szczury.org

Podwawelska, tup tam raźno i serducho do pracy zmuszaj!
Eve, dasz radę, z dwojga złego chyba serce jest lepsze od przysadki... chociaż to każdy człowiek odbiera inaczej. Szczur pewnie też.

Trzy maleństwa na pewno rozruszają starszyznę

Ciapolkowa od tygodnia na lekach Benelapril, Vetmedin czekamy jeszcze na Ventipulmin - jest ciut minimalna poprawa w oddychaniu. Nieznaczna. Liczę że leki podawane przez tydzień jeszcze muszą chwile podziałać żeby była znacząca zmiana. Samopoczucie ma dobre, żwawa jak zawsze. Kradziej i złodziej jak zwykle. W nocy staram się siedzieć z nią blisko okna a Ona dotlenia się tym delikatnie schłodzonym powietrzem. To są takie "nasze" czasem chwile czasem krotochwile
Dawkowanie :
Benelapril
1/20 tabl.
Vetmedin 5 mg
1/16 tabl - dwa razy dziennie

Nie chudnie, ma dobry humor. Jedynie częściej wraca do klatki i odpoczywa.



Ale ..
są też " nowosti"
robocze imię ...

JA-SZCZURA !

Łoboziu! Skąd takie piękne słonikowe?

A Ciapolkowej jak najwięcej zdrówka życzymy.

Pfff jaki ryj Kciukamy za Ciapolkową piękność

Ale twarzyczka słodka, świeżutka ! Witamy

Podwawelskiej tej odrobiny chłodu życzę, która obok czułej opieki i trafnych leków, na pewno jej oddechowi się przysłuży

Jaki śliczny nowy nabytek..! Zwiewność, delikatność i urok w obliczu... cudo!
Wytchnienia dla serducha Podwawelskiej, nieśpiesznie ale spokojnie do przodu.
Głaski ślemy!

Dziękujemy
Emi Jaszczuro-żmijka przyszła do mnie na ramieniu znajomych-znajomych jako bardzo nie udany prezent dla dziecka. Kupiona w sklepie w zeszłym tygodniu a w piątek już była u mnie. Jest strasznie chuda i widzę że strasznie mało je. Do tego w zasadzie nic nie zna do jedzenia. Wszystko wącha ale nie je - nie zna. Dlatego podjęłam decyzję o szybkim połączeniu jej do stada, żeby ją Lale nauczyły. Mam nadzieję że dwa, trzy dni i zacznie wciągać sama bo na razie to jej wciskam nutri bo nie tyka nawet sinlaku.
Smutne ale znów mam szczura z totalnego odzysku, nawet nie wiem dokładnie ile to to ma. Na moje oko - do dwóch miesięcy.

Czekam jeszcze na dwa "zamówione ogony" i jak się okazało jeszcze "dziadka Emila" co "dziadkiem Luśkiem " sobie będą w szachy grać

Czyli jak zwykle plany planami a życie swoje scenariusze pisze ..

Jaszczura to istny klonik Luśki mojej, tylko do pralki wrzucić i będzie idento. Kciukam za małe Słoneczko żeby się szybciutko wzięła za wyjadanie smakołyków z miseczki.

Czyli widzę nie tylko ja zwariowałam... Czy ja dobrze liczę? Będzie 10 Futer?

Emila?
Tego Emila o którym myślę?

Ja-szczur piękny, rozbraja mnie totalnie połączenie husky dumbo...

Emi !
Musiałaś to głośno napisać ? Do mnie nie docierało bo nie chciało dotrzeć ale szóstka w takiej klatce to stanowczo za mało ..
A Emil .. cóż to taki Emil miejsca zajmuje ? ! Co innego taka Jaszczurka albo inne Rybiątko !

E. chyba dobrze myślisz - tego Emila od Naszej Alken. Tosieńka odeszła a On bidolek samiusi został .. To już dawno ustalone .. zaraz jak Churek podreptała na Polanę się opalać ..
czyli..
Co tydzień łączenie
Może tym sposobem Tośka trochę odpuści bo zakała z Niej i czerstwa piętka. Ale przyznać jej muszę że jest najbardziej karnym szczurem w mojej karierze. Doskonale karnym - jak patrzę !

no właśnie, Emil się kompresuje. i na wybiegu jest kompletnie niewidoczny. jakbygo nie było. no chyba że przyjdzie mu do głowy nazbierać zapasów, to wtedy wielokrotnie przemierza jeden wyznaczony odcinek

to ja tylko jeszcze -

Co za zmiany, co za zmiany!! 10 futer to już jest kupa Eve, kupa... ale co, jak w kupie raźniej?
Dziadziu... Emil... w szachy warcaby i ogólnospołeczny dziadkowy hazard z Luśkiem - przyda się chłopowi drugi chłop

xiao-he pisze:w szachy warcaby

oj chyba nie, emil nie jest tytanem intelektu

Jeszcze wczoraj napisałabym Ci po prostu, że decyzja piękna, że warto przygarniać szczura na spokojną starość...
...w nocy odszedł mój Hermanek, więc napiszę Ci...

Warto jak diabli. Warto spędzić tydzień, miesiąc, pół roku ze starszym szczurem. Więź nawiązana z dziadulkiem przerasta nieraz tę z maluszkami. Żadne smutki z powodu starości nie zagłuszą radości z bycia Domem. Może ostatnim domem. Ale Domem.