szczury.org

http://yfrog.com/mgimg1040hj o jaki kochany pysio, słodki widok
http://yfrog.com/74img1020dj przystojniak cudny misiek... wygląda tu na dużego, a jak piszesz, że urósł to "kawał" szczura z niego będzie
Fajnie zobaczyć ich na filmiku, choć część z nich

Daj buziaki im ode mnie i za uszkiem podrap

jaki pycholek

Dzięki, dziewczyny.
U mnie sporo zmian.. Przede wszystkim: Jim mieszka z Dante, a Nero z Paulem. Dlaczego?
Próbowałam dziś połączyć Paula, Nero i Dante z Fabiem i wszystko byłoby super, gdyby nie Dante. Niestety są z nim problemy, bo to straszny łajdak i łobuziak. Ciągle zaczepia chłopaków i nie daje im nie robić. Tylko w kółko się na nich rzuca i dominuje. Jak dałam Fabia do klatki to była taka wielka chmura walczących szczurów. I oczywiście jedynym agresorem był Dante. Zrozumiałabym, gdyby dominował tylko Fabia, ale on równo rozkładał razy pomiędzy całą paczką. Zawsze był butny i co wieczór kotłasił chłopaków, ale dziś przegiął! I dlatego.. Wylądował w klatce z Jimem - uznałam, że może Jim go trochę stemperuje - Dante się go boi. No i Jimusiowi dobrze zrobi towarzystwo. Na razie jest całkiem ładnie - Dante nie atakuje Jima, a Jim do niego lgnie jak do wytęsknionego przyjaciela - widać, jak bardzo brakowało mu towarzysza! No i jest to też wielka oznaka poprawy u niego - je twarde rzeczy, pije, nie atakuje wszystkiego na swojej drodze.
Mogłabym spokojnie zostawić Fabio z Paulem i Nero, ale tu jest inny problem.. On praktycznie nie urósł! Ciągle przełazi przez pręty, jest malusieńki. Mam wrażenie, że on w ogóle nie rośnie.. (Chociaż w tym tygodniu zaczął jedzenie wciągać nosem, jak kiedyś Dante, więc mam nadzieję, że zacznie teraz nagle ładnie rosnąć i przybierać na wadze.)
Parę zdjątek:
Jimiś

Jim i Dante

Ja tam się nie lapie ktory to ktory i co robi :P ale ciesze się, że wszystko się układa i Dżimi ma wkoncu jakieś towarzystwo
A temu Fabio może rób kaszki z Sinlacu. Moja sisi strasznie przez chorobska, ktore ostatnio sie jej trzymaja bardzo schudła i własnie weterynarz poleciła ta kaszke.. minął niecały tydzien i po sisce ewidentnie widać, ze się zaokrągliła, a ta kaszka jest tak pyszna, ze nawet ja jej podjadam (oczywiscie nie z tej samej miski jemy ) także może z tym spróbuj ?

Fajnie, że Jimi ma towarzystwo i że czuje się coraz lepiej.
http://yfrog.com/g1img1057aj http://yfrog.com/2gimg1059emj kocham tę jego mordkę, zresztą obaj - razem z Paulem, to moi ulubieńcy
http://yfrog.com/jpimg1069s0j dwa słodziaki

Wymiziaj całą gromadkę ode mnie

Dzięki za radę, Triple. Tyle, że Fabio nie jest chudziutki.. On jest całkiem okrąglutki. Tylko niesamowicie malutki..

Dzięki zocha, dziś Panów wymordowałam.
Jak Dantemu się uspokoją hormony, to może spróbujemy połączyć ich w jedno duże stadko. Na razie Dante naprawdę koszmarnie szaleje - Jima boi się dominować, ale jemu też nie pozwala. Ciągle słyszę pisk od niego. Nawet mi nie pozwala się przewalić na plecki. Od razu pisk, uciekanie i drapanie mnie. Nie wiem, co mu odbija.. Uwielbia być głaskany, pcha się do człowieka i w ogóle.. Ale jest straszny dominant z niego.
Specjalnie dla Ciebie wstawiam fotkę, którą dziś zrobiłam. Miałam jej nie wstawiać, ale Jim wyszedł po prostu przekomicznie. 'Panienka z okienka'

I jeszcze niedobrzelec Dante.

