Moje stadko - Krysia ['], L,Tasha [']

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Dinusia
Posty: 352
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 12:19 pm

Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(

Post autor: Dinusia »

Ja tez trzymam kciuki!Ja bym sie zaplakala na smierc, juz mam lzy w oczach ;( Napisz jak wrocisz od weta!Jestes naprawde silna i twoje szczurki tez podziwiam was!Ze tez wszystkie po kolei cos lapie guzk nie guzek.... ;(Pozdrawiam....
Ze mna Plamcia z plamcia na brzuszku Rati(kapturka blaze), Panda i Emka...Zagladajcie do mojej galerii! :D
GG:5641215
.....................................................................
Chomiczka Misia i wyjatkowy kot Mycior zawsze w moim sercu! :cry:
Dixi
Posty: 1171
Rejestracja: wt lis 16, 2004 4:24 pm

Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(

Post autor: Dixi »

Ojjj IVA, tak mi żal i smutno z powodu Twoich chorych ogonków. Również trzymam kciuki i mam nadzieję, że będzie lepiej.
Pozdrawiam,
Aguśka
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(

Post autor: krwiopij »

i ja przylaczam sie do trzymania kciukow... moze takie wspolne trzymanie bedzie mialo jakas wieksza moc...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(

Post autor: IVA »

Dzięki dziewczyny :) . Mam nadzieję, że to trzymanie kciuków pomoże. Widzę, że potrzebne jest ono zwłaszcza Gwiazdeczce. Dziewczynka znowu czuje się gorzej, łapkę po stronie zszycia ma przykurczoną i stara się na nią nie chodzić. Obejrzałam ranę, jest sucha, ładnie się goi więc to nie stan zapalny. Może po prostu jeszcze ją pobolewa. Może ze względu na obszar operacji tak już pozostanie ale jeśli poza tym wróciłaby do zdrowia i nie byłoby przerzutów to i tak bedzie dobrze.
Dzisiaj je wypuściłam. Lady wesoło biegała, nie zwracała uwagi na szwy, zwiedziła wszystkie kąty. Gwiazdeczka trochę podreptała, a później przyszła do mnie i usnęła pod bluzą. Ona jest jednym z najdelikatniejszych szczurków jakiego miałam i mam.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(

Post autor: sachma »

jej IVA bardzo Ci wspolczuje.... trzymam kciuki zeby wszystko sie jakos ulozylo...

swoja droga to mnie przeraza ze tak pokolei u swoich ogonkow wykrywasz guzki... one sa spokrewnione? czy poprostu masz takie "szczescie" do szczurkow obciazonych genetycznie?

wierze ze wszystko zakonczy sie dobrze :wink: trzymaj sie :)
Obrazek
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(

Post autor: IVA »

Jeśli chodzi o spokrewnienie to i tak i nie.
Siostrami Gwiazdeczki były Afrodytka i Księżniczka (obie miały nowotwory ale innego typu - węzłów chłonnych) a ich ojcem był najprawdopodobniej Kant (samiczka zaciążona w sklepie, gdzie była z nim i jego bratem Heglem ale to on był od początku samcem dominującym). Kant również miał guza, więc obciązenie genetyczne jest bardzo prawdopodobne.
Lady (nie jest spokrewniona z Gwiazdką) jest mamą Piratki a babcią Fruzi. I Lady i Piratka zaciążone były w sklepie - ojcem był Lord - jedyny dorosły samiec z jakim tam przebywały gdy ich kupiłam a u mnie zostali natychmiast rozdzieleni. Z dzieci Lady - te z którymi mam kontakt - żadne nie ma guza. Z dzieci Piratki jak dotąd tylko Fruzia. Więc prawdopodobieństwa obciążenia dziedzicznego znacznie mniejsze - gdybym nie miała tylu ogonków było by to mniej zauważalne.
Persefonka nie jest spokrewniona z żadną z nich. Zresztą mam ogromną nadzieję że w najgorszym wypadku jest to tłuszczak
A do do ilości stwierdzonych guzków - to częsta choroba u szczurków a ja mam spore stadko, więc możliwość stwierdzenia znacznie większą.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
Dinusia
Posty: 352
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 12:19 pm

Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(

Post autor: Dinusia »

