Łączenie szczurów i ewentualności z tym związane
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
- Wilczek777
- Posty: 533
- Rejestracja: ndz sty 07, 2007 2:08 pm
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Witam! Mam problem z łączeniem 2+2 samce. Mój chłopak ma 2 szczurki które zostają u mnie na święta itp przypadki kiedy on wyjeżdża. Problem w tym że moja zapasowa klatka jest dosyć mała i trzymanie tam 2 ruchliwych facetów jest trudne. Moi destruktorzy mają około 10 miesięcy. Grubas mojego chłopaka ma koło pół roku a Młody dopiero dorasta do swojej ostatecznej wielkości. Łączenie przebiegało w kilku próbach w różnych miejscach i warunkach. Połączyłam już X szczurów i nie spodziewałam się tutaj takiego problemu zwłaszcza że Gruby to dziwadło jakieś, ufne, przytulaste etc. Pierwsze łączenie było u mojego chłopaka. Moje szczurki tolerują Młodego bo hierarchia ustala się momentalnie a Młodziak jest spokojny. Grubas o dziwo zaczął atakować moich chłopaków przez co posypało się futro ale krwi żadnej na szczęście. Kolejne próby pogodzenia ich spełzły na niczym. Próbowałam łączyć je też u mnie ale wyszła z tego jeszcze gorsza tragedia. Dzisiaj już w ogóle z prób łączenia wyszła katastrofa. Chłopcy na początku całkiem nieźle sobie radzili, Grubas i mój Białas zwiedzali klatki i wydawało się że będzie ok. Jednak po jakimś czasie znowu zaczęły się bójki i obrywał bez powodu Młody (pewnie z powodu kiepskiego ustawienia między Białasem a Grubasem). Mój Czarnuch połaził sobie nie atakując nikogo po czym spanikował bez powodu i umknął pod łóżko. W końcu byłam zmuszona rozdzielić ich i zakończyć to spotkanie. Po wyciągnięciu Czarnuszka z pod łóżka odkryłam że ma on wypisane na mordce ARMAGEDON i jest maxymalnie wystraszony. 15 minut trwało głaskanie, mówienie i uspokajanie szczurka który zazwyczaj nie boi się niczego. Co najgorsze Młody również oberwał na psychice i teraz siedzi osowiały w ogóle się nie ruszając. Dopiero nie dawno zaczął się myć ale nie tknąl jedzenia. Traumac ogólna. Moje destruktory leżą jeden na drugim z miną też średnio szczęśliwą. Co robić z takimi paskudami? Próbowałam wszystkiego. Smakołyki, obce miejsca etc. NIC I NIC I NIC.
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Wykąp je. Niech przestaną śmierdzieć szczurem-samcem-dominatorem. A jak wykąpiesz wszystkich w tym samym płynie/szamponie, pokrop każdego na karku odrobinką aromatu do ciasta (dosłownie muśnij). Nie mówię, że zadziała na 100%, ale u mnie zmniejszało agresję, bo większa była ciekawość co to za "smród" w szczurzym odczuciu ![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
- Wilczek777
- Posty: 533
- Rejestracja: ndz sty 07, 2007 2:08 pm
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Nie mam mydełka dla kociąt czy czym tam można wyprać szczury (moim się przyda bo nie ukrywają śmierdzą okrutnie w porównaniu do ogonów mojego chłopaka) dlatego na razie ten pomysł musi poczekać. Kolejna próba łączenia zawiodła. Nie rozumiem co się dzieje z tymi świrami. Moje ganiają jak głupie czując chłopaków a oni zaglądają przez kratki. Białas chrupie zębami jak szalony biegając i udając torpedę. Czarny jest raczej spokojniejszy ale przy spotkaniu z Grubym dotykają sobie łebków a po sekundzie piiiiiisk i wyrwane futro z Grubasa. Moje potwory są dobre w walkach góra dół bo są bitne z natury a Grubas jako dziecko amerykańskie - pieszczone i karmione nie umie bić się absolutnie...
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Umyj je nawet zwykłym szamponem, tylko potem dobrze wypłucz (jeśli nie protestują, to pod kranem, jak protestują - mokry ręcznik + szampon, natrzeć szczura do wytworzenia piany, potem dokładnie wytrzeć drugim końcem mokrego ręcznika, a potem do sucha). Im gorzej śmierdzą, tym większym zagrożeniem się wydają dla innych szczurów
A metody transporterowej używałaś?
