szczury.org

He,he!To u Ciebie to jakaś mafia włoska rządzi,a nie szczury!!!Cóż za organizacja przestępcza!
No zobacz,a jak do mnie teściowa przyjeżdża i chcę delikatnie szczurom szepnąć,żeby były niemiłe,to one udają,że nie słyszą i idą spać...

Nietoperrr... pisze:No zobacz,a jak do mnie teściowa przyjeżdża i chcę delikatnie szczurom szepnąć,żeby były niemiłe,to one udają,że nie słyszą i idą spać...

Bo masz zbyt straszną teściową Nietoperku!

hehe

Praca zespołowa mnie urzekła! Zwłaszcza zastraszanie wzrokiem

No to dzisiaj Was lepiej uświadomię co to znaczy jak panna G. się paczy! Bo Glutaminianowe gapienie to broń, ma w tym skila na poziomie mistrzowskim, ale nie jest jednoznaczne. Gapienie gapieniu nie równe!
Na przykład może być gapienie podstawowe " na żula " - podziel się posiłkiem z biednym chudziutkim szczurkiem zobacz nawet Pajacyk nie wygląda tak smutno, albo : otwórz klateczkę, nie zbieraj MI wolności zobacz jak ładnie będę biegać *
Gapienie " społeczne" jest w chwili litości nad młodzieżą, kiedy robią coś z pod paragrafu " NIE WOLNO" - to spojrzenie jest niczym innym jak zblazowanym: a nie mówiłam..
Gapienie aspołeczne " odwal się, chce być sama, mam doła!" - chyba bez komentarza
Gapienie " na idiotę " - to nie ja zrobiłam, to Buka, przecież mi wierzysz , mi by nigdy nie przyszło to do głowy bo mam za mały rozumek..
Gapienie "wyzywające" stosowane na nie- uszczurowinych gości, polegające na dominacji ofiary i hipnozie - Zrób jakiś ruch to Cię nie tylko zjem ale rozpruje Ci flaki i wywieszę je żeby wszyscy widzieli z kim zadarłeś ..
Gapienie " zastraszające" , również stosowane na gościach - Ja jestem szczurem, słyszałeś o nas nie? .. to uważaj..
Gapienie "desperackie" - Otwierać, otwiiieeeraaać ! Ja CHCĘ biegać*
Gapienie " Na Windowsa " - Ojej po co ja tu przyszłam? ..
"Złe" gapienie - Nie lubię Cię dzisiaj!
Gapienie " interpersonalne " - No cześć.. co robisz? .. czytasz/ piszesz/ itd.. nuudaa .. ja jestem fajniejsza i nawet bym coś zjadła, nie? no to chociaż Ci poprzeszkadzam, bo widzisz biegam sobie ... no patrz jak biegam *
Gapienie " olewające" - Tak wiem,dobrze, zrobiłam źle , czy już skończyłaś, nie? acha to ile jeszcze muszę leżeć ? No to gadaj sobie, wcale Cię nie słucham, lalalala, czy już ?..
Gapienie " wrzeszczące" - Nie niiieee do karceru! już będę grzeczna ! Obiecuję .. nie do karceru nieeee!
Gapienie " na bezczelnego" - To przypadkiem się stało, samo .. To nie ja! Ja tylko przyszłam sprawdzić ! Nie wierzysz? No wiesz, jak możesz... obrażam się !
I wreszcie gapienie " na bidę " - Nie przeszkadzam? przytulisz mnie? dam Ci za to buzi ..

Bieganie* - bieganie jest w przypadku Glutaminian eufemizmem. Bieganie oznacza raczej " jak dojdę do glutowni, to pójdę sobie spać". Zdarza Jej się biegać - biegać w rozumieniu potocznym ale jest to raczej zjawisko niż coś powszechnego.

Chmurka od kilku dni ma porfirynkowe oczka, chyba jakiś mikroprzeciąg załapała, podajemy witaminki i jest lepiej. Wczoraj nawet byłyśmy u pani doktor i zostały sprawdzone uszka i nosek ale wszędzie czyściutko. Jak do poniedziałku nie przejdzie damy antybiotyk. Na wszelki ... odpukać ..wypadek.
Laski wymiziane
Laski machają do Was i pozdrawiają .. a Glutaminian się GAPI !

Moja usłużna wyobraźnia podsuwała obrazy poszczególnych "GAPIEŃ" bez trudu, ubawiło mnie to bardzo
Fakt, Glutaminian to Mistrz Gapienia się. Wszystkie moje szczury łącznie opanowały może połowę z tych spojrzeń...

