Strona 14 z 44
Re: Kluska i spółka :)
: pt mar 16, 2012 8:22 pm
autor: Iguta87
Tak mi przykro.. trzymaj się Klusko kochana

Re: Kluska i spółka :)
: pt mar 16, 2012 8:54 pm
autor: Kluska123
Zawieźliśmy synka na sekcję do Zwierzyńca...
W poniedziałek będziemy wiedzieli co go męczyło
Zostało 7 ogonków, to jest naprawdę przykre.
Re: Kluska i spółka :)
: pt mar 16, 2012 11:16 pm
autor: Entreen
Przykro mi bardzo, jakoś tak obserwowałam, co się dzieje, na sb mi mignęło, a tu taki błyskawiczny postęp... Przykro mi. Trzymajcie się tam wszyscy ciepło. Przytul się do ciepłego futerka :*.
Re: Kluska i spółka :)
: pt mar 16, 2012 11:52 pm
autor: Eve
za szybko wybiegł .. dlaczego u Nich czas tak szybko biegnie ..
Trzymaj się, tego się nie spodziewałam takie wieści smutne czytać .
Re: Kluska i spółka :)
: śr mar 21, 2012 6:55 pm
autor: Kluska123
Po śmierci Lucky'ego Jula został sam, więc chcieliśmy wykastrować Teddy'ego i dołączyć go razem z Toffim do ferplasta - z terminem na kastrację ciężko, więc trzeba było czekać. Jednak wcześniej, w wątku Allegro znalazłam ogłoszenie z Gumtree, 'oddam 8-miesięcznego samca, łagodny, oswojony'.
Mieliśmy nie adoptować już ogonów, ale GMR i tak w końcu zwyciężył. Następnego dnia pojechaliśmy po ogonka i nie powiem, byliśmy nieźle zdziwieni gdy zobaczyliśmy wielką prawie kilogramową kluchę o imieniu Fado
Od razu zaczęliśmy go łączyć z Julą i cud: chłopcy od razu przypadli sobie do gustu, na wstępie się iskali, miziali aż w końcu po 30 minutach wylądowali razem w klatce i do dzisiaj w niej są, bez konfliktów, dominacji, bójek. Odnalazły się dwie łagodne kluchy, z tym, że Fado jest trzy razy większy od Julka, a my myśleliśmy, że to nasz czarnulek jest duży
I Jula się załapał

Re: Kluska i spółka :)
: śr mar 21, 2012 11:32 pm
autor: Eve
Widać od razu że chłopaki w ramach sportu najbardziej uwielbiają szachy

ale przesympatyczny ten pan Fado

Świetnie że tak sobie przypadli do gustu od razu.
Rozumiem że u Ciebie słowo " Klucha" jest bardziej komplementem prawda?

Fajne, pogodne chłopaki

Re: Kluska i spółka :)
: czw mar 22, 2012 10:35 am
autor: Kluska123
Pewnie, że tak

Re: Kluska i spółka :)
: sob mar 24, 2012 10:36 am
autor: unipaks
Zbyt szybko odszedł Lucky...

[*] Czy sekcja coś wyjaśniła?
Jak to dobrze, że natrafiliście na Fado z tego ogłoszenia, chłopcy jakby dla siebie stworzeni

Wyczochraj szczurasy ode mnie

Re: Kluska i spółka :)
: sob mar 24, 2012 10:50 am
autor: valhalla
Jeju, ale klucha przesympatyczna

Fajnie, że trafił do Was

Re: Kluska i spółka :)
: sob mar 24, 2012 7:48 pm
autor: Kluska123
unipaks sekcja wykazała, że Lucky się udusił. Nerki mu wysiadły przez garść kamieni, które miał w nich

Dodatkowo prawdopodobnie wpłynęły na płuca, stąd to uduszenie...
Kluchy wymiziane, a w następnym tygodniu pozbywamy się ferplasta xl i .... będziemy mieli Toddy Roll 120

Re: Kluska i spółka :)
: sob mar 24, 2012 7:50 pm
autor: valhalla
Kluska123 pisze:będziemy mieli Toddy Roll 120

Wow, ekstra. Zazdroszczę każdemu, kto ma na to miejsce w domu
Koniecznie poproszę foty jak już umeblujesz

Re: Kluska i spółka :)
: sob mar 24, 2012 8:07 pm
autor: Kluska123
Nie mam dużo miejsca, ale wolę mieć dłuższą klatkę niż takiego ferplastowego, kwadratowego byka
Zobaczymy czy się zmieści, a fotki zamieszczę
Tak wygląda ferplast. Wstawię, bo nigdy nie dodawałam zdjęć jednej z urządzonych klatek:
Zbyt duża przestrzeń, dlatego zmieniam na Toddy Roll, tam to przynajmniej pozawieszam im więcej rzeczy.
I wprowadzam nowość : naoglądałam się amerykańskich filmików z youtube, gdzie ogony mają zabawki, drabinki, dzwoneczki i inne duperelki w klatkach. Kupię z dwie trzy rzeczy i sprawdzę jak to działa.
Teddy i Toffi dołączą do Toddy'ego w końcu, Szymek nie, wiadomo - on nikogo nie lubi, ale i tak go kochamy

A przedszkolaki nadal są na stresie, pół roku u nas mieszkają, są poprawy w paru kwestiach, ale stresują się cały czas (o łączeniu nawet nie wspomnę) Remy ma kłopoty z serduszkiem (ze starości) i przyjmuje leki. Jest smutno, ale i wesoło. Jak to w stadkach bywa.
Re: Kluska i spółka :)
: ndz mar 25, 2012 12:54 pm
autor: zyberka
ale ta klatka się wydaje malutka na tych zdjęciach
Kluska123 pisze:dzwoneczki i inne duperelki
już widzę te rozbrzmiewające o 3 nad ranem dzwoneczki

Ja w jednej z mysich klatek mam zawieszony dzwoneczek od króliczka Lindt i dzwoni tylko wtedy, kiedy Fircyk biega jak szalony po suficie zahaczając o tasiemkę

czasem się boje, że ten oszołom się na niej kiedyś powiesi
Głaski dla kluskowego stadka,
a właściwie kilku stadek ;)

Re: Kluska i spółka :)
: ndz mar 25, 2012 1:22 pm
autor: Kluska123
To jest klatkowy potwór, dodatkowo moje miśki boją się tej wysokości i niechętnie siedzą na najwyższej półce, ale tak to jest jak się waży ok. 700g
Wymiziam i wycałuję jak się obudzą

Re: Kluska i spółka :)
: pn mar 26, 2012 8:45 pm
autor: Kluska123
Remy dzisiaj zasnął. Na zawsze...
Pomogliśmy mu w tym.
