Strona 14 z 138
					
				Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
				: śr kwie 16, 2008 8:31 pm
				autor: limba
				khihihihi... ale super... mala Ania  
  
 ... e tam wstydliwosc zazwyczaj z wiekiem przehodzi  

 
			 
			
					
				Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
				: śr kwie 16, 2008 9:07 pm
				autor: Telimenka
				ja tam wstydliwa nie ejstem 

 ale smiesznie tu macie :pp
 
			 
			
					
				Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
				: śr kwie 16, 2008 9:54 pm
				autor: Ania
				Mały nochal, groźne łuki brwiowe i usteczkowa podkowa - tatuś :-)

 
			 
			
					
				Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
				: śr kwie 16, 2008 10:05 pm
				autor: lajla
				boze czytam to, i nachodzi mnie straszna mysl, ze w sumie ja to tez bym chciala w sobie takiego potworka nosic  

  a tu i za mloda, choc ja marze o tym zeby byc mloda mama, chcialam bym urodzic  pierwsze dziecko okolo 22... ach dwa lata mi zostaly na znalezienie chetnego i dobrego kandydata  
  
  no moze byc wiec 23... zeby drugie w wieku 25 i na tym skonczyc  
  
 
mysle ze to musi byc wspaniale uczucie, wiedziec ze cos sie w nas rozwija... rosnie, jest to niesamowite i fascynujace 
a  i oczywiscie gratuluje wszystkim mamcia 

 
			 
			
					
				Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
				: czw kwie 17, 2008 10:04 am
				autor: Nina
				Ale fajnie  

  Kilka lat i mam nadzieje, że powiększy sie nasze i tak sfeminizowane stado bab na forum  
 
Super czyta sie te Wasze posty, ale chyba sie powtarzam  

 
			 
			
					
				Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
				: czw kwie 17, 2008 10:17 am
				autor: Magamaga
				Ależ świetnie wygląda to USG. 
Gratuluję Aniu 

. A jakie imię rozważacie?
 
			 
			
					
				Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
				: czw kwie 17, 2008 10:22 am
				autor: koopa
				To samo chciałam żec!! kolejna zaszczurzona baba 

 Gratuluje Aniu!!!!  Moja na 90% córeczka też sie schowała jak już nadmieniłam 

Ja nadal nie mogę opanować tego kompa na tyle aby powrzucać fotki i film ale sie postaram.... 
Dodam jeszcze, że bąbel'ka będzie piłkarzem albo co?!! ku radości Taty - strasznie kopie!!
 
			 
			
					
				Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
				: czw kwie 17, 2008 12:29 pm
				autor: Ania
				Magamaga powiem wybitnie egoistycznie - nie rozważamy, ma być Nina :-) Tylko ojca trzeba jeszcze namówić, żeby zaakceptował :-)
Koopa - w sumie jak się zastanowić to co one tam biedne mają robić z braku zajęć? A na twarzy tyle ciekawych dziurek do zapychania palcami 

 
			 
			
					
				Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
				: czw kwie 17, 2008 12:42 pm
				autor: Vella
				ech, jakbym miała pewność, że też będzie dziewczynka, to może i ja bym się zdecydowała...
ale co ja zrobię jak chłopak wypadnie? myślicie, że uda się go podmienić w szpitalu na jakąś śliczną dziewuszkę?  

 
			 
			
					
				Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
				: czw kwie 17, 2008 12:54 pm
				autor: Magamaga
				Niby są jakieś sposoby, aby zwiększyć prawdopodobieństwo urodzenia dzidziusia określonej płci - ale ja jakoś w to nie wierzę...
			 
			
					
				Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
				: czw kwie 17, 2008 1:04 pm
				autor: Patti
				Tak też o tym słyszałam.. A nawet to że jeśli kandydat ma dołek na brodzie to jego pierwszym dzieckiem będzie właśnie córka. Pożyjemy, zobaczymy. A przekonamy się na moim przykładzie? Może pod koniec roku 

 
			 
			
					
				Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
				: czw kwie 17, 2008 1:06 pm
				autor: Patti
				Ale jednak uważam że nie ważne czy syn czy córka najważniejsze jest zdrowie.. 
Pozdrowienia przyszłym mamom
			 
			
					
				Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
				: czw kwie 17, 2008 1:15 pm
				autor: Ania
				Przede wszystkim trzeba oddzielić mity od faktów medycznych. Jak ma się dołek w brodzie do płci? Nijak, ot, mit, tudzież bajka umilająca życie :-)
Natomiast owszem, są naukowo opracowane metody, które i tak nigdy nie dadzą 100% - najwyżej zwiększenie szans z 50 do 80%.
Plemniki żeńskie są większe i wolniejsze ale dłużej żyją. Męskie plemniki są mniejsze, szybsze ale szybko giną. W związku z czym im bliżej współżycia do owulacji, tym większe szanse na syna. Im dalej do owulacji - większe szanse na córkę. Ale - jak każda metoda i ta ma swoje minusy
- nie w każdym cyklu kobita robi monitoring a innym sposobem nie da się określić dokładniego DNIA owulacji (co najwyżej przedział, w którym może ona nastąpi a ten przedział jest dość szeroki bo w cyklu wynosi 6-7 dni i może nam się wydawać, że do owu jeszcze 2-3 dni a tu się okaże, że nas zaskoczy w dniu następnym)
- istnieje taki termin jak polaryzacja komórki jajowej, kiedy osłonkę komórki może przebić tylko plemnik jednej płci (naładowany ujemnie lub dodatnio w zależności od tego jak naładowana jest komórka jajowa). Jedna płeć ma łądunek ujemny, druga płeć ma ładunek dodatni.
			 
			
					
				Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
				: czw kwie 17, 2008 1:25 pm
				autor: Nina
				Ania pisze:Magamaga powiem wybitnie egoistycznie - nie rozważamy, ma być Nina :-) 
O jakie ładne imie  

  Skądś je znam, tylko nie wiem skąd  

 
			 
			
					
				Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
				: czw kwie 17, 2008 1:26 pm
				autor: Magamaga
				Aniu - jak będę chciała "zrobić" dzieciorka to zwrócę się z prośbą do ciebie na przepis na syna  

 .