Strona 128 z 138
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: wt sty 25, 2011 8:23 pm
autor: yss
u nas synuk śpi aktualnie w łóżku z tatą.
i czeka na tapczanik własny
jego łóżeczko przejęło mrówczę.
są takie łóżeczka z niskimi barierkami i wyjściem w nogach.
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: pt sty 28, 2011 2:45 pm
autor: RattaAna
chłopak!!! i mimo przeczuć z 1 trymestru chyba się jednak nie spodziewałam... nadal jestem w lekkim szoku, bo nie znam się a-b-s-o-l-u-t-n-i-e na małych pisiorkach
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: pt sty 28, 2011 4:30 pm
autor: alken
to się poznasz
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: pt sty 28, 2011 4:39 pm
autor: RattaAna
taaaaa
a poza tym zdrowiutki jest bobas, waży prawie pół kg i ssie paluchy:)
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: pt sty 28, 2011 5:36 pm
autor: Nina
A ja mam w klasie kolejną ciężarną. Jedna rodzi 'lada chwila' (miała termin na poniedziałek, więc już czas). Masakra, chyba z pięć brzuchatych w szkole a mnie nosi bo tez bym chciała
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: pt sty 28, 2011 5:49 pm
autor: `naatka
Nina - moja mama była w wieku Twoich kolezanek jak się urodziłam XD I mówi że to za dużo obowiązków jak na taką młodą i uczącą się osobe
także ciesz się ciesz
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: pt sty 28, 2011 9:40 pm
autor: sheila.
A moja mama miała 18 lat jak mnie urodziła , kilka dni przed 19 . Bo ja się urodziłam 22 Grudnia a ona 6 Stycznia
.
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: pt sty 28, 2011 9:54 pm
autor: Nietoperrr...
Nina,kobity wszystkie inne chcące JUŻ TERAZ NATYCHMIAST mieć dzieci...Zegar biologiczny zaczyna tykać dosyć wcześnie,ale dzieci...Na serio,to przesrana sprawa!
(pomimo wszystkich rozczuleń,jakie ze sobą niosą swoim pojawieniem się...)
Pożyjcie sobie jeszcze trochę TYLKO swoim życiem,bo później już nie ma jak...
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: sob sty 29, 2011 2:05 pm
autor: yss
ratta: synek
nietoperr: a mi kilka lat temu mówiła znajoma malarka, żeby nie czekać z dziećmi nie wiadomo na co
bo z dziećmi czy bez nich praca twórcza wygląda podobnie, a jest w domu weselej
ona ma trójkę w podobnym wieku. co prawda już są podrośnięci nieźle, ale kiedyś byli przecież mali
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: sob sty 29, 2011 3:39 pm
autor: alken
no podobno ze wszystkim można sobie poradzić. oglądałam nawet program w którym para z półrocznym dzieckiem podróżowała po Syberii z namiotami itp.
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: sob sty 29, 2011 5:04 pm
autor: Ivcia
Gratuluję i nie dziwię się, że jesteś w szoku...
Ja też nie wiedziałabym, jak się z małym mężczyzną obejść
Już zapowiedziałam TŻ, że jeśli będziemy mieli chłopca, to On będzie go kąpał i tłumaczył, co to jest tam na dole i do czego służy
, bo ja nie czuję się na siłach
Poza tym życzę, aby mały rósł jak na drożdżach i był zdrowy
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: sob sty 29, 2011 6:55 pm
autor: Nina
`naatka pisze:Nina - moja mama była w wieku Twoich kolezanek jak się urodziłam XD I mówi że to za dużo obowiązków jak na taką młodą i uczącą się osobe
także ciesz się ciesz
Te dziewczyny są młodsze ode mnie
Poza tym 'uczenie sie' kończe za niecałe 4 miesiące, a studia zaoczne jakoś specjalnie nie przeszkadzają przy dziecku.
A ja chce mieć dzieci wcześnie. Pierwsze chciałabym maksymalnie do 25 lat.
Od razu prosze o scalenie postów ;>
W III klasie (czyli lat 18) u mojego lubego rozmnożyła sie jedna para. Obecnie Natalka ma 2 lata a ich synek urodził sie w październiku. Ci to mają tempo, jak na ten wiek
Najlepsze jest to, że ona siedzi z dziećmi w domu a on studiuje. Całą czwórke utrzymują rodzice/dziadkowie
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: sob sty 29, 2011 10:11 pm
autor: RattaAna
dziękuję, Ivcia:) to będzie przygoda!
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: śr maja 11, 2011 2:54 pm
autor: Ivcia
Jak tam maluszki...? Rosną, jak na drożdżach?
Nie ma żadnych nowych brzuszków?
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: pt maja 13, 2011 11:50 am
autor: Kameliowa
Słuchajcie, a wiecie co u Tili?