,zeszlo calkiem szybko i siersc odrosla. (ale biala zamiast szara ^^ wiec ma plame na grzbiecie)
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drogi oddechowe”