szczury.org

dusiaczeknie pisała tego w złych intencjach, po prostu tak by zrobiła, pamiętajcie, że pisząc na forum najczęściej piszemy tak, jakbyśmy sami postąpili
Ja bym zaadoptowała ogonkowi kolegę, kupiła od kogoś tanią, używaną klatkę i starała się poświęcić mu i jego towarzyszowi dużo czasu, nawet jeśli dostałaś go w spadku

Bogowie, czy wy wszystko tak serio bierzecie? Jestem opanowa, uwierz mini, ze nawet mi skroń nie drgnęła. Po prostu uwazam, że skoro ta osoba będzie miała szczura przez 4 miesiące, to jest za niego w pełni odpowiedzialna pod kazdym względem. a jesli o połączeniu zdecyduje się prawowita włascicielka dopiero za te kilka miesięcy, to może przyjsc z pytaniami dlatego szczur dominuje (tylko nie piszcie mi że nie musi, bo nie napisałam, że przyjdzie, tylko że może...)
Szorstki ton widocznie mam, jak napisałam, nie zamierzam nikogo głaskać po głowie tylko dlatego jest jest tu nowy.

Mi nie chodziło o rady, tylko ich ton

Co do adopcji - dobra, przypuśćmy, że zdecyduje się na adopcje. Przyjdzie koniec roku i co dalej? Obecny ogon i tak trafi do właściciela, a ona zostanie z kolejny samym szczurem? Nawet nie wiemy czy cleo5959 chce mieć szczury, czy zgodziła się tylko na tymczasową opiekę.
Na moje to za dużo niewiadomych.. Lepiej jeśli cleo5959 pogada z właścicielem ogona i wszystko ustali..

A może podasz wymiary klatki "dla jednego szczura". Zamiast kupowac jedną dużą, możesz dokupić większą od tej co masz i połączyć ;-)
Tak jak dziewczyny pisały, porozmawiaj z właścicielką nt. towarzystwa dla szczura i jeśli się zgodzi, możesz wziąć jakąś bidę

nie zamierzam nikogo głaskać po głowie tylko dlatego jest jest tu nowy.

Nikt nie każe ci głaskać, ale mogłabyś być chociaż miła. Może należy ukarać cleo tego szczura za to, że szczur jest sam?

mini pisze:Mi nie chodziło o rady, tylko ich ton

już napisałam, ze taki mam.

mini pisze:Co do adopcji - dobra, przypuśćmy, że zdecyduje się na adopcje. Przyjdzie koniec roku i co dalej? Obecny ogon i tak trafi do właściciela, a ona zostanie z kolejny samym szczurem?

dlaczego? chodzi o adopcję dla tej prawowitej włascicielki, która jak rpzyjedzie i będzie miec 1 ogona, to i tak będzie musiała przygarnąc drugiego.

mini pisze:Nawet nie wiemy czy cleo5959 chce mieć szczury, czy zgodziła się tylko na tymczasową opiekę.

A kto napisał, że ona chce je mieć? napisałam - jest opiekunka, na miesiąc, trzy czy osiem - jest za nie odpowiedzialna.

macik001 pisze:

nie zamierzam nikogo głaskać po głowie tylko dlatego jest jest tu nowy.

Nikt nie każe ci głaskać, ale mogłabyś być chociaż miła.

nie róbcie z emnie potwora, to że nie potraficie podejśc z dystansem do czyjejs wypowiedzi, ani nie znacie mnie i nie wiecie że taka jestem, to już Wasza wina.

macik001 pisze: Może należy ukarać cleo tego szczura za to, że szczur jest sam?

Ty to powiedziałas, nie ja.

Kluska123 pisze:na forum powinna panować miła atmosfera, nikt nie każe Tobie głaskać kogoś po głowie, ale starajmy się być mili w stosunku do siebie

i ponownie - nie będę zmieniać swojego charakteru tylko dlatego, że komus nie pasuje, ze wale konkretami, zamiast sie nad ludxmi rozczulac.

dusiaczek pisze:

Kluska123 pisze:na forum powinna panować miła atmosfera, nikt nie każe Tobie głaskać kogoś po głowie, ale starajmy się być mili w stosunku do siebie

i ponownie - nie będę zmieniać swojego charakteru tylko dlatego, że komus nie pasuje, ze wale konkretami, zamiast sie nad ludxmi rozczulac.

