Megi_82 , a tak, pewnie ode mnie brałaś, bo kojarzyłam skądś Twój nick, ale nie wiedziałam, skąd
Ja akurat musiałam trafić na fatalne paczki, bo zawsze tych dmuchanych dużo miałam.. Pamiętam, że chyba Timę w ogóle całą odsprzedałam komuś, bo poprzednie szczury totalnie nie chciały jeść. Z obecnymi mogę więcej pokombinować z pokarmem, ale tak jak napisałam, zdarzy im się wywalić i już
Nie chcę, aby ktoś pomyślał, że krytykuję te karmy. Może "ubogie", to złe określenie, bo się negatywnie kojarzy
Teraz naszła mnie refleksja, że w ogóle najgorsze co można robić, to dosypywać do starej karmy świeżą. Szczury wtedy zaczynają sądzić, że jak odpowiednio długo poczekają, to dostaną dokładkę "lepszego". Oczywiście przy poprzednich szczurkach popełniłam wszystkie możliwe błędy, co skutkowało tym, że w pewnym momencie nie było sensu sprawdzać jakiejkolwiek karmy
smeg, ja też mieszam karmy

tzn. trudno żebym się wypowiadała w tej kwestii jako znawca, bo u mnie nigdy nie znika cała miska...

Ale i tak najlepsze efekty są, jak dam coś lepszego, gorszego i nie przyzwyczajam ich do tego, że zawsze mają tylko swoje najbardziej ulubione chrupki..
Jako dobrą "podstawę" jakiś czas temu znalazłam VL Muesli Hamster & Co. Oczywiście to jest karma tzw. "uzupełniająca", ale kosztuje 10-12 zł/kg, ładnie pachnie, i do niej dosypuję teraz Reggie Rat, a jako najlepszą XtraVital, bo to ulubiona ogonków, tylko obawiam się podawać im ją cały czas, bo jeszcze się znudzi i nie wiem, co wtedy wymyślę