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
- Wilczek777
- Posty: 533
- Rejestracja: ndz sty 07, 2007 2:08 pm
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Czemu jak czytam o szamponach to zapala mi się czerwona lampka? Co dokładniej masz na myśli pisząc o metodzie transporterowej?
- Wilczek777
- Posty: 533
- Rejestracja: ndz sty 07, 2007 2:08 pm
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Można by skleić posty. Metoda transporterowa w grę nie wchodziła bo skończyłoby się to źle bardzo. Ale po raz X wcisnęłam wszystkie do klatki i zagwarantowałam X miejsc do ukrycia się etc. Hamaków rur i innego badziewia tysiąc. Efekt jest taki - Grubas plus Białas plus Młody - spali chwile razem, Biały usiłował kiziać Grubasa (ten jednak spina się ale toleruje leżącego obok siebie Białaska bez problemu). Najgorzej jest z moim Czarnuszkiem destruktorem. Zbuntował się przeciw tej integracji i siedział w hamaku. W miare toleruje młodego ale samych bym ich nie zostawiła. Z Grubasem na sam widok spina obydwu ogonków więc kiepsko. Siedział sam potem Białas zlitował się i poszedł spać z nim w hamak. Także mamy tu wzorowy foch szczurzy. Jak przekonać go do końca że goście są ok ?
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Ja bym umył albo szarym mydłem, albo nizoralem, albo takim dla dzieci. Inny może spowodowac uczulenia (chyba , ze taki dla kotków).
Rajuna to tak napisała, jakby chodziło o pranie hamaka "nalej szamponu, wypłucz "
Najlepiej delikatnie moczyć szczurka rąbkem recznika albo gąbką , a szampon wetrzec palcami. I pamietać , zeby nie moczyć łebka ani uszek.
Próbuj powolutku do skutku. U mnie się chyba z miesiąc docierały. Mozesz popryskac wszystkie wodą ze spryskiwacza, zajmą się czyszczeniem. albo próbowac z wymienianiem szmatek i papierków , jak szczurki sa w osobych klatkach- to zawsze robię.
Rajuna to tak napisała, jakby chodziło o pranie hamaka "nalej szamponu, wypłucz "
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Próbuj powolutku do skutku. U mnie się chyba z miesiąc docierały. Mozesz popryskac wszystkie wodą ze spryskiwacza, zajmą się czyszczeniem. albo próbowac z wymienianiem szmatek i papierków , jak szczurki sa w osobych klatkach- to zawsze robię.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Ja bym nie kąpała, to zbędna rzecz w przypadku łączenia, sam stres. Ja kąpię mojego grubasa Fado, bo ma nadmierny łojotok.
Ale jak już będziesz chciała wypróbować tej metody to wyłóż umywalkę szmatką, ręcznikiem, na to postaw szczurka i delikatnie go polewaj ciepłą wodą z kranu (główki nie mocz, Paul_Julian już to napisał).
Co do szamponów to też nie pierwszy lepszy, tylko dla dzieci, kotków albo nizoral. Choć ja będąc w Stanach Zjednoczonych widziałam szmapony dla królików, świnek morskich, więc może i dla szczurka by się znalazł
Ale jesteśmy w Polsce
Słyszałam o olejku waniliowym, choć ja bym do transportera włożyła miziaki i pochodziła po mieszkaniu, zestresują się i będą chciały się tłuc i gryźć![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Ale jak już będziesz chciała wypróbować tej metody to wyłóż umywalkę szmatką, ręcznikiem, na to postaw szczurka i delikatnie go polewaj ciepłą wodą z kranu (główki nie mocz, Paul_Julian już to napisał).
Co do szamponów to też nie pierwszy lepszy, tylko dla dzieci, kotków albo nizoral. Choć ja będąc w Stanach Zjednoczonych widziałam szmapony dla królików, świnek morskich, więc może i dla szczurka by się znalazł
![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
Słyszałam o olejku waniliowym, choć ja bym do transportera włożyła miziaki i pochodziła po mieszkaniu, zestresują się i będą chciały się tłuc i gryźć
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...
Do zobaczenia Skarby moje...
