szczury.org

Witaminke dla kota,Kość dla psa,garść karmy,sałate i dałam im jeszcze troszkę herbaty miętowej.

Można dawać szczurowi koperek albo szczypiorek czy pietruszke? Moje się czają na to jak jem zupe ale im zawsze nie pozwalam bo się boje.Dlatego pytam. xD

Z koperkiem bym się wstrzymała, bo jest wzdymający. Moje za szczypiorem specjalnie nie przepadają - ale dawałam i nic im nie było.

wczoraj:
po kawałeczku gotowanego karpia
makaron ze szpinakowym gerberkiem

dzisiaj:
ryż z jagodami
po kawałku gotowanego kurczaka
po serowym przysmaku vl

wczoraj:
wędzony dorsz
chlebek
różowe winogrona

Moje szczury dorwały się dziś do rzeżuchy. Po prostu miałam ją na biurku i ani się obejrzałam, a już połowy rzeżuchy nie było Heh, niech im to wyjdzie na zdrowie, nawet nie pomyślałam, żeby dać im rzeżuchę!

moje dziewczynki niczym rottweilery pobiły się o chlebek razowy z nasionkami dostały kromkę i awantura była na całego ^^ a pół godziny temu makrelę wędzoną dałam, ale szału nie ma. jedzą, ale nie żeby było to coś super. oprócz tego odrobinę soku jabłkowego niesłodzonego dałam

Tlustego biegajacego świerszcza, ktorego moj ogonek musial sam upolowac. Zostaly tylko skrzydelka i nozki

Moja szczurka wczoraj wcinała kukurydze i chyba nawet jej posmakowała
ogólnie mam ją dopiero 3 tyg i nie wiem co można jej dawać a co nie
w sobote kupiłam młode ogorki i nie wiedziałam czy może jeść ale tutaj wyczytałam że dawano szcurką ogóraski to moja też dziś dostanie

http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=32&t=7929

Tu masz adresik, pod którym znajdziesz wszystko o żywieniu. Szczurki mogą jeść bardzo dużo różnych rzeczy. Ale jest też parę takich, których absolutnie nie wolno im dawać.

Co do tego szczypiorku -to myślę,że to niezbyt dobry pomysł,przecież to część zielona cebuli...Już chyba lepszy koper,jednak niezbyt często podawany ,podobnie jak nać pietruszki.
Moje kluchy dostały dziś kurczaka ,pomidorka,sałatę z parapetu(już trochę wyrosło:D),makaron ,gruszkę,gotowany makaron a na kolacyjkę marchewkę:)No i jeszcze by coś zjadły najwyraźniej:)

wczoraj stwierdziłam, że nasze potwory maja lepiej niż my, bo dla nich nakupowaliśmy żarcia a zapomniałam, że nie mam co przygotować na nasz obiad
dzisiaj rano dałam im łyżeczkę bobo-cośtam ze słoiczka (chyba jagnięcina z kaszą i warzywami) i uzupełniłam spodeczek z mieszanką. później trochę zieleninki (listek sałaty - bo uwielbiają i jeden im wystarcza) a przed godziną wróciłam z nowym smakołykiem - kupiłam mieszankę studencką. nie wiem czy bardziej sobie czy im i maluchy dostały po orzechu nerkowca (ale się im uszy trzęsły!) i po dorodnej rodzynce. na razie to tyle ale pewnie moje kochanie jak wróci to im cosik da pewnie

Po listku sałaty, garść karmy, kolbe bekonową, mlecznego dropsa i gerberka "bukiet jarzyn z cielęciną i kluseczkami"

Ja moim dałam dzisiaj chlebek z ziarnami -Tutaj zaczęła się zabawa.Owy chlebek susze na piecu i przynajmniej scieraja sobie ząbki bo na wapno, za przeproszeniem szczają (Dosłownie!).Nie pomyślałam by dać dwie ręce do klatki po jednej kromce chlebka w jednej ręce-Kwasek i Wirus porwały by każde swoje i byłby spokój.Kiedy otworzyłam klatke,pierwszy podbiegł kwasek który chwycił chlebek,aż tu nagle Wirus wyskoczył z koszyka i równiez chwycił drugi koniec chlebka.Zaczęli przeciągac ten chlebek i turlać się po całej klatce.W końcu chyba się zmęczyli bo chlebek położyli na ziemi i zaczęli go w dwóch,razem zgodnie chrupać.Chyba nigdy nie widziałam takiej zgody między nimi szczególnie jesli chodzi o żarcie.Te małe żmije pozabijałyby się o małe ziarenko pozostałe na dnie miski
I oprócz tego po kawałeczku ziemniaka.Garść karmy i dostali świeżą wode.Dzis bylam taka miła że dostali nawet troszke herbatki miętowej ktorej kubek postawiłam na biurku,i kiedy chcieli zanurzali się w kubku i pili, i po chwili wywinęli numer bo kubek się przewrócił.Herbata się rozlała a kiedy zastałam ich kiedy zlizywali ją z biurka i chcialam ich stamtąd zabrać bo by się cali kleili zaczęli piszczec jakbym conajmniej wbijała im szpilki w ogony.No i tak mam biurko wylizane do czysta

Dzis były pierwsze nowalijki z ogródka

Sałata, szczypiorek i seler naciowy O dziwo bardzo im smakowało

kaszka manna + rzodkiewka + ogorek

makaron z rosołkiem i gotowana marchewką