Re: kwarki
: pn sie 04, 2008 3:27 pm
E, bo mnie się wiecznie jakieś indywidualności trafiają
. A ja im durna pozwalam robić co chcą... klatek jest trzy(... i pół
) ale tą trzecią zabrałam- zatem, jak u (prawie) normalnych ludzi są dwie: ta przerobiona/pomalowana i ta w której mieszkają DD. To, że Wy nic z tego nie łapiecie, to betka wobec faktu, że ja też
.
Właśnie wróciłam z pracy i z pewnym strachem wyoglądałam Wielką Czwórkę; na oko obrażeń cielesnych nie ma. Wszyscy czterej w klatce, ale co robili przez cały dzień? Kto ich tam wie...
Boby Budownicze śpią, ledwo Darek raczył mnie zauważyć i odwrócił się na drugi boczek. Mam nadzieję, że wstaną i poszaleją, bo mi się serce kraje, że cały dzień zamknięci... dam im za to całą rolkę papieru Regina ( radość większa niż z przysmaków – ciągną i budują jak nawiedzeni
a mnie to zachwyca, bo moje dotychczasowe szczurki raczej wyrzucały szmatki i sypiały na gołym plastiku, czy czymtam... a ci? cokolwiek to jest i ileby tego nie było- to materiał budowlany
)
.........
a
konflikt w stadzie, też w zasadzie jest prosty i sprowadza się do tego, że od kiedy Jerzol przestał (zasadniczo
) tępić mnie, Sokole Oko tępi Jerzola...



Właśnie wróciłam z pracy i z pewnym strachem wyoglądałam Wielką Czwórkę; na oko obrażeń cielesnych nie ma. Wszyscy czterej w klatce, ale co robili przez cały dzień? Kto ich tam wie...
Boby Budownicze śpią, ledwo Darek raczył mnie zauważyć i odwrócił się na drugi boczek. Mam nadzieję, że wstaną i poszaleją, bo mi się serce kraje, że cały dzień zamknięci... dam im za to całą rolkę papieru Regina ( radość większa niż z przysmaków – ciągną i budują jak nawiedzeni


.........
a