Fabio (jakiś 'wielki' tu wyszedł). Zważyłam go dziś - 125 gram. Dante w jego wieku ważył ponad 250.

a Fabio ma ile?
Moj Nikos jak z nim przyjechalam do domu wazyl 90 gram (mial jakies 1,5-2miesiecy), teraz wazy 200 z kawalkiem

Ma dwa i pół miesiąca.
Po prostu nigdy nie miałam tak mizernego szczurka, hehe. Wszystkie były wielkie beczułki.

Mam nadzieję, że już niedługo będą mogli być wszyscy razem - fajnie by było
http://yfrog.com/jaimg1078kj i mówisz, że on taki rozrabiaka - wygląda tak słodko i niewinnie
A Jimi tutaj http://yfrog.com/izimg1074mj cudnie wygląda, ta minka i do tego jeszcze ta łapka oparta dziękuję

Mi się wydawało, że Młody był mały i chudy jak do nas trafił. A ważył coś koło 250 gramów i miał około 9 tygodni. Rzeczywiście Fabio kruszynka jest, ale na pewno jeszcze podrośnie i nabierze masy.

Buziaki dla przystojniaków

no to on jak niko ma niedowage pociesze Cie, Nikoś teraz juz nabrał ciała ale... dalej jest wielkosci Kluska który jest od niego o miesiac młodszy

Dobra wiadomość jest taka, że waga pod Fabiem pokazała dziś 136 gram. Jestem pozytywnie zaskoczona - mój chłoptaś tyje. Teraz siedzi mi w rękawie i je słonecznika. (Muszę jedną ręką pisać )

Ale jest też zła nowina.. Jim znowu został sam. Dante nie nadaje się na towarzysza dla niego.. Ilekroć Jim do niego podchodzi, Dante zaczyna się drzeć się wniebogłosy.. Nie mogę spać w ogóle w nocy. I cały bidulek się trzęsie, sztywnieje, no i tak przy tym drze.. Przełożyłam go do klatki Nero i Paula. Nero od razu do niego podleciał, zaczęli się dosłownie 'tulić', poszli razem do koszyczka i położyli do siebie przytuleni.. Aż mi się głupio zrobiło, że ich rozdzieliłam. Ale teraz słyszę, że Dante znowu ich rozstawia po kątach.
Tylko nie wiem co z Jimem teraz.. Paula od razu atakuje, Nero też.. Dantego nie atakował, ale Dante panicznie się go boi. Ech, same kłopoty.

No to Fabio waży o 5g wiecej od Muki. Pewnie wydaje ci się większa bo jest na zdjeciach w otoczeniu 300 gramowych samiczek a nie 700 gr. samcoli No i biedny Jim trzymam kciuki by jednak zdrówko pozwoliło mu wrócić do stadka.

Hm, pewnie coś w tym jest. On i Dante są w tym samym wieku, a mimo to Dante jest trzy razy cięższy.. I to mnie właśnie martwi.
Co do Jima, to on czuje się już całkiem nieźle. Wielki kamień z serca mi spadł. Lgnie do mnie, chce być ciągle miziany i pieszczony.. Tylko właśnie jakoś nie chce innych szczurów. A one jego też niespecjalnie. Może wyczuwają, że jest chory i dlatego go odpychają..?

aaaa no to zle cos zrozumialam wydawalo mi sie, ze tez chcesz zeby utyl :P:P
tak czy siak sinlac polecam. jest bardzo smaczny. ja jadam z platkami na sniadanie

wykiziaj od cioci tripi łobuziakow

Kryzys Jima samotnego zażegnany. Dzikus od kilku dni jest jego towarzyszem i wszystko układa się dobrze. W dodatku dzikusek troszkę podrósł, troszkę przytył.
Nawet Dante przestał histeryzować ostatnio.
Dziękuję za mizianko w imieniu chłopaków.