szczury.org

Ale ESTI chodzilo o starszego samca (na pewno juz mial bardzo widoczne klejnociki ) i samiczki w wieku 3.5 tygodnia, a to roznica. Dopoki samcom nie opuszcza sie jadra do moszny i nie zacza miec jednoznacznych zamiarow (a to po opuszczeniu jader jeszcze zazwyczaj troche trwa, bo hormony od zaraz nie dzialaja) to wydaje mi sie, ze nie ma problema. Ja mialam samce z samicami (wraz z matka) juz nie pamietam dokladnie, ale chyba ponad 6 tygodni w jednej klatce i pod stala obserwacja. Jak zauwazylam, ze samce podczas zabawy naskakuja na samice, to rozlaczylam. Ale jak sami widzicie, troche to potrwalo.

Widzicie, cały ten piękny miot powstał ze szczurki, która go urodziła nie mając jeszcze 2 miesięcy (a sądzę, że najwyżej 6-7 tygodni). To oznacza, że gdy miała 3-4 tygodnie najwyraźniej jeden z braci (w tym samym wieku) zrobił jej te małe.
I co Wy na to?

Ale Andre, sa to tylko przypuszczenia, czy wiesz na pewno, ze Twoja samica nie miala jeszcze ukonczonych 2 miesiecy?
Ja bardzo watpie, ze 3 lub 4 tygodniowy szczur samiec, jest juz zdolny do reprodukcji. Nawet bardzo, bardzo w to watpie. Ba, wykluczam.

Dodano po 3 minutach:

Nawet, jesli miot ten byl bardzo maly, jest malo prawdopodobne, ze samce osiagnely wiek rozrodczy przed ukonczeniem 5 tygodnia zycia.

maluszki są już u mnie.. Jutro ayumi zabiera Harry'ego.
zrobilam im pare fotek + bonus mojego nowego starego szczurka (mam go od dwoch tygodni- przecinka ) oraz tuptusia
http://www.folami.pl/szczury

p.s.
harry- z błyskawicą
Moja dziewuszka z łezką

Gratuluję Szczurkowej Pani (i sobie ) pomyślnie przeprowadzonej akcji transportowej! Naprawdę się cieszę, że maluchy znalazły gościnne domy!
Teraz tylko czekam na foto-story z zapoznawania!

Wracając do teoretycznych rozważań o wieku ich mamy - OK, zatem przypuśćmy że jej miot miał ukończony 5. tydzień. Ciężarną od paru dni Ravenę wziąłem, gdy miała 6 tygodni. Urodziła mając 2 miesiące... jak dla mnie jest to więcej niż prawdopodobne. Wiem, że innych szczurów nie było w klatce Raveny prócz braci od czasu na 2 tygodnie przed zakupem (chodziłem często do tego sklepu).

PS. Świetne zdjęcia! Tuptuś jest śliczny i bardzo podobny do mojej starszej Morany!

ja dzisiaj jade do szczurkowej, do Swarzędza po Harry'ego - mam nadzieję, że trafię =]

Dodano po 2 minutach:

[quote="Andre"]Teraz tylko czekam na foto-story z zapoznawania! [/quote]
u mnie moze dzisiaj bedzie foto-story, jak mi bateria w aparacie nie siądzie... napewno Harry'ego z Shantim ^^

Dodano po 20 minutach:

patrzajcie na to: http://szczury.org/album_page.htm?pic_id=2792

a ja 3 grudnia odbieram w Warszawie albinoska dla znajomej

kurcze, vega przywiozłaby bąbla już jutro, ale ja sie rozchorowałam i zostaje na weekend w Łodzi, a malucha w bursie przez tydzień za nic trzymac nie mogę... :/

no ale ważne, że w końcu trafi do kochającego domku

Czy mi sie tylko wydaje, czy te szczurki juz sie robia lekko grafitowe wokol pysia? Slodziaki jedne

jeśli na tej łączonej fotce, to ja je trochę zrobiłam przeźroczyste

Gwiazdeczka i Harry są śliczniaste naprawde. Zwłaszcza Gwiazdeczka chwyciła mnie za serduszko.
Życze udanego zapoznania i niech się brzdące dobrze chowają

[quote="Ayumi"]jeśli na tej łączonej fotce, to ja je trochę zrobiłam przeźroczyste[/quote]
Nie Ayumi, ogolnie mowie.

:)ja im dam zapoznawanie niestety u mnie zapoznawania byc nie moze- dwa chłopaki +dziewuszka
Ale zapoznawanie Ayumi chetnie zobvacze )
Haryy pije wodziunie

[quote="szczurkowa_pani"]Haryy pije wodziunie[/quote]
pijak paskudny no...

mam Harry'ego!!!!!!!!!!!!!!!!! teraz ide go zapoznawac z Shantim...

dzięki dla Andre, mojej bliźniaczki i wszystkich, którzy pomogli ^^ ;*

Maluszka rozwija sie dobrze ) wariuje, zagryzła mojego misia no i otrzymała imie AMELKA (amelia) Może troszke podrosła przecinek dostaje świra bo mała ma klatke nad jego klatką i jak to facet probuje sie do ślicznotki dostać