Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka - RENIA :)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dueciki dwa - Operacja Czarnulki

Post autor: alken »

ale taka mała ta ranka (przynajmniej tak wygląda) to się szybko zrośnie :)
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
zocha
Posty: 2191
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 11:09 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dueciki dwa - Operacja Czarnulki

Post autor: zocha »

http://img522.imageshack.us/i/img1835h.jpg/ im częściej patrzę na te jej łapki to coraz bardziej mi się podobają, ślicznie wygląda :)
http://img511.imageshack.us/i/img1843v.jpg/ maleństwo :-*

Szybkiego powrotu do zdrowia Czarnulko.
Buziaki dla pozostałych dziewczynek
w sercu: Norman, PJ, Młody, Zenek, Adżi, Noname, Plastek, Biały

Moje kochane urwisy...
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Dueciki dwa - Operacja Czarnulki

Post autor: ol. »

http://img838.imageshack.us/i/img1856s.jpg/ - zamyślona Czarnulka, aż się ręka wyciąga, żeby pogłaskać kapturek :)
Obrazek - Nadal nas podgląda mój skarbie, nie można sięgnąć gdzie by się chciało..!
:D

Przekorne te Wasze siostrzyczki, ale dobrze, nie w smak im ciała obce w nich, ale też przeciwnościom się nie poddają:
http://img16.imageshack.us/i/img1825c.jpg/ - serce rośnie, i na takie obrazki i takie wieści ^-^

Ślę całej czwóreczce głaski i gorące życzenia zdrowia :)
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Dueciki dwa - Operacja Czarnulki

Post autor: Jessica »

życzymy zdrówka! przesyłamy głaski i miziańsko :-* :-*
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dueciki dwa - Operacja Czarnulki

Post autor: unipaks »

Czarnulka nadal nierozpruta, choć było ciężko, ale wedle słów pani doktor ta doba będzie jeszcze cięższa - odczuliśmy to już nocą; kiedy sytuacja była ciężka a powieki same już się zamykały, ratunkiem okazywał się legendarny apetyt szczury i jej zamiłowanie do jedzenia - następowały wówczas błogosławione chwile na króciutkie drzemki ::)
Nad ranem, wysadzona na siku do kuwetki, Czarnulka wykonała wobec pana sprytny manewr taktyczny i zajęła pozycję w domku siostry, gdzie legła w śnie tak słodkim , że żal było ją stamtąd zabierać, tak więc i my postanowiliśmy być cwani - zabraliśmy szczurę razem z domkiem i ulokowaliśmy drogą sercu całość na spodzie chorobówki, przykrywając to następnie jej metalową górą. :D Już od czwartku piętro domku było wewnątrz klatki, bo rekonwalescentka lepiej czuła się "w domku choć w niewoli", niż tylko w niewoli. :)
Ogólnie mała czuje się nieźle, tylko nadal nosek bywa często w porfirynie i czerwienieją też od niej łapki, gdy się umyje. :-\ Trochę wczorajszych i dzisiejszych fotek szczury:

Śpimy po posiłku:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Myjemy się ( jakoś dajemy radę mimo pozostałości po wylewie ; pulchny niekoniecznie zaraz oznacza niewygimnastykowany ) :

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dżuma marnie wczoraj jadła i gorzej wyglądała :( ; bardzo nas to martwiło, ale w lecznicy pani doktor osłuchała ją, obejrzała i uspokoiła nas, że jej zdaniem nie wygłąda jak szczurek, który się poddał. Niemniej jednak dziś wcale z apetytem nielepiej, choć przez wieczór oraz noc opróżniała nakrętki z Nutridrinka, kaszki oraz jogurtu. Wczorajsza waga : 385 g.
Dogrzewamy małą szklanym termoforkiem, żeby nie było jej chłodno.
Mam świadomość,, że ona przetrwała już znacznie większe kryzysy, ale gorąco proszę o kciuki za dzielną agutkę...
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dueciki dwa - Operacja Czarnulki

Post autor: alken »

trzecia doba to horror, szczur nabiera wigoru że ho ho a opiekun po dwóch nieprzespanych nocach umiera ::)
ja bym przycięła trochę te farfocle to nie będzie miała za co ciągnąć, chyba że wpadnie na pomysł jak Lileczka, szwów się nie da to całą resztę można spróbować zjeść :P

kciuki za Dżumkę!
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Nietoperrr...
Posty: 5467
Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
Lokalizacja: Oleśnica
Kontakt:

Re: Dueciki dwa - Operacja Czarnulki

Post autor: Nietoperrr... »

alken ma rację,farfocle można trochę przyciąć,to nie będzie miała za co ciągnąć,szczególnie,jeżeli podczas zabiegu miała skracane ząbki,to już w ogóle nie będzie miała jak chwycić.Miała skracane,prawda?
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Awatar użytkownika
tahtimittari
Posty: 1164
Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
Kontakt:

Re: Dueciki dwa - Operacja Czarnulki

Post autor: tahtimittari »

Czarnulko, nie szalej - daj pani odpocząć ;)
Dobrze, że szczura się ładnie zbiera i ma siły do szaleństwa.

Za Dżumke mocno trzymam kciuki, choć to na pewno tylko chwilowy kryzys.

