Strona 13 z 36
Re: Transporter - jaki? Dylemat.
: sob lis 22, 2008 1:21 pm
autor: merch
Takiego nie ma , ale testowalam inny koci - atlas ferplast 10 i sie sprawdzal bardzo fajnie , nawet jedna ze szcurek ktora ma wstret do transporterow dala sie do niego zapakowac takze mysle ze ten moze byc ok.
Zaleta kociego transportera est to ze moze sluzyc za mala przejsciow aklayke chorobowke lub podrozowke:P, wada dla mnie jest to ze czaem miewam male szczurki te z niego po prostu wylaza , takze i tak jeden stanardowe aladino jest potrzebne.
Re: Transporter - jaki? Dylemat.
: sob lis 22, 2008 4:18 pm
autor: Ren
Merch, taki aldino mam, bo na początku miałam, ekhem, dwie kobietki

. Ale teraz potrzebuję dużego, bo kilka razy w roku jeżdżę do z Poznania do rodzinnej Gdyni i z powrotem. Czy taki koci transporter mieści się na tej kratce do bagaży w przedziale pociągu?
Re: Transporter - jaki? Dylemat.
: sob lis 22, 2008 7:56 pm
autor: merch
na wyzszej na pewno, ale ja szczuraki zawsze na kolanach trzymam
Re: Transporter - jaki? Dylemat.
: sob lis 29, 2008 2:31 pm
autor: ogonowa
Czy transporterek z klatki po chomiku może się nadać?
Klatka ma wymiary : 22x16x26 (dłxszerxwys)
Czy jeśli mama zrobi na nią pokrowiec, otwierany i wszystko nadawałaby się na transporter? Ona ma pięterko itp. ale są wyjęte i jest pusta właściwie..
Czy mogę w takiej klatkę przetransportowywać szczury? I ile w nim/niej się zmieści ogonów?
Pozdrawiam
Re: Transporter - jaki? Dylemat.
: sob lis 29, 2008 2:59 pm
autor: lavena
Ja używam malutkiej klatki jako transporter ale tylko w lecie, kiedy jest gorąco.
A ten pokrowiec to jaki, z czego? Wrzuć jakieś zdjęcie, bo ja sobie wyobrazić tego nie mogę.
A swoją drogą to strasznie mała mi się ta klatka wydaje
Re: Transporter - jaki? Dylemat.
: sob lis 29, 2008 3:36 pm
autor: ogonowa
Tak klateczka jest mała..Ale mieszkał w niej krótko
No po prostu taki pokrowiec, sześcian z polaru...
Jedna górna, ściana odpinana, na rzep prawdopodobnie będzie, bo tam są drzwiczki.
Dziury mi mama specjalnie wytnie (jest krawcową

) i będzie taki po prostu jakby zawinięty w materiał, tyle ,że będziemy go do pokrowca wsuwać itp. No nie wiem jak go nazwać...Jak mi mama uszyje to wkleję fotki..
Czy ten transporterek nadaje się dla 2 szczurów?
Re: Transporter - jaki? Dylemat.
: sob gru 06, 2008 6:31 pm
autor: ogonowa
Transporter został przed chwilą zrobiony i wygląda tak :
Dół klatki. Słabo widoczna pomarańczowa kuweta.

Rozpięta jedna krawędź i odpięta góra ,ale nie zdjęta.

Podniesiona góra i odpięta krawędź.

Góra, widoczne wcięcie na rączkę.

Bok, widoczna rączka.

Rozpięta góra, widoczne drzwiczki i rzep.

Zapięty pokrowiec.
Na suficie są drzwiczki i jest rączka do trzymania i jest na nią takie wcięcie jakby.
Góra jest odpinana, i przypinana na rzep. Z jednej strony jest zamek do ułatwia wysuwanie klatki do mycia itp. Nie ma dołu, znaczy tego co osłania kuwetę. Po prostu to mi do niczego nie jest potrzebne.
Jest z wierzchu coś ,a'la nie przemakalne ale to coś innego. Jest takie śliskawe jakby. Od środka jest polar i to dość gruby. Kolor żółto- różowy

Re: Transporter - jaki? Dylemat.
: sob gru 06, 2008 6:43 pm
autor: Jerso Ales
Fajny
Może coś więcej, poza tym jednym słowem?... /Agata
Re: Transporter - jaki? Dylemat.
: sob gru 06, 2008 6:44 pm
autor: julia i stefan
ogonowa zaj***** ten pokrowiec!! i ten polar dość gruby się wydaje! masz zdolną Mamę

Re: Transporter - jaki? Dylemat.
: sob gru 06, 2008 6:46 pm
autor: grzesia
Łał kto Ci tak ładnie uszył? Wydaje mi się, że dobry

t5ylko myślę, że go nie można tak do końca zamykac bo może byc za duszno szczurkom.
Re: Transporter - jaki? Dylemat.
: sob gru 06, 2008 6:47 pm
autor: ogonowa
Jest dość gruby i nie powinno przez niego wiać.
Też się zdziwiłam jak go zobaczyłam
Mama dziękuje za pochwały
grzesia pisze:Łał kto Ci tak ładnie uszył?
Mama :]
grzesia pisze:t5ylko myślę, że go nie można tak do końca zamykać bo może byc za duszno szczurkom.
Na którymś zdjęciu widać ,że są dziury na górze. Po prostu gdy górę się ZAMYKA, to ona nie jest zszyta bokami do górnych krawędzi bocznych ścianek klatki, bo niby jak ?
Edit:
Na ostatnim widać jak nie przylega i jest powietrze

Re: Transporter - jaki? Dylemat.
: pn gru 29, 2008 12:21 pm
autor: zalbi
Re: Transporter - jaki? Dylemat.
: pn gru 29, 2008 1:04 pm
autor: Babli
Ba :> Sama muszę kupić jeszcze jeden. Teraz jak mam jeszcze samców, muszę mieć dodatkowy, bo z dwoma w kocim, głupio
A to?
Re: Transporter - jaki? Dylemat.
: pn gru 29, 2008 1:14 pm
autor: zalbi
o, to fajne.
ale w moim przypadku mam transport z kacika pupila gratis
Re: Transporter - jaki? Dylemat.
: pn gru 29, 2008 1:22 pm
autor: Magamaga
Ja mam Ferplasta Aladino Large - jestem b. z niego zadowolona, przy czym ja swój kupiłam na Allegro za 40 zł już z paczką.
Wydaje mi się, że można go kupić taniej np.:
http://allegro.pl/item509665364_transpo ... szawa.html (on jest większy od tego, który wrzucałaś - a trochę tańszy).
Babli - wygląda b. ciekawie.