Ekhemm.. http://szczury.org/viewtopic.php?f=7&t=27734 polecam.



I wracając do tematu: cleo5959, pogadaj z obecnym właścicielem szczura. Może uda się ustalić coś konkretnego, a najważniejsze - coś co poprawi obecną sytuację ogonka

To może chociaż postarasz się być bardziej miła? Gdyby ktoś odpowiedział mi takim tonem i taki słowami jak ty już bym tu nie wróciła..

będzie musiała przygarnąc drugiego.

Nie będzie musiała. To jest tylko i wyłącznie jej decyzja czy chce mieć 2 szczura...

Zakończyłam ten temat bo widze, że do niczego nie prowadzi..

mini pisze: Ekhemm.. http://szczury.org/viewtopic.php?f=7&t=27734 polecam.

Dziękuję, czytałam, postoję, bo nie zrobiłam nic złego.

macik001 pisze:To może chociaż postarasz się być bardziej miła?

A może ty postarasz isę być nagle niemiła? Nie potrafisz? widzisz, ja też nie. Nie każcie lludziom zmieniać swoich charakterów tylko dlatego nie nie potrafię rozczulać się z płaczem nad tematem, a po prostu odpisałam KONKRETAMI.
Amen, bo nie chce offtopować.

Cleo5959
porozmawiaj z kuzynką na temat adopcji drugiego szczura.Tak naprawdę tu nie chodzi tylko o to,że jeden się nudzi, ale towarzystwo jest mu niezbędne do prawidłowego rozwoju psychicznego i wytworzenia właściwych więzi i relacji ze swoim gatunkiem.Jeżeli kuzynka się zgodzi będziesz po prostu opiekowała się jej dwoma szczurkami.A jeżeli nie - no cóż wtedy trzeba będzie przemyśleć inne opcje, ale na razie nie ma takiej potrzeby,dokąd nie wiesz na czym stoisz. A z drugiej strony z doświadczenia wiem ,że z różnych powodów takie podrzucone do opieki zwierzaczki często zostają u chwilowego opiekuna, wiec jeżeli planujesz przygodę ze szczurkami, to zupełnie możliwe,że właśnie ją zaczęłaś.

Dusiaczek

Byłoby miło, gdybyśmy równą troską obdarzali i zwierzęta i ludzkie uczucia.Nie przekonuje mnie argument " bo taka jestem i już", ale zapewne mój brak przekonania przy Twoim prawie do wolności ekspresyjnej jest nieistotny.Sorki za offa.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Przepraszam też, że przez mój post powstała taka "burza" w tym temacie.
Chyba zdecyduję się na kupno lub adopcję nowego szczura, bo w tym jestem wprost zakochana. Wiadomo będzie się to liczyło z kolejnymi wydatkami na klatkę i pokarm, bo ściółka to nie problem, ale jeśli dzięki temu zwierzaczek będzie się czuł szczęśliwszy i będzie się lepiej rozwijał to jestem gotowa na coś takiego.
Do końca roku to taka umowna data, bo później przyjeżdża tylko na miesiąc i zwierzak znów wróci do mnie, więc to raczej na stałe już, a przynajmniej na najbliższe dwa lata. Ciężka decyzja, ale tak się kończy dawanie komuś,kto nie jest na to przygotowany, zwierzaka w prezencie.
A klatka jest malutka, rzeczywiście możliwe, że dla chomika, bo kuzynka w sklepie usłyszała, że większy już nie urośnie ten szczurek, że to jakaś mieszanka.. Chociaż podchodzę do tego ostrożnie, ale to była jej decyzja. Głównie chodziło o to żeby nie zwiał między szczeblami.

Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi!

Dobrze, że traktujesz opiekę nad zwierzakiem odpowiedzialnie, nie jak Twoja kuzynka. Mam nadzieję, że szczurek zostanie na stałe u Ciebie Tyle jest maleństw do adopcji, rozejrzyj się po forum

I jak już będziesz miała nową wyprawkę dla ogonka to może wstawisz zdjęcia w dziale nasi pupile?