Uściski dla Ciebie i mizianko dla podopiecznych przesyłam :-*
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Dueciki dwa - Operacja Czarnulki

Post autor: ol. »

http://img15.imageshack.us/i/img1878i.jpg/ - tylko lustereczka brakuje, żeby ocenić to zwieńczające trudy ostatnie pacnięcie różem :D (tak mi się jakoś skojarzyło ;) )

Słodka Czarnulka. A dziś to już chyba też Czarnulka w bezpiecznej czwartej dobie ?
Taką mam nadzieję, bo na taką intencję trzymałam kciuki ;)
Jeszcze, żeby tylko Dżumie dobre samopoczucie wróciło i skorzystała do syta z niedzielnych łakoci podsuwanych przez opiekunów.
Dżumko nie trzeba wiele, aby często i ku pokrzepieniu.
Całuję :)
Awatar użytkownika
manianera
Posty: 1474
Rejestracja: czw maja 06, 2010 4:58 pm
Lokalizacja: Września/Warszawa

Re: Dueciki dwa - Operacja Czarnulki

Post autor: manianera »

Widzę, że już rekonwalescencja w pełnej krasie - zabiegi higieniczne, uciekanie Pańciowi - znaczy energia raca :) !
Długo mnie tu nie było, ale kciuki trzymałam caąły czas i nadal nie przestaję - za Czarnulkę i za Dżumkę!
Widzę Twoją gwiazdę, ale podążam za swoją. [B. Hellinger]
Słodziaki
Awatar użytkownika
kulek
Posty: 1812
Rejestracja: śr cze 10, 2009 8:25 pm
Lokalizacja: Chrzanów/Kraków

Re: Dueciki dwa - Operacja Czarnulki

Post autor: kulek »

Ja także nieustannie trzymam kciuki za obie panienki, chociaż nie zawsze się pojawiam :)
Za TM: Febe, Mizia, Armia, Doris, Dylema
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dueciki dwa - Operacja Czarnulki

Post autor: unipaks »

Nietoperku, to nie ona miała przycinane ząbki, aleś chyba jest jasnowidz czy co tam, bo jutro najprawdopodobnie też trzeba jej będzie to zrobić. ::)
Dziękujemy za Wasze kciuki, potrzebne są bardzo, obu dziewczynkom. .. :-\
Czarnulka wciąż jeszcze chodzi w fastrydze, ale ku naszemu zmartwieniu wygląda nie tak , jak chyba powinna wyglądać czwartą dobę po operacji. W ogóle od środowej wizyty w lecznicy z obiema dziewczynkami z dnia na dzień gorzej. Od wczorajszego popołudnia Czarnulka słabnie, nie ma apetytu, widać rosnące kłopoty z poruszaniem - nie wiem, czy to skutki znieczulenia, czy kolejny wylew... :-\
Dziś wieczorem jadła tylko ze strzykawki, jedzonko i lek, potem dała sobie wcisnąć już tylko nutri. Niedawno zjadła nieco kaszki z kilkoma kroplami nutri dla smaku, ale i tak niedużo...
Sporo czasu dziewuszki podsypiają razem, w domku albo w pufie, bo skończyło się już pooperacyjne odosobnienie szczury; na szczęście nie próbuje teraz ściągnąć sobie szwów.

Dżumka - nie wiem co się dzieje, może podczas środowego piłowania ząbków rozwarcie pyszczka skutkuje tym, co teraz się dzieje, a może jeszcze coś innego, może spiłowane ząbki mają ostre krawędzie i ranią języczek? ::) Znowuż do lecznicy...
A ona nie odpuszcza, pojada kiedy może - dziś wyprosiła i wszamała trochę naleśnikowego nadzienia, a na podwieczorek zjadła ze smakiem kilka niedużych łyżeczek kaszki, tak z 5 - 6.
I nawet pełna gotowości obronnych podbiegła do ścierki, kiedy zmywałam upaćkaną podłogę. :)

Obrazek Obrazek Obrazek

Młodszym pannom zamykam żarcie, bo bardzo chcę odchudzić Finlandię, która je, bo jest. :P
Martinka - żeby nie magazynowała sobie ( a w rzeczywistości to dla koleżanki ) zapasów, z pyszczkiem pełnym ziarna trafia do klatki, grubaskę zaś odstawiam od miski w czas niedługi po przystawieniu do niej, miskę natomiast zabezpieczam i dopiero wtedy uwalniam niebieściaka.
I tak własnie było wczoraj, kiedy zadzwoniła znajoma z innego miasta - poszłam ze słuchawką do pokoju młodszych dziewuch, siadłam na podłodze by móc podczas rozmowy dopieszczać panny, więc one oblazły mnie jak mrówki. Fini podkładała swoje czekoladowe mnogości pod głaski, ale niebieściak poorał mi gołe ramiona pazurkami, wciąż i wciąż uparcie pnąc się ku górze.
Po co, to się okazało, kiedy nagle małe łapki zaczęły przyciągać ku sobie to mój policzek, to lewe ucho, a w chwilę później, kiedy zajęta konwersacją nie reagowałam , rozzłoszczone natarczywe ząbki dopomogły rączkom i prawie dało się odczuć gniewne: - No daj wreszcie to żarcie, kobieto, ileż mozna czekać?! :D
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Dueciki dwa - Operacja Czarnulki

Post autor: Paul_Julian »

Dzumka cała taka napuszona :( Walcz, Dzumeczko !!
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Dueciki dwa - Operacja Czarnulki

Post autor: Jessica »

Walcz Ksieżniczko! :-* :-*
trzymamy kciuki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
tahtimittari
Posty: 1164
Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
Kontakt:

Re: Dueciki dwa - Operacja Czarnulki

Post autor: tahtimittari »

Martini jest chomikiem? :D
Niech one tego niezaspokojonego apetytu oddadzą nieco koleżankom.. Tak ładnie proszę - podzielcie się zachłannością ! ::)

Gdzie jedziesz do wet.? Do nas na egzotyki? Ja tam się dzisiaj będę kręcić popołudniu :P

Gorąco trzymam kciuki i za Dżumkę i za Czarnulkę. Cały czas o Was myślę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”