Strona 14 z 183
Re: Pawłowe szczursieny
: śr sty 27, 2010 6:19 pm
autor: Sysa
sękowska

każdy i wszędzie albo za pierwszym razem źle słyszy albo próbuje pisać przez "en"... Mam już nawet spaczenie językowe wychwycone przez koleżanki ze studiów, że w każdym słowie z "ę" zaznaczam tĘ nieszczĘsną literkĘ dużymi literami podczas mówienia

Re: Pawłowe szczursieny
: śr sty 27, 2010 6:20 pm
autor: Jessica
a mam taki problem z imieniem... teraz juz jest lepiej ale zdarzaja sie osoby ktore zamiast Jessica napisza Dżesika:)
Re: Pawłowe szczursieny
: śr sty 27, 2010 7:16 pm
autor: Paul_Julian
tosiakks pisze:a mam taki problem z imieniem... teraz juz jest lepiej ale zdarzaja sie osoby ktore zamiast Jessica napisza Dżesika:)
Bo z tego co wiem , w Polsce nie można nadać dziecku imienia pisanego w obcu sposób. Spotkałem sie nawet z Dżesyka i inne "kwiatki".
Koniec panoszenia się, bo poszczuję Kredką ;p !
Jesteśmy po wizycie u weta. Guzek jest guzkiem, pani dr mówiła jakim , ale nie pamiętam >_<Jakies medyczne przymiotniki były i że w okolicy nerkowej.
Jutro dostaniemy Biseptol (bo nie było ) i mam obserwować . Jak sie nie zmniejszy - usuwamy.
W miejscu kastracji gdzies od tygodnia chyba zbiera się ropa. Przemywałem rywanolem . Okazało sie , ze to uczulenie na nić użytą do zabiegu i stan zapalny. Takie nici wchłaniają sie do 3 miesięcy max. Antybiotyk powinien jednak pomóc.
Re: Pawłowe szczursieny
: śr sty 27, 2010 7:21 pm
autor: Sysa
Paul_Julian pisze:
Koniec panoszenia się, bo poszczuję Kredką ;p !
Na to liczymy
Trzymam kciuki za zdrowienie szczurków!
Re: Pawłowe szczursieny
: śr sty 27, 2010 7:27 pm
autor: sssouzie
łojojoj, biedny Kropuś..nie dość, że mieszka z czarownicami, to jeszcze stan zapalny na jajcach (a raczej w miejscu po jajcach)

Re: Pawłowe szczursieny
: śr sty 27, 2010 7:30 pm
autor: Sysa
Jesteś okrutna! Tak się cieszyć z największego nieszczęścia dla każdego mężczyzny!

Re: Pawłowe szczursieny
: czw sty 28, 2010 9:49 am
autor: smeg
E tam nieszczęście, i tak już nie ma za czym płakać

Chociaż ropa zawsze brzydziła mnie o wiele bardziej, niż np. krew. Życzę Kropusiowi szybkiego powrotu do zdrowia

Re: Pawłowe szczursieny
: czw sty 28, 2010 2:15 pm
autor: Paul_Julian
smeg pisze:E tam nieszczęście, i tak już nie ma za czym płakać

Chociaż ropa zawsze brzydziła mnie o wiele bardziej, niż np. krew. Życzę Kropusiowi szybkiego powrotu do zdrowia

No bo ropa jest obrzydliwa i ma wstrętny zapach. Nie jestem jakoś specjalnie przeczulony, ale duzych ropni nie lubię czyscić . Poza tym , ropa to zły znak, ze choróbsko sie panoszy.
Na szczescie płynu jest mniej niż na poczatku ( 1 spora kropla ), więc na pewno idzie ku lepszemu.
Ale sie biedaki zestresowały , Kropek nawet zaczał sie podskubywać
Kupkują nadal w drugim kącie. I przyniosły sobie tam kołeczki drewniane (wyciagneły z kibelka) . No i co mam zrobić.... Moze postawić im kibelek z drugiej strony ? Ale wtedy odkryję dziurę :/ Zawsze moge tam dac mniejszy kibelek. Akurat do tego kąta nie sięgam ręką ... A moze jedne kupkają po jednej stronie, a drugie po drugiej ....?
Nasypałem na noc karmy i ziarenek , pełna micha. Przyszła Nicponia, wygrzebała całą zawartość , zeby wyciągnąc to jedno jedyne ziarenko na dnie miski
Rano Florcia napychała kałdunek ziarenkami

Miło patrzeć , jak wcina. Wprawdzie nadal je mało (mały brzusio) , ale chętnie i niezłym tempie , a nie że sie namyśla za kazdym kęsem.
Re: Pawłowe szczursieny
: czw sty 28, 2010 2:18 pm
autor: klimejszyn
ile Florcia waży ? bo moje labisie też jedzą chętnie, ale są malutkie. w sumie moje 7-mio tygodniowe szczurki są niewiele mniejsze od nich. a labisie moje ważą 150-160 g

Re: Pawłowe szczursieny
: czw sty 28, 2010 2:50 pm
autor: Paul_Julian
165 gr wazy , waga jest pewnie ze 3 strony wczesniej. One są takie chucherka. Najwazniejsze, że jedzą , zdrowo wyglądają i zdrowo sie zachowują

Florcia ma teraz jakies3 miesiące z kawałkiem.
Re: Pawłowe szczursieny
: czw sty 28, 2010 2:54 pm
autor: grzesia
Paul_Julian, fajne masz szczursieny

a i w klatka fajna ( wyczaiłam chyba na 10 stronie). Kropek cuuudny

Taki pieszczoch (przynajmiej z wyglądu):P
Trzymam kciuki za zdrowie

Re: Pawłowe szczursieny
: czw sty 28, 2010 3:03 pm
autor: klimejszyn
Florcia Ci nie choruje, całe szczęście.
u nas Fetka już przeszła choróbsko, teraz Fobia się męczy.
wymiziaj ogonki, i zdrówka życzymy, teraz szczególnie Kropusiowi

Re: Pawłowe szczursieny
: czw sty 28, 2010 3:06 pm
autor: Paul_Julian
Florka jest już po chorobie , chorowała chyba z 3 tygodnie. Walczylismy Biseptolem , a potem zastrzyki enro pomogły

Re: Pawłowe szczursieny
: czw sty 28, 2010 3:12 pm
autor: klimejszyn
jak zdrowa to dobrze
my walczymy enro i doxycyliną, nie widziałam poprawy, więc zwiększyłam dawkę doxy tak jak nam Nausicaa podpowiedziała, teraz mam nadzieję, że pomoże kruszynce.
Re: Pawłowe szczursieny
: czw sty 28, 2010 5:29 pm
autor: Paul_Julian
Zastrzyki są lepsze, bo ma sie pewność, że lek "wszedł" . No i lepiej działa.
ZDrówka życzymy i wymiziać
