Strona 130 z 293
Re: moje szczupaki kochane
: sob maja 07, 2011 9:25 pm
autor: ol.
Re: moje szczupaki kochane
: sob maja 07, 2011 9:39 pm
autor: Anka.
To mnie rozłożylo, wspaniali są
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C07039.jpg
Prosze przekazać Witowi głaski i buziaki , uwielbiam go:)
Herman jaki zadowolony pyszczek ma, smutne że guzy i problemy z nogami się przyczepiły.
Przedszkole, ahh, nic nie powiem, brak słów żeby opisać ich rozkoszność.
Re: moje szczupaki kochane
: sob maja 07, 2011 9:43 pm
autor: Afera
Re: moje szczupaki kochane
: sob maja 07, 2011 9:51 pm
autor: unipaks
ol. pisze:
jutro o taki sam zestaw prosimy !
My też!
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C07147.jpg piękny obrazek słodkiej sjesty...
Filmik z dzieciarnią przeuroczy. Te przebierające w powietrzu łapule maluszków leżących pod mamusią na pleckach/boczkach są takie rozbrajające...
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C07058.jpg uroczy obrazek
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C06637.jpg słodki wyczekujący nosek...całus w niego!
Dżumiś maleństwo w hamaczku...ehhh...
Mimo wszystko, ciągle z nami, nadal w pewien sposób obecne...
Dużo głasków dla malutkich, większych i największych!

Re: moje szczupaki kochane
: sob maja 07, 2011 10:06 pm
autor: ol.
drogie, dzięki ! jutro do Was zajrzę, bo dziś mnie trochę adopcyjne sprawy pochłonęły ...
Re: moje szczupaki kochane
: ndz maja 08, 2011 3:53 pm
autor: manianera
I jak zwykle zdjęcia, w których można się zakochać...
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C07147.jpg - ta wspólnota zaspanych łebków, klejących się powiek i ciekawskich nosków
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C07053.jpg - a tu nosek ściśle do całowania, do niczego więcej
Trzymam kciuki za dobre adopcje skarbków! I Maniątko zawsze w moich myślach.
Re: moje szczupaki kochane
: ndz maja 08, 2011 3:58 pm
autor: Afera
ol. zostawiasz sobie któregoś Ćwirka?

Re: moje szczupaki kochane
: ndz maja 08, 2011 6:53 pm
autor: ol.
ja jak zawsze w niewiadomej - na ten moment zostali już tylko chłopcy, od początku korci mnie, żeby ich zatrzymać, ale w przyszłości to oznacza dla nich kastrację, a ta myśl już mi się tak za bardzo nie podoba ...
napisałam, że tak, za chwilę ogarniają mnie wątpliwości, czy to nie egoistyczne ... eh
__________________________
Czy księżniczce na ziarnku grochu nie przeszkadzała nienaturalna bliskość stropu ?
część kocyka leżała na obejściu - czub miał inną koncepcję

Cudak jeden !
Ale dziś mnie wystraszył - potem przenosiłam go w dłoniach i wyraźnie poczułam, że coś chrupnęło. Myślałam, że złamałam mu nogę
Robię to jak najdelikatniej, ale on już mięśni w tylnych nóżkach nie ma
, wyobraziłam sobie od razu, że odwapnione, że kruche ...
Na szczęście kiedy go postawiłam szedł (jeśli to nazwać chodzeniem - poruszał nóżkami
) i do tej pory nic nie spuchło, więc chyba to fałszywy alarm. Nie wiem co tak chrupło.
____________________________
pyszczki u wodopoju:

Re: moje szczupaki kochane
: ndz maja 08, 2011 7:15 pm
autor: unipaks
Fajnie Hermanek wygląda na szczycie tego miękkiego posłania

Widać, że to wciąż dawny czub, ma fantazję i własną wizję

I niech tak pozostanie; oby nóżki i cała reszta pozostały całe , siły niech nie opuszczają
Pyszczki małe przy wodopoju prześliczne

Re: moje szczupaki kochane
: ndz maja 08, 2011 7:19 pm
autor: alken
jajka vs. życie pełne luksusów u ol.

chyba nie musze mówić, co wybrałyby szczury

Re: moje szczupaki kochane
: ndz maja 08, 2011 7:58 pm
autor: Paul_Julian
Pyszczki u wodopoju !!!!
Małe pieknosci!
A księzniczce na pewno wygodnie

Mina zadowolna

Re: moje szczupaki kochane
: pn maja 09, 2011 7:46 pm
autor: Nietoperrr...
Hermanek lubi pławić się w komforcie!Co mu tam cienki ręczniczek papierowy,czy szmatka z polarku...On musi mieć porządne,godne króla łoże!!!
No i jak zawsze,rozbrojona zostałam Ćwirkami...

Re: moje szczupaki kochane
: wt maja 10, 2011 7:30 am
autor: manianera
Kiedyś nieznajomy w pociągu opowiadał mi, że jego dziewczyna o swoim długim wylegiwaniu się w łóżku mówi, że się "puszy" - od puchu, na którym leży. I teraz jak spojrzałam na Hermana, to pierwsze co mi się w głowie pojawiło, to że się Maniątko puszy

!
Ćwirki tak słodkie, że nie wiem jak jeszcze możesz rozważać niezostawienie sobie dwóch! Kastracja to piskuś, a mówienie o egoizmie kiedy zapewniasz swoim szczupakom super-ekstra-idealne warunki jest zupełnie nieadekwatne! Wybić sobie z głowy szybciutko wszelkie wątpliwości i cieszyć się beżową rodzinką, która zostanie we czwórkę

!
Re: moje szczupaki kochane
: wt maja 10, 2011 3:44 pm
autor: ol.
Re: moje szczupaki kochane
: wt maja 10, 2011 3:59 pm
autor: Jessica
trzymam kciuki za kochający domek dla Wszystkich ogoniastych.
