Strona 126 z 138

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

: pn lis 01, 2010 9:54 pm
autor: alken
chyba po prostu zaczęła mieć świadomość własnej kupy ;) (jak to dumnie brzmi)

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

: wt lis 02, 2010 12:30 am
autor: Ania
Ratta, u nas takie były "objawy" odpieluchowania :) Zaczęła sygnalizować swoje potrzeby najpierw w trakcie siusiania i kupkania a w pewnym momencie - wyprzedzając tuż tuż ten moment. Chętnie chodziła w majtkach ale równie chętnie zasikiwała podłogę w trakcie krzyczenia "sisiiiII!". W pewnym momencie wkurzyłam się na Jej humory i wróciła pielucha (miała ok. 18 miesięcy). W połowie września, czyli tuż po skończeniu 2 lat, wylecieliśmy z Małą do Egiptu. I tam cały dzień na plaży latała bez pieluchy. Najpierw sikała pod siebie a w końcu wołała i pod koniec pobytu sygnalizowała na tyle wcześnie, że zdążyłam znaleźć miejsce, by Ją wysadzić. Od powrotu z wakacji - jest już bez pieluchy.

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

: wt lis 02, 2010 12:31 am
autor: Nietoperrr...
RattaAna pisze:
ostatnio się tak zarzekałam, że nie widzę sensu w nocnikowaniu małej przed 18 m-cem; i wiecie co - moje dziecko samo mi pokazało, że być może warto zacząć... od kilku m-cy pokazywała palcem na pampka jak zrobiła kupsko; a od paru dni zaczęla pokazywać PRZED - no to poleciałam kupić nocnik i sukces! kupy lądują w nocniku:] ciekawe czy mogę się już cieszyć czy to jakiś etap przejściowy, chwilowa fascynacja..? może któraś bardziej doświadczona w tej materii?
No kurcze,coś jest w tych małych ludziach takiego fajnego,że jak czegoś mama nie pokarze,to oni się sami w końcu dopominają! ;D (Jak szczury!Weź im przez rok syp ściółkę na całe dno klatki,to paskudzą,gdzie chcą,a tu nagle stawiasz kuwetę w rogu tylko,a one same wiedzą w pewnym momencie,że robi się tylko tam,no nie? ;) )

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

: wt lis 02, 2010 11:00 am
autor: yss
RattaAna pisze:merch - jest mi to w zasadzie obojętne, choć nie ukrywam, że nadal czuję niepokój na myśl o pielęgnowaniu noworodka płci męskiej:/
tak samo jak z dziewczynką, tylko łatwiej :) np z myciem pupy i przyległości.

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

: wt lis 02, 2010 5:22 pm
autor: RattaAna
yss - łatwiej??? chyba trudniej! te zakamarki przyklejnotowe... a stulejka czy jak to się zwie..? a z drugiej strony, mniejsze ryzyko infekcji dróg moczowych;

Nietoperrr - akurat przykład z ciurami i ściółką nietrafiony - u mnie nie wypalił:))) ale masz rację, dzieciaki potrafią nas zaskoczyć!

Ania - to bardzo pozytywna informacja dla mnie:) zaczęłam nawet mieć nadzieję, że uniknę podwójnego pampersowania jak się drugie bobo urodzi, kto wie! choć na razie mała sygnalizuje przed zrobieniem kupki, a sika jakby bezwiednie; i tu mi się wydaje, że przy pieluchach wielorazowych jest o tyle lepiej, że maluch nie lubi mieć mokro i zimno w pupkę i szybciej się uczy wołać przed; a w pampku nawet nie czuje, że się zsiusiał, bo wszystko się wchłania; orientowałam się w cenach pieluch wielorazowych, najtańsze (takie z wkładem i kieszonką - otulinką) znalazłam na allegro za 25 pln, więc licząc min. 5 dziennie i zakładając ich codzienne pranie - jednak to nie dla mnie;

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

: wt lis 02, 2010 5:25 pm
autor: yss
RattaAna pisze:yss - łatwiej??? chyba trudniej! te zakamarki przyklejnotowe... a stulejka czy jak to się zwie..? a z drugiej strony, mniejsze ryzyko infekcji dróg moczowych;
zakamarki to są właśnie u dziewczynki :)
u chłopca trzeba umyć pachwinki, pod jajeczkami, same jajeczka... gdzie tu problem :)
a u dziewczynki jak zaciska nóżki umyć zakamarki to trzeba mieć talent i zdrowie ;)

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

: wt lis 02, 2010 8:53 pm
autor: alken
nie no u chłopaczka zdecydowanie łatwiej, a u dziewczynki jak rzadka kupa gdzieś pocieknie to już w ogóle masakra ::)

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

: wt lis 02, 2010 9:01 pm
autor: Nietoperrr...
No niby łatwiej i higieniczniej u chłopaka,ale...przy każdym kąpaniu trzeba pamiętać o odciąganiu napletka,bo jak się zaniedba,to później są problemy...Stulejka,zapalenia... :-\

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

: wt lis 02, 2010 9:02 pm
autor: merch
nie moge , zakamarki, fakt faktem napletek tez zakamarek :P, inna rzecz ze w ostatecznoci mozesz obrzezac....

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

: śr lis 03, 2010 5:37 pm
autor: yss
merch pisze:nie moge , zakamarki, fakt faktem napletek tez zakamarek :P, inna rzecz ze w ostatecznoci mozesz obrzezac....
nożem do chleba :)
akurat odciągnięcie go delikatnie to żadna robota, a mycie dziewczynki z wielkiej żółtej kupy to zawsze stres, przynajmniej dla mnie, że jej napcham tej kupy gdzie nie trzeba [na szczęście póki co się nie zdarzyło :)]

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

: śr lis 03, 2010 7:50 pm
autor: merch
nożem do chleba
Mozna pojsc do rabina albo ma doswiadczenie , albo zna kogos doswiadczonego :P

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

: śr lis 03, 2010 9:59 pm
autor: Nietoperrr...
merch pisze:
nożem do chleba
Mozna pojsc do rabina albo ma doswiadczenie , albo zna kogos doswiadczonego :P
A ja polecam pana Miecia z rzeźni obok... :-X ;)

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

: śr lis 03, 2010 10:52 pm
autor: merch
chcesz powiedziec ze pan miecio jest rzeznik i rzezak?

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

: śr lis 03, 2010 10:56 pm
autor: merch
Biblically, the infant's father (avi haben) is commanded to perform the circumcision himself. However, as most fathers are not comfortable or do not have the training, they designate a mohel as a delegate. The mohel is specially trained in circumcision and the rituals surrounding the procedure. Many mohelim are doctors or rabbis (and some are even both) or cantors. However, all are required to receive appropriate training both from the religious and medical fields.
Traditionally, the mohel uses a knife and not a scissor to circumcise the newborn; glass was never used. Today, doctors and some non-Orthodox mohalim use a perforating clamp before they cut the skin. The clamp makes it easier to be precise and shortens the recovery time. However, Orthodox mohalim have rejected perforating clamps, arguing that by crushing and killing the skin it causes a great amount of unnecessary pain to the newborn, cuts off the blood flow completely, which according to Jewish law is dangerous to the child and strictly forbidden, and also renders the orlah (foreskin) as cut prior to the proper ritual cut.

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

: czw lis 04, 2010 5:16 pm
autor: alken
w usa 80% chłopa jest obrzezana