Chociaż zastraszać gości nigdy nie próbowały

Chyba muszę je nauczyć, na wypadek jakby przyszłą teściową miały poznać... >D tak, nie pałam do niej sympatią. i vice versa.

jejciu nie mogę z tych twoich opowiadań śmieję sie jak głupia

Eve, wiesz, jest niedziela, 5.15 rano.
właśnie skończyłam czytać. jutro mam egzamin.
nie powiem Ci ile razy umarłam ze śmiechu.
no i smutno mi z powodu Zimy.
przywiązałam się do Was bardzo i będę wracać

a teraz: dobranoc

O matko!!!Ileż to można wyczytać z tych małych oczków!
Eve,brzuch mnie przez Ciebie ze śmiechu boli!!!

Eve pisze:No to dzisiaj Was lepiej uświadomię co to znaczy jak panna G. się paczy! Bo Glutaminianowe gapienie to broń, ma w tym skila na poziomie mistrzowskim, ale nie jest jednoznaczne. Gapienie gapieniu nie równe!
Na przykład może być gapienie podstawowe " na żula " - podziel się posiłkiem z biednym chudziutkim szczurkiem zobacz nawet Pajacyk nie wygląda tak smutno, albo : otwórz klateczkę, nie zbieraj MI wolności zobacz jak ładnie będę biegać *
Gapienie " społeczne" jest w chwili litości nad młodzieżą, kiedy robią coś z pod paragrafu " NIE WOLNO" - to spojrzenie jest niczym innym jak zblazowanym: a nie mówiłam..
Gapienie aspołeczne " odwal się, chce być sama, mam doła!" - chyba bez komentarza
Gapienie " na idiotę " - to nie ja zrobiłam, to Buka, przecież mi wierzysz , mi by nigdy nie przyszło to do głowy bo mam za mały rozumek..
Gapienie "wyzywające" stosowane na nie- uszczurowinych gości, polegające na dominacji ofiary i hipnozie - Zrób jakiś ruch to Cię nie tylko zjem ale rozpruje Ci flaki i wywieszę je żeby wszyscy widzieli z kim zadarłeś ..
Gapienie " zastraszające" , również stosowane na gościach - Ja jestem szczurem, słyszałeś o nas nie? .. to uważaj..
Gapienie "desperackie" - Otwierać, otwiiieeeraaać ! Ja CHCĘ biegać*
Gapienie " Na Windowsa " - Ojej po co ja tu przyszłam? ..
"Złe" gapienie - Nie lubię Cię dzisiaj!
Gapienie " interpersonalne " - No cześć.. co robisz? .. czytasz/ piszesz/ itd.. nuudaa .. ja jestem fajniejsza i nawet bym coś zjadła, nie? no to chociaż Ci poprzeszkadzam, bo widzisz biegam sobie ... no patrz jak biegam *
Gapienie " olewające" - Tak wiem,dobrze, zrobiłam źle , czy już skończyłaś, nie? acha to ile jeszcze muszę leżeć ? No to gadaj sobie, wcale Cię nie słucham, lalalala, czy już ?..
Gapienie " wrzeszczące" - Nie niiieee do karceru! już będę grzeczna ! Obiecuję .. nie do karceru nieeee!
Gapienie " na bezczelnego" - To przypadkiem się stało, samo .. To nie ja! Ja tylko przyszłam sprawdzić ! Nie wierzysz? No wiesz, jak możesz... obrażam się !
I wreszcie gapienie " na bidę " - Nie przeszkadzam? przytulisz mnie? dam Ci za to buzi ..

Bieganie* - bieganie jest w przypadku Glutaminian eufemizmem. Bieganie oznacza raczej " jak dojdę do glutowni, to pójdę sobie spać". Zdarza Jej się biegać - biegać w rozumieniu potocznym ale jest to raczej zjawisko niż coś powszechnego.

Chmurka od kilku dni ma porfirynkowe oczka, chyba jakiś mikroprzeciąg załapała, podajemy witaminki i jest lepiej. Wczoraj nawet byłyśmy u pani doktor i zostały sprawdzone uszka i nosek ale wszędzie czyściutko. Jak do poniedziałku nie przejdzie damy antybiotyk. Na wszelki ... odpukać ..wypadek.
Laski wymiziane
Laski machają do Was i pozdrawiają .. a Glutaminian się GAPI !

Hahaha "lubię to"!

