szczury.org

Bardzo , bardzo mocno kciukam za choreńkie , niech wszystko będzie dobrze.
A takie zdjęcia , jak to z Bubą , ranią serce . Ciągle boli , nie wiem , jak długo jeszcze...
Ucałuj Rekiny po noskach i życz im zdrówka

Delilah, wejdź tu, czyż to nie cud ?

Co do dziewczatek , a moze im tak po prostu wykrasc te szczuraski- sama nie wiem...

Tak, tak, pod osłoną nocy wykraść, i zostawić w klatce uchylone drzwiczki, że niby uciekły... i niech szukają, 'odpowiedzialne' panny
Kciukam za chore uszko!

To by było całkiem wiarygodne - moje paskudy sobie już nauczyły same otwierać klatkę -_- O dziwo nie po to, by z niej wyjść - nie, one chciały z powrotem wejść do środka!

Dziekujemy Wszystkim za całuski i kciuki Rekiny przekazują Wszystkim iskanko

Babli pisze: Delilah, wejdź tu, czyż to nie cud ? * Cytuj Babli

Heheh, czyzby kolejna inkarnacja Bubinki ?

Co do dziewczatek , a moze im tak po prostu wykrasc te szczuraski- sama nie wiem...


Tak, tak, pod osłoną nocy wykraść, i zostawić w klatce uchylone drzwiczki, że niby uciekły... i niech szukają, 'odpowiedzialne' panny

Hmm, naprawdę jestem bliska takiej decyzji...Co najlepsze, ostatnio mój biedny TZ zaczął się poważnie zastanawiać, czy jednak nie wycofa sie z mieszkania tam... Tez nie może patrzeć na to , jak pseudo-miłośnicy zwierząt, zapewniają im iście "królewskie" warunki życia...
(dodam, ze dwa psy tam mieszkające to niewysterylizowana suka i pies...niby szczeniak jeszcze, ale... )
Ostatnio na zebraniu domowym poruszył po raz kolejny ten temat, oczywiscie delikatnie i taktownie starał sie wyjaśnić, ze ta klatka nie nadaje sie nawet dla chomika itd., na co dziewczyny sie obraziły i naburmuszyły i tym samym słowo "szczur"', zyskało status tabu.:///
Dodatkowo jeszcze jedna "rewelacja" wyszła na jaw, mianowicie jedna z właścicielek wyjeżdża niedługo za granice i szczurka (jednego.. TAK, to prawda..)bierze ze sobą...
Jestem zdegustowana tym wszystkim... przekazałam im jedynie paczkę żywnościową (chłopaki bardzo się ucieszyli z ziarna ...)...


Co do wariatow, to dzisiaj doświadczyłam pięknej kłótni pomiędzy Sandijka a Kokardką.
W roli kości niezgody wystąpiła oczywiscie ukradziona kromka chleba
Właściwie, kłótnia to za duże słowo.
Dziewczynki całkiem kulturalnie wydzierały sobie ją wzajemnie, ciągnąc jedna - w jedną stronę, druga w drugą
Na to przybiegła zbulwersowana Lilitka, przewróciła na plecki Kokadrdkę, trochę ją przytrzymała, następnie dostało sie Sandijce, zas Lili z godnością skonfiskowała kromkę i pomaszerowała pod łózko... Widok ogłupiałych Dziewczynek..bezcenny

oto co robią Rekiny w czasie "wolnym"


mejkapujemy się (Runa)



rozwiazujemy krzyzowki (Runa)



ostro pijemy (Runa& Lilitu)


bawimy się w Nosferatu (Kokardka)

robimy Zuo, Chaos i Siejemy Zamet za klatką (Masumi& Sandijka)

...i za łóżkiem też (Kokardka)


groznie sie wytrzeszczami (Masumi)

weszymy pismo nosem (Runa)

wylegujemy sie iscie po krolewsku (lilitu)

Enjoy:)

Te zabawy to takie więcej kulturalne, pozazdrościć U mnie najfajniejszą zabawą na wybiegu jest ostatnio obgryzanie okleiny z mebli kuchennych
Takie fajne te Twoje szczurcie... chociaż moje serce się skłania najbardziej do Runy i Lilituchny Niech nam zdrowo i długo żyją, na pohybel wszystkim choróbskom!

wow, Twoje babiszonki wiedzą, co to rozrywka w dobrym stylu i nie pozbawiona rozmachu
niech tylko jeszcze Runka wróci do pełni sił i dopiero będzie balangowanie!

fota z Bubą... niesamowita! ogórkowe przebudzenie

Runa na przedostatnim zdjęciu ma tak uroczą minę że aż się rozpływam

RattaAna pisze:wow, Twoje babiszonki wiedzą, co to rozrywka w dobrym stylu i nie pozbawiona rozmachu

Ratta, rozmach to doskonale określenie

Runa dzisiaj była u weta i ponoć uszko wyglada zdecydowanie lepiej, wiec najprawdopodobniej zostaniemy przy tym zestawie lekow (gdyby nie bylo zmiany na lepsze, to wisiało nad nami widmo gentamycyny brr)

Cyklotymia pisze:Runa na przedostatnim zdjęciu ma tak uroczą minę że aż się rozpływam

Tak, ta minka jest zdecydowanie antydepresyjna

Nue pisze:Te zabawy to takie więcej kulturalne, pozazdrościć U mnie najfajniejszą zabawą na wybiegu jest ostatnio obgryzanie okleiny z mebli kuchennych

Kultura kulturze nierowna )


Ale pocieszcie mnie, czy Wy tez macie mase takich dziwnych rzeczy pod łóżkiem ?;)

Kokaaardka! Uwielbiam ją Proszę o miźnięcie

Ale pocieszcie mnie, czy Wy tez macie mase takich dziwnych rzeczy pod łóżkiem ?;)

My mamy bombki choinkowe (jak w pokoju stała choinka, Frappa z Mokką kradły bombki i taszczyły je za łóżko), kawałek wysuszonej na wiór marchewki, niedojedzone dropsy... o, i pałeczki do perkusji, ulotki z pizzerii... za łóżkiem chowam też kartony, z których buduję zapory na wybiegu... coś tam by pewnie się jeszcze znalazło, aczkolwiek TŻ niedawno tam posprzątał Po prostu miejsca zwane za-łóżkiem przyciągają takie rzeczy
Kokardka owszem, urocza jest z imienia i z twarzy, ale dla mnie rządzi Lilitu i Runina, o!

*Delilah* pisze: Ale pocieszcie mnie, czy Wy tez macie mase takich dziwnych rzeczy pod łóżkiem ?;)

Szczurze bobki, kapcie, piłeczka, torebka, glany, jakiś woreczek zawleczony tam zapewne przez szczurki, pusta walizka podróżna (świetne miejsce na schowanie się) Nazbierało się tego trochę

Super, że się poprawia dla Runki

A szczurki od tych dziewczyn też bym wykradła - po kryjomu, jak ich w mieszkaniu nie będzie

Zwroccie uwagę na powalającą mine Kokardki :D:D:D
Zdjęcie miesiąca .
Od razu przypominają mi sie filmy typu "Ring" czy "Shutter";)