Strona 14 z 41

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: pt wrz 18, 2009 7:58 pm
autor: merch
Tez gratuluje , a moglabys objasnic na co i gdzie sie dostalas?

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: pt wrz 18, 2009 10:42 pm
autor: Ivcia
Dzięki :)

Już piszę... :D

studia stacjonarne I stopnia

UKSW - Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego
ISNaR - Instytut Studiów Nad Rodziną

wydział: teologia
kierunek : nauka o rodzinie

... tłumaczyć dalej 8)

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: sob wrz 19, 2009 9:05 am
autor: Ivcia
Od dłuższego czasu marzyłam o roślince owadożernej. Konkretnie miałam na myśli popularną rosiczkę.
No i moje marzenie w pewien sposób zostało wczoraj spełnione... Dostałam roślinę owadożerną, ale nie mam pojęcia jaka to roślina i tym samym jak się nią opiekować :-\ Musiałabym się zarejestrować na forum o terrarystce, a to ostatnia rzecz na jaką mam ochotę :-X CO TERAZ ???

Może Wy macie choć trochę pojęcia o tych roślinach. Zamieszczam zdjęcie:

Obrazek

Nawet jej jeszcze nie przesadziłam, bo nie wiem na jakim ma być podłożu. Nic nie wiem ::)

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: sob wrz 19, 2009 9:10 am
autor: merch
na tym forum byl i taki temat , sprobuj go odszukac, zdaje sie ze uzytkownik Nisia mial taka,
no i google twoim przyjacielem :)

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: sob wrz 19, 2009 9:34 am
autor: ogonowa
http://szczury.org/viewtopic.php?f=7&t=16319&start=0 Właśnie znalazłam w związku z przeglądaniem działu Pogaduchy :).



Ładne to to, ale bałabym się dotknąć, bo jeszcze by mi palucha wszamało.. :P

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: sob wrz 19, 2009 9:39 am
autor: Nue
Ja miałam rosiczkę, potrzebowała dużo wilgoci i cienistego stanowiska. Niestety uchowała się u nas tylko parę miesięcy - zaczęła usychać. Coś mi świta, że na zimę wykopuje się podziemne kłącze i trzyma w chłodnym miejscu.

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: sob wrz 19, 2009 9:44 am
autor: Ivcia
Dzięki za info, ale tam jest mowa o muchołówkach... A moja roślina nawet w 1% jej nie przypomina.
Z kolei w google znalazłam jedną podobną roślinkę, ale ona ma bordowe końcówki liści i nie wiem czy to kwestia wieku czy odmiany, bo moja jest zielona w całości.

... Z tego by wynikało, że to Heliamfora...
http://www.carnivorousplants.org/howto/ ... eliam0.jpg
Nue pisze:Ja miałam rosiczkę, potrzebowała dużo wilgoci i cienistego stanowiska. Niestety uchowała się u nas tylko parę miesięcy - zaczęła usychać. Coś mi świta, że na zimę wykopuje się podziemne kłącze i trzyma w chłodnym miejscu.
Według tego co czytałam, to roślina wieloletnia. Potrzebuje dużej wilgotności i bardzo duuuużo słońca. Jest to roślina bardzo trudna w hodowli, bo przy tym wszystkim potrzebna jest jeszcze odpowiednio niska temperatura. No i trzeba ją dokarmiać.
O tzw "spoczynku" też coś jest... Na 3-6tyg musi być w chłodnym zacienionym miejscu, żeby sobie odpoczęła :o

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: sob wrz 19, 2009 9:45 am
autor: Izabela
Na pierwszy rzut oka po mojemu to jakaś heliamfora lub kapturnica - to zresztą chyba ta sama rodzina, jeśli dobrze pamiętam

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: sob wrz 19, 2009 9:46 am
autor: Izabela
O, chyba ktoś mnie ubiegł :)

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: sob wrz 19, 2009 1:44 pm
autor: ogonowa
Ivcia, ale to temat ogólnie o roślinach owadożernych :).


I wszystkiego najlepszego :). :-*

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: sob wrz 19, 2009 1:51 pm
autor: merch

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: sob wrz 19, 2009 3:26 pm
autor: Babli
Sto lat! Sto lat! Niech żyje Ivcia nam! :D

Obrazek

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: sob wrz 19, 2009 4:19 pm
autor: Ivcia
merch, dziękuję za info :)

Babli, ogonowa dziękuję za życzenia :-*

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: pn wrz 21, 2009 8:41 am
autor: Ivcia
Roślinka dostała przedwczoraj muchę do zjedzenia... Myślałam, że się zamknie i zacznie ją zjadać, ale nic z tych rzeczy. Mucha leży w kielichu, a kwiatek nic.

SZCZURY NA WYBIEGU ;) wkrótce zdjęcia

Wiem, że nie powinnam, ale dałam dzisiaj dziewuchom po (dosłownie) okruszku czekolady z orzechami. Jak patrzę na Gaje, to robi mi się przykro, bo widzę jak gaśnie. Pomyślałam, że to osłodzi jej troszeczkę życie, które jej zostało. Czekolada smakowała :)

Co do Gaji, to ma się coraz gorzej. Dużo śpi, sporo je, ale ciałka nie przybywa tylko ubywa. Poza tym spadła znacznie jej odporność, bo kicha, a przeciągów zero. Łapki tylne ciągnie za sobą, a przednie też już nie mają tyle siły co dawniej. Może macie jakieś rady co jej podawać na zwiększenie odporności i siły... Ona liczy sobie już 34 miesiące, co daje 3 lata bez 2 miesięcy.

Faramuszka to cudak nad cudakami, ale o tym później ;D

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

: pn wrz 21, 2009 8:47 am
autor: Nue
Roślinka dostała przedwczoraj muchę do zjedzenia... Myślałam, że się zamknie i zacznie ją zjadać, ale nic z tych rzeczy. Mucha leży w kielichu, a kwiatek nic.
Z tego, co wiem, to te rośliny reagują na ruch, więc mucha powinna się ruszać, żeby kielich się zamknął. Spróbuj roślinkę połaskotać jakimś piórkiem ;)