Efu mam nadzieję że jednak egzamin poszedł
Entereen - u mnie akurat teściowa nie sprawia problemów no, co najwyżej mi "dokarmi" czymś co nie wolno, dlatego panny - ogony jak tylko się pojawi to już się trzęsą z radości, że wreszcie ktoś je " normalnie" żywi
W ogóle co Wy tak z tą teściową ? Ja na swoją złego słowa nie powiem bo to kobitka co ma cojones ! Git babka.
A zastraszanie wzrokiem to taki spadek po Pani Zimie, to Ona uwielbiała się pastwić nad obcymi, pokazywać że TU jest i patrzeć , najlepiej gdzieś z góry na takiego co miał w oczach lęk.. I tak się Glutaminian nauczyła od niej a teraz to i młodzieży już umie .. I chyba już tak zostanie .. pokoleniowo.. I zauważyłam że jedną ofiarę darzą szczególną uwagą najśmieszniejsze jest to że kolega ma ksywę Szczur a jakoś im nie po drodze
Ale ...
ale..
ALE dzisiaj to było PRZE-GIĘ-CIE ! Szczyt bezczelności ! nie tylko szczena mi opadła, i witki ... Zamurowało mnie na cacy !
I to kto ? ... Chmurka ! Mój Chmuracy delikatny, mój kochany przytulasek, Babeczka wrażliwa, o szczerym wyrazie pysia.. Mój grzejniczek i towarzyszka .. Do tej pory nie wierzę w to, co widziały moje gały ! ( ale mi się zrymowało ) Rozumiem żeby któraś łobuzów z gangu ale Churek - cukiereczek ? ...
Byłam w doma dzisiaj sama bo reszta mojej tak zwanej rodziny - wybyła, cudny dzień , który przestał być cudny jak siadłam do firmowych papierów ... ale chociaż cisza była .. wypuściłam na cały dzień moje bidule, żeby "poganiały" .. Oczywiście trochę pobiegały a potem lulu w swoje najulubieńsze kryjówki, a z tymi papierami walczyłam, nie powiem trochę poklnęłam?, poklełam? ( cholera jak się to pisze? a ... ( 10 pompek) ...wyrzuciłam z siebie emocje!), ale nikt nie słyszał:P .. no i w tak zwanym "między czasie" - obiad należało poczynić, bo nigdy nie wiadomo kiedy towarzystwo sobie przypomni że ma dom. Przypomniało sobie dopiero wieczorem, więc obiad stał. Stał i stygł aż wystygł.. Gdzieś tak w okolicy kolacji patrzę sobie ... a byłam taka zadowolona z siebie bo już! , zbliżałam się do końca ... a TU CHMURKA hops po ściereczkach w kuchni, bach na zlew , ze zlewu na kuchenkę, ryjek do gara i wyciągnęła sobie ziemniaka ... bach na dół i wraca .. nic nie pomyślałam bo mnie zatkało! Przysiadła sobie na środku pokoju i zjada co ukradła - tuż przede mną , no jakiś metr może był ... I mlaszcze " mnnm jakie dobre" " niam niam cudowne ... delicje.... niebo w gębie " ... reszta urwisów od razu przybiegła a ta za "swoją pyrę" i z powrotem po ściereczkach .. hops na zlewik i tam żre ! Nie dość że mnie wk.. zdenerwowała to jeszcze resztę szczurów także !
Chamstwo ! Chamstwo i drobnomieszczaństwo ! A do tego złodziejstwo i bezczelność ... Moja Chmureczka ... Jak się to mogło stać ? ..... moja Chmureczka ..
... reszta stada oczywiście do mnie z pyskiem .. "a Ona ma a ja nie ! " i co ? .. musiałam dać do miski wszystkim i pochłonęły w czeluści swoich nienapełnialnych brzucholi ... takie posolone zwykłe ziemniory !
Musiałam zabrać wszystkie wiszące ściereczki w kuchni, bo ta MAŁPA pokazała że się tak da wejść, za co dostałam już ochrzantus maksimus od rodziny ; " MAME GDZIE ŚCIERKI SĄ? " , " MAME NIE MA W CO WYTRZEĆ TALERZY ! " , ' ŚCIERKI ZNIKNĘŁY!" , " MAME... " .... a odczepcie się ! NIE MA!

.. dobrej nocy i miłego poniedziałku życzę

Chmurka potrafi! A jeśli ona potrafi, to niedaleka przyszłość rysuje się nader interesująco i będzie o czym czytać, oj będzie...

"Gapienie "wyzywające" rozbawiło mnie jeszcze mocniej niż zastraszające, po raz kolejny zdrowo się uśmiałam...

Eve pisze:
stosowane na nie- uszczurowionych gości, polegające na dominacji ofiary i hipnozie - Zrób jakiś ruch to Cię nie tylko zjem ale rozpruję Ci flaki i wywieszę je żeby wszyscy widzieli z kim zadarłeś ..

W Chmuracym pokładałam nadzieję że może chociaż Ona nie będzie przestępcą bo taka mięciutka i przytulanka a tu .. wyszło szydło z worka ! Ja tu tragedię egzystencjalną przeżywam a Ty że "świetnie" - będzie o czym czytać nie masz sprawiedliwości na tym świecie

No, ja tylko....przewiduję, co będzie.
A że wieszczę trochę jak Pytia? Takie przesłanki...

Eve pisze:W Chmuracym pokładałam nadzieję że może chociaż Ona nie będzie przestępcą bo taka mięciutka i przytulanka

Hehe, iluż z nas zwiodły te cechy !
Typy gapienia bardzo wymyślne, najwyraźniej macie małą miszczynię !