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Moim zdaniem agresja u nich bierze sie właśnie z intensywnego, samczego zapachu, który uprzedza resztę o tym, że "idzie samiec i spuści łomot każdemu innemu samcowi, który się nawinie". I dlatego trzeba je "wykąpać", żeby pozbyć się tego zapachu (wiadomo, ze nie całkowicie). Paul, jak "kąpię" szczura, to nie polewam go wodą, tylko dokładnie wycieram mokrym ręcznikiem z odrobiną (dosłownie kropelką) zwykłego szamponu, tak żeby powstało trochę piany na futrze, a potem dokładnie wycieram kilka razy mokrym ręcznikiem, aż się futerko przestaje pienić po poczochraniu. Uwierz, krzywda mu się nie dzieje, a wycieram na tyle dokładnie, że nie zjada resztek piany.
Metoda transporterkowa w przeciwieństwie do wsadzenia ich do klatki, działa. Bo są zmuszone do bycia razem, blisko, ale stres "bo się wszystko rusza, bo jest ciasno i nie wiemy gdzie nas niosą" powoduje, że szczury nie mają ochoty na bitki. Zmieniają się priorytety, zamiast instynktu "chronić terytorium przed wrogiem" na pierwsze miejsce wskakuje instynkt "chronić własny tyłek nawet za cenę zbratania się z innym samcem mojego gatunku".
Metoda transporterkowa w przeciwieństwie do wsadzenia ich do klatki, działa. Bo są zmuszone do bycia razem, blisko, ale stres "bo się wszystko rusza, bo jest ciasno i nie wiemy gdzie nas niosą" powoduje, że szczury nie mają ochoty na bitki. Zmieniają się priorytety, zamiast instynktu "chronić terytorium przed wrogiem" na pierwsze miejsce wskakuje instynkt "chronić własny tyłek nawet za cenę zbratania się z innym samcem mojego gatunku".
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Moim zdaniem agresja u nich bierze sie właśnie z intensywnego, samczego zapachu, który uprzedza resztę o tym, że "idzie samiec i spuści łomot każdemu innemu samcowi, który się nawinie". I dlatego trzeba je "wykąpać", żeby pozbyć się tego zapachu (wiadomo, ze nie całkowicie). Paul, jak "kąpię" szczura, to nie polewam go wodą, tylko dokładnie wycieram mokrym ręcznikiem z odrobiną (dosłownie kropelką) zwykłego szamponu, tak żeby powstało trochę piany na futrze, a potem dokładnie wycieram kilka razy mokrym ręcznikiem, aż się futerko przestaje pienić po poczochraniu. Uwierz, krzywda mu się nie dzieje, a wycieram na tyle dokładnie, że nie zjada resztek piany.
Metoda transporterkowa w przeciwieństwie do wsadzenia ich do klatki, działa. Bo są zmuszone do bycia razem, blisko, ale stres "bo się wszystko rusza, bo jest ciasno i nie wiemy gdzie nas niosą" powoduje, że szczury nie mają ochoty na bitki. Zmieniają się priorytety, zamiast instynktu "chronić terytorium przed wrogiem" na pierwsze miejsce wskakuje instynkt "chronić własny tyłek nawet za cenę zbratania się z innym samcem mojego gatunku".
Metoda transporterkowa w przeciwieństwie do wsadzenia ich do klatki, działa. Bo są zmuszone do bycia razem, blisko, ale stres "bo się wszystko rusza, bo jest ciasno i nie wiemy gdzie nas niosą" powoduje, że szczury nie mają ochoty na bitki. Zmieniają się priorytety, zamiast instynktu "chronić terytorium przed wrogiem" na pierwsze miejsce wskakuje instynkt "chronić własny tyłek nawet za cenę zbratania się z innym samcem mojego gatunku".
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Wiem , że Ty bardzo porządnie i prawidłowo umyjesz szczurka, bo masz już spore doświadczenieRajuna pisze:Paul, jak "kąpię" szczura, to nie polewam go wodą, tylko dokładnie wycieram mokrym ręcznikiem z odrobiną (dosłownie kropelką) zwykłego szamponu, tak żeby powstało trochę piany na futrze, a potem dokładnie wycieram kilka razy mokrym ręcznikiem, aż się futerko przestaje pienić po poczochraniu. Uwierz, krzywda mu się nie dzieje, a wycieram na tyle dokładnie, że nie zjada resztek piany.
