Strona 127 z 174
Re: Marudnik vol. 2
: pt gru 18, 2009 10:18 pm
autor: yss
dobra, zostałam okłamana przez rodzinę.
super pomysł!
zwierzaki mają pojemniki i jadą normalnie. mają owoce i karmę.
a co się nawkurzałam i naubliżałam tutaj to moje, nie?

najpierw się wkurzam na niewinnych ludzi, a potem jeszcze na to że im właśnie nawrzeszczałam.
moja rodzina jest the best. dwie osoby na mnie naskoczyły a podane informacje był wyssane z palca.
kto się wymieni na rodzinę? oddam moją niedrogo.
ale pewnie nikt jej nie zechce
siora uśmiała się jak jej powiedziałam że zdążyłam narobić rabanu. przynajmniej się dobrze bawi.
jedyne prawdziwe info to to, że pociąg faktycznie stał ale już jedzie.
Re: Marudnik vol. 2
: pt gru 18, 2009 10:21 pm
autor: Telimenka
Az ja sie zdarzylam zbulwersowac!

Re: Marudnik vol. 2
: pt gru 18, 2009 10:24 pm
autor: sssouzie
skąd ja to znam

dobra, zamieńmy się, nie poczujemy straty, bo będzie podobnie
nie mam prezentów.nie mam pomysłów. nie mam pieniędzy.
dostałam zaproszenie na rozmowę o pracę w poniedziałek, ale się tak stracham, że pewnie nic z tego nie wyjdzie.
i w dodatku dawno po niemiecku nie szprechałam, ciekawe jak to wypadnie...aaaaa boję się!

Re: Marudnik vol. 2
: pt gru 18, 2009 10:25 pm
autor: yss
a co dopiero ja

matka mi zadzwoniła z aferą, że siostra moja ostatni raz bierze zwierzaki, że to skandal, że one nie dojadą żywe, że są tylko w coś pozawijane, i tak dalej, i że mój szawgier miał do mnie dzwonić bo jest wściekły itp, i siostra w strasznym stresie... ledwo mi sił starczyło żeby cokolwiek tu napisać, tak się roztrzęsłam.
a siostra jak już odebrała tylko mi się przez telefon popukała w głowę i zdziwiła jak jej opowiedziałam co u niej

Re: Marudnik vol. 2
: pt gru 18, 2009 10:49 pm
autor: Paweł69
zawsze miałam problem z pisaniem i z pisownią z właszcza pod wpływem emocji więc za błędy bardzo przepraszam
ale mam wielką ochotę nawciskać różnych epitetów pewnej osobie, która wysyła niedoleczonego ogona w daleką podróż mimo pojej propozycji skierowanej na pw " że jeśli ogon jest nadal chory to jestem skłonna odebrać go z wa-wy"
a tymczasem co? szczur z zapaleniem płuc jedzie pociągiem, który ma 4 godzinne opóźnienie!
oj miłośnicy szczurów!
yss rozmawiałam z Twoją siostrą przez telefon on a bardzo się stara dowieść te zwierzaki żywe i sama bardzo się martwi
Re: Marudnik vol. 2
: pt gru 18, 2009 11:20 pm
autor: yss
a o zapaleniu płuc to ja nie wiedziałam!
jak ja z nią rozmawiałam to mówiła że wszystko ok, zwierzątka jadą.
szczur jest w pudełku i torbie, nie zawieje go ale wiadomo, że przy zapaleniu płuc taki stres to grubsza sprawa

Re: Marudnik vol. 2
: sob gru 19, 2009 12:06 am
autor: Rhenata
zimno mi, nie mogę się rozgrzać
byłam na basenie to ramie przestało bolec..wyszłam to znowu zaczęło

jak może przestawać bolec podczas pływania i znowu bolec jak NIC NIE ROBIĘ? no jak? ja już nie mogę z tym mięśniem, to jakiś koszmar jest...
idę ugotować zupę z brokułów
arghhhhh, nienawidzę tego babsztyla..jest we mnie tyle zła na te kreaturę paskudna ze rozdałabym kilku psychopata i seryjnym morderca i dalej by starczyło żeby gnidę rozjechać na środku ulicy..no!
to tyle marudzenia na dzisiaj..no może jeszcze to ze wczoraj nie mogłam zasnąć do 3 i znowu wstałam o nieludzkiej porze 10:30! dzisiaj albo zasnę albo się czegoś naćpam normalnie..kurka nie mam czego nawet...wrrrrr...wdech wydech wdech...

skończyłam, dziękuje za uwagę albo i nie
niech mnie ktoś przytuli.
Re: Marudnik vol. 2
: sob gru 19, 2009 12:31 am
autor: lavena
Ja wczoraj zasnęłam o 6.30 a matka o 10 mnie obudziła. Dziś coś czuję że też mogę mieć problem z zaśnięciem... coś mi się we łbie poprzestawiało :/
Rhenata przytulam

Re: Marudnik vol. 2
: sob gru 19, 2009 12:39 am
autor: Rhenata
dzięki ci o wielka poczuwam się przytulona

Re: Marudnik vol. 2
: sob gru 19, 2009 9:13 am
autor: Telimenka
Chlop niech Cie ugrzeje...

Re: Marudnik vol. 2
: ndz gru 20, 2009 2:28 pm
autor: Vicka211
Jej.. nie wiem co robić

. Z myszą źle jest, męczy się bidna, a ja nie wiem jakim cudem mam ją zawieźć do weta, skoro ona jeszcze nie oswojona, z ręki mi jest w stanie skoczyć byleby uciec, utrzymać ją ciężko, mimo że ledwie chodzi

. Chcę jej te cierpienia skrócić, a nie wiem jak

. I jeszcze bidula zestresuje się jak będę ją do transporterka wkładać, potem zestresuje się tym, że nie wie gdzie jest i zimno w dodatku, potem znowu wyjęcie.. ech..
Chyba sobie coś zrobię -_-"
Re: Marudnik vol. 2
: pn gru 21, 2009 2:11 pm
autor: bubu
Jak ja nie cierpię robić świątecznych porządków..

Re: Marudnik vol. 2
: pn gru 21, 2009 4:11 pm
autor: pin3ska
Ło matko... tyle mam nauki ze po tym wolnym bede jeszcze bardziej padnięta niż przed... Gdzie te czasu kiedy mozna było sobie odpocząć...
Re: Marudnik vol. 2
: pn gru 21, 2009 7:06 pm
autor: Landrynka
zimno mi.
w każdym tego słowa znaczeniu.
Re: Marudnik vol. 2
: pn gru 21, 2009 8:20 pm
autor: Paweł69
No i znowu mnie Ogryzek vel Helmut ugryzł. Co mi przyszło do głowy żeby tegu gnojka resocjalizować na dobrego szczurzego obywatela. Ten szczur mnie dobije, a na pewno dobije moje palce zwłaszcza wskazujący, uparła się gnida właśnie na ten palec i ciekawe czemu, bo tym palcem grożę mu jak robi coś co mi się nie podopa?