Jak na razie to ten "zaufany sklep" wcisnął Ci dwa szczurki odmiennej płciDiego<3 pisze:Wiem i szanuję. Ale gdzie mam adoptowac z Allegro? Znów mi ktoś wciśnie szczura genetycznie chorego!!!

Moderator: Junior Moderator
Jak na razie to ten "zaufany sklep" wcisnął Ci dwa szczurki odmiennej płciDiego<3 pisze:Wiem i szanuję. Ale gdzie mam adoptowac z Allegro? Znów mi ktoś wciśnie szczura genetycznie chorego!!!
Taaaaa to rzeczywiście godny zaufania pro-zwierzęcy sklep, zwłaszcza że jak napisałaś Twoja mama ma tam znajomą. Racje mają Ci którzy walczę o to by w sklepach zakazać sprzedaży żywych zwierząt.Diego<3 pisze:Znaczy to było tak, że najpierw wzięłam pierwszego- i dał mi go pan, który zna się na szczurach. Jednak po 2 dniach zrozumiałam że potrzebuję kolegi i tego drugiego czyli samiczkę dała mi jakaś nowo zatrudniona bo pana nie było!Więc wiem.
Chyba też nie chcę żeby zwierzęta były sprzedawane w sklepach! Właśnie dlatego je ratuję i odkupuję. Jakoś Diego był z tego zoo i NIGDY! nie chorował. Za to Hana i Montana adoptowane i nawet nie do żyły 2 lat! Więc dziękuję , że chcesz abym cierpiała przez szybką stratę szczurka! Czy możemy skończyć temat i rozmawiać na sensowny temat, bo jak na razie nic z tego nie wnosi porządnego rozumu! Chcecie mi dopiec a ja też jestem człowiekiem, czy nie mogę już popełniać błędów? Każdy może, ą na błędach się uczymy!Zyga pisze:Taaaaa to rzeczywiście godny zaufania pro-zwierzęcy sklep, zwłaszcza że jak napisałaś Twoja mama ma tam znajomą. Racje mają Ci którzy walczę o to by w sklepach zakazać sprzedaży żywych zwierząt.Diego<3 pisze:Znaczy to było tak, że najpierw wzięłam pierwszego- i dał mi go pan, który zna się na szczurach. Jednak po 2 dniach zrozumiałam że potrzebuję kolegi i tego drugiego czyli samiczkę dała mi jakaś nowo zatrudniona bo pana nie było!Więc wiem.
Czyli według Ciebie szczurki z ZOO-loga żyją dłużej i "NIGDY nie chorują" ? A szczurki z adopcji chorują i szybko umierają ? Również wniosek że ja chcę abyś Ty cierpiała jest wyjątkowo logicznyDiego<3 pisze:
Chyba też nie chcę żeby zwierzęta były sprzedawane w sklepach! Właśnie dlatego je ratuję i odkupuję. Jakoś Diego był z tego zoo i NIGDY! nie chorował. Za to Hana i Montana adoptowane i nawet nie do żyły 2 lat! Więc dziękuję , że chcesz abym cierpiała przez szybką stratę szczurka! Czy możemy skończyć temat i rozmawiać na sensowny temat, bo jak na razie nic z tego nie wnosi porządnego rozumu! Chcecie mi dopiec a ja też jestem człowiekiem, czy nie mogę już popełniać błędów? Każdy może, ą na błędach się uczymy!![]()
Pozdrawiam Zyga.
Ja skończyłam ten temat i nie chcę więcej do mnie uwag proszę.scarh pisze:Bajkowy Świat.
W sklepach nie sprzedaje się szczurów.
Wszystkie szczurki bierzemy z adopcji.
Skąd się biorą szczurki adopcyjne?
Bocian przynosi![]()
Każdy kto adoptuje szczurka jest odpowiedzialny i nie rozmnaża ich.
Nie ma ciąż przypadkowych,bo wszyscy są odpowiedzialni.
Sorki ale ja w bajki nie wierze.
Jedyne co może poprawić los szczurów to edukacja zainteresowanych i piętnowanie wszelkiego zła.
Nie można przechodzić obojętnie obok sklepów ,które nie dbają o zwierzaki.
Ale nie można przymykać oczu na przypadkowe ciąże(bo maluszki są fajne).Rozmnażać ,bo ktoś adoptuje.
Wszelkie ,,złote myśli,, i jedyne recepty na nieomylność w tej dziedzinie są na poziomie mojej bajki.
Czyli kiepskie