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Tylko jak wczoraj luknałem na to
to sie musiałem zastanowic, bo zabrzmialo "brutalnie "Umyj je nawet zwykłym szamponem, tylko potem dobrze wypłucz
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Osoba niedoswiadczona (nie mówię tu o Wilczek777, ale o jakims przypadkowym czytającym) mogłaby dac np. za dużo szamponu albo potem wlożyć szczurka całego pod kran (razem z uszami). Oczywiście, jest temat o kąpaniu szczura, ale wiadomo jak to z nowymi
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Ale byłbym przeciw zwykłemu szamponowi, właśnie z powodu możliwych uczuleń. Jakiś czas temu moi rodzice byli u weta i w poczekalni była hodowczyni psów (chyba pseudohodowczyni), która swojego psa kąpała w zwykłym szamponie. I piesek mial własnie zmiany skórne , uczulenie itd.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Wiesz co, za wiele znam przypadków, gdzie ludzie są uczuleni na produkty "dla alergików", żeby wierzyć, że te szampony dla psów, dzieci czy inne "delikatne" są jakieś mniej uczulające
Wiadomo, że jak się ma pecha, to wszystko może uczulić (np. szczur znajomych jest uczulony na orzechy, ale nie arachidowe - niby wysoce uczulające, a włoskie), więc mam zwykły, tani szampon, który nie ma wszystkich dziwnych dodatków zapachowych, zmiękczających czy nabłyszczających, tylko jest to niemalże szare mydło w płynie
Ale wiadomo, im dłużej siedzisz w jakimś temacie, tym bardziej sobie wyrabiasz zdanie, więc ja robię tak, ale to nie jest "jedyna słuszna" metoda
Natomiast uważam, że używanie mokrego ręcznika zamiast wsadzania szczura pod kran jest mniej stresujące dla zwierzaka
I tą metodę polecam, bo nawet mocno wyczochrany szczur jest mniej nieszczęśliwy od takiego, który zaliczył pobyt w umywalce.
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Mokry ręcznik jest najlepszy, zgadzam się. Tak samo sie zgadzam co do detergentów dla alergików - pięknie się na nie uczulam.
Szare mydło w płynie jest ! "Biały jeleń". Używam tez do mycia włosów, i naprawdę jest ok. Jest jeszcze inne szare mydło (nie pamietam nazwy) , w kostce, ale pachnie, wiec pewnie i uczula :/
To tak troszke offtopowo, ale się przyda. Myślę, że już lepiej umyć szarym mydłem (kostka lub plyn, chociaz kostka może za mocno wysuszyc), niż kolorowym Timotei'em.
Jak masz sprawdzony szampon to mogłabyś podać nazwę , i wpisac ją tez w temat o kąpaniu jesli go tam nie ma ? Dzięki![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Szare mydło w płynie jest ! "Biały jeleń". Używam tez do mycia włosów, i naprawdę jest ok. Jest jeszcze inne szare mydło (nie pamietam nazwy) , w kostce, ale pachnie, wiec pewnie i uczula :/
To tak troszke offtopowo, ale się przyda. Myślę, że już lepiej umyć szarym mydłem (kostka lub plyn, chociaz kostka może za mocno wysuszyc), niż kolorowym Timotei'em.
Jak masz sprawdzony szampon to mogłabyś podać nazwę , i wpisac ją tez w temat o kąpaniu jesli go tam nie ma ? Dzięki
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Kończąc offtop: Mogę wpisać, tylko muszę sprawdzić butelkę i dokładną nazwę - ale to taki rossmanowski, do włosów normalnych
A z mydłem w płynie "Biały jeleń" też się spotkałam.
A, no i to mycie będzie miało sens (przynajmniej wg. mnie) tylko wtedy, kiedy po umyciu, czyli pozbyciu się oryginalnego zapachu samca, nałożysz im na karki odrobinkę innego zapachu, np. właśnie olejku do czy nawet lepiej: oliwy/oleju w którym smażył się czosnek/cebula albo inne aromatyczne jedzenie (nie boczek czy kiełbasa, bo to słone i doprawiane nie wiadomo czym, więc lepiej nie ryzykować)
Po prostu dwa etapy: eliminacja pierwotnego zapachu i nakładanie nowego.
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
A, no i to mycie będzie miało sens (przynajmniej wg. mnie) tylko wtedy, kiedy po umyciu, czyli pozbyciu się oryginalnego zapachu samca, nałożysz im na karki odrobinkę innego zapachu, np. właśnie olejku do czy nawet lepiej: oliwy/oleju w którym smażył się czosnek/cebula albo inne aromatyczne jedzenie (nie boczek czy kiełbasa, bo to słone i doprawiane nie wiadomo czym, więc lepiej nie ryzykować)
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
To ja zaofftopuję też: jest też szampon Biały Jeleń (i cała reszta rzeczy, jest cała seria)