szczury.org

mocne kciuki za Gavinka

dziękujemy

I my kciukamy, żeby guz szedł precz!

Jak guz rusza się pod skórą,tak że da się go złapać w palce,to pewnie nic groźnego.Bazyl i Zgredek mieli teraz wycinane,Zgredek miał pod pachą,a Bazyl na boku,właśnie takie pod skórą.Kiedyś usuwałam takiego sama(wersja dla twardzieli),wystarczy naciąć i wycisnąć.Tłuszczak czy jakoś tak się nazywa,po tylu latach już nie pamiętam.

ja nie wiem, nie ruszałam tego. tylko 'pogłaskałam' brzuszek.
ja sama nic z tym nie zrobię, czekamy aż pani wet wróci z urlopu i zaraz się wybieramy

A chwyć to w palce i ściśnij delikatnie,jeżeli nie jest twarde jak kamień,tylko lekko ugina się pod palcami,to pewnie nie będzie problemów z przerzutami,wet wytnie i bye,bye guzek

Iwonka, ja się nie nadaję do tego. powiem jutro tacie żeby go wymacał

ja i moje panny czyli 20 lapek trzyma kciuki

dziękujemy bardzo

dziękujemy bardzo

No wiesz,ja jako tech.wet. ciekawa jestem zawsze takich rzeczy i z chęcią teraz z samej ciekawości pobiegłabym do Ciebie i oceniła guza... W dodatku jakbym miała lewą narkozę,to za free bym Ci zabieg zrobiła! No i profesjonalnie zszywam po operacji!
Trzymam kciuki za grubaska!

Iwona przyjeżdżaj i oceń guza !

Dawaj adres!Podpierdzielam Menżowi kluczyki i jazda!Szczegół że bez prawka i po dwóch browarach,w końcu ma się znajomości w Policji!!! Jestem za 2 godziny!

2 godzinki ? blee, spać będę !

Zostaw drzwi otwarte,to cichaczem jak komandos wejdę!Zrobię co mam zrobić z guzem,rudziznę Ci ukradnę i niepostrzeżenie zniknę!