I jak ze szczurkami?
Ze mna Plamcia z plamcia na brzuszku Rati(kapturka blaze), Panda i Emka...Zagladajcie do mojej galerii! :D
GG:5641215
.....................................................................
Chomiczka Misia i wyjatkowy kot Mycior zawsze w moim sercu! :cry:
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(

Post autor: IVA »

Kolejne smutki, kolejne odejścia.
07.04.2005r. operację usunięcia guzów miały przeprowadzane Lady i Gwiazdeczka.
U Lady nie było żadnych zmian wskazujących na możliwość zaistnienia przerzutów. Po operacji bardzo szybko odzyskała siły. Była wiesoła i zdrowa, widac było, że usunięcie guza przyniosło jej ulgę. Rana goiła się bardzo dobrze, bez powikłań. Niestety w 5 dobie od operacji nagle, z niewiadomych przyczyn. Pewne symptomy wskazywały na wylew ale to tylko domniemanie.
Z Gwiazdeczką było znacznie gorzej, guz okazał się dużo większy niż pierwotnie wyglądało, otaczał pęcherz i cewke moczową. Było ogromne kłopoty w wybudzeniem. Pomimo podania leku wybudzającego, kilka godzin po operacji ponownie zapadła w sen, który trwał wiele godzin. Myślałam, że ją straciłam ale powoli doszła do siebie. Rana tez goiła się gorzej (była znacznie większa niż u Lady) ale w końcu wszystko ładnie się zarosło.
4 dni temu jej stan nagle się pogorszył, zaczęła ciężko oddychać, gwałtownie chudnąć. W badaniu słychac było duże zmiany w płucach, co mogło być zarówno silnym zapaleniem płuc jak i rozwojem przerzutów nowotworowych.
Dzisiej Gwiazdulka odeszła. Przerzuty zajęły jamę brzuszną i płuca.
Pozostało mi 13 ogonków - 6 dziewczynek i 7 chłopców.
Fruzia nadal żyje. Jest bardzo chudziutka. Znaczna część guza obumarła, jednak pojawiły się nowe przerzuty. Na przekór wszystkiemu ona jednak dobrze sobie radzi i nadal wykazuje chęć życia
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
Mimysia
Posty: 373
Rejestracja: czw mar 31, 2005 1:52 pm

Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(

Post autor: Mimysia »

HTTP 404 nie można znaleść pliku...szkoda
This is the night
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.

Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi ;)
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(

Post autor: ESTI »

Ivcia...:* i dla całego stadka...:*
Obrazek
Dona
Posty: 2033
Rejestracja: pt lip 09, 2004 3:45 pm

Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(

Post autor: Dona »

IVA, jestem z Tobą. Trzymaj się :*
Czarna20
Posty: 826
Rejestracja: sob lut 07, 2004 10:26 pm
Kontakt:

Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(

Post autor: Czarna20 »

trzymaj się Iva:cry:, jak chcesz kiedyś pogadać na gg to jestem do twojej dyspozycji. wycaluj ogonki.......
w domu szaleją --> Czika (psica), i ogoniaste: Brązowa, Nika, Lilith,Dara i Tavi

gdzieś tam --> Szatan, Czedar, Gałka,Zuzu, Kremówka, Gryzelda,Mamuśka, Cykorka i Kreska.....
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(

Post autor: limba »

Boshe!! Trzymaj się...Tak strasznie przykro :cry: :cry: [']['][']
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(

Post autor: lajla »

Ivus starsznie mi przykro!! ale ciesze sie ze masz w domu nowych domownikow :))
jestemy wszyscy z Toba :D
i pamietaj ze ze mna na gg tez mozesz pogadac, choc zawsze to ty dawalas mi rady.... no ale :))
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Moje stadko - Nadusia, Lilusia i Demisia, teraz znowu razem ;(

Post autor: IVA »

Dziękuję wszystkim za słowa otuchy, za chęć rozmowy, za wszystko.
Nie potrafię o tych odejściach rozmawiać, nie chcę, nie mogę.
Natomiast, jak zwykle, jeśli ktoś ma jakąś sprawę, problem, czy tez po prostu ochotę na pogaduchy, niech zastuka na gg (zapraszam :) ) ale obecnie jestem tylko późnymi wieczorami.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”