Strona 14 z 39

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: ndz cze 25, 2006 3:51 pm
autor: fafix!
Też się boję przechodzić przez ulicę... ^^

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: ndz cze 25, 2006 10:13 pm
autor: Wiktoria
Ja najbardziej z wszystkiego nienawidzę małych dzieci! Wrzeszczące, sikające bachory! Jak im coś zabierzesz od razu w bek. Męczą zwierzęta, ściskając je tak, że gałki im z orbit wylatują. Rzygać mi się chce jak widzę jak małe dzieci jedzą.
Dobra, małych dzieci nie na wi dzę, ale onę mnie lubią :evil:

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: ndz cze 25, 2006 10:59 pm
autor: kasia...123
nie znosiłam Hanki Bielickiej
kocham jeździć samochodem...najlepiej nigdy bym z niego nie wysiadała
nie lubie pić ze szklanek bez ucha i gdy są ze zwykłego przezroczystego szkła a tym bardziej jak to szkło jest cieniutkie (ale tylko chodzi o szklanki normalnych rozmiarów)
nie przepadam za dotykiem ptasich piór

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn cze 26, 2006 12:22 am
autor: Mielonka
nienawidze arbuzow, powyzynalabym wszystkie :zlosc: i Briana Adamsa do tego!! :bije:

uwielbiam tlok w autobusach, taki naprawde duzy tlok 8) , ser zolty z kakao, podsluchiwanie rozmow w pociagach i ogolnie pociagi (az mi sie oczy swieca na sama mysl :jezor2: )... :D
...zawsze wystawiam jezyk do malych dzieci jak sie na mnie gapia, a pozniej specjalnie "nieudolnie" udaje przed ich matkami, ze nic takiego nie zaszlo :P

niecierpie klimatyzacji w samochodach - torturuje rodzicow i zabraniam jej wlaczac :twisted: - czuje jakbym sie dusila... jakby zaczynalo brakowac nam tlenu i tylko ja przeczuwala niechybny koniec :P

ale najgorsze .. najgorsze na swiecie... sa choinki samochodowe- staje sie cala zielona jak je widze... zielona jak choinka samochodowa:P ...brrr..

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn cze 26, 2006 1:57 am
autor: Fea
Ooo, a ja jeszcze nie znoszę Stinga. Nic, tylko w mordę go lać.

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn cze 26, 2006 7:58 am
autor: Velis
PS.

A ja nie lubię jak ktoś się na mnie patrzy, z tych obcych oczywiście :jezor2: .
A kocham jeżdżenie autobusem 148 <3.!

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn cze 26, 2006 8:20 am
autor: Fatty
nie lubię imprez wszelakich -czy to czyjes urodziny,grill czy znowóż co innego...

nie lubię większości pogaduszek -słuchanie o tym,że Wieśka wpadła, że Iksińskiej zad urósł,ze pani Y się postarzała,że Pan X podobno zdradza żonę,doprowadza mnie, człowieka bardzo spokojnego, do burkliwosci i opryskliwosci,w konsekwencji odwracam się zadem i idę sobie,zdającsobie sprawę,że tymsamymstajęsięobiektem takich obmawianek ale cóż mnie to obchodzi

nie lubię wiosny i lata -ciepło doprowadza mnie do szału

nie lubię jezior i plaż w ciepłe dni -bo nie lubię ludzi,a gdy jest ciepło, to od człowiekowatych się tam roi, psując mi widok

nie lubię gdy ktoś się na mnie patrzy-niektórzy lubią ściągać na siebie czyjeś spojrzenia...a mnie trafia wtedy szlag

nie lubię dzieci-podobnie jak większość przedmówczyń. Zaslinione,brudne, rozdarte,nic do tego nie dociera... chociaż nie przeczę, gdy jestem w połowie cyklu, macica rzuca mi się na mózg i zdarza mi się,że dziecko chcę... niebiosom dziękuje,że to przechodzi.

nie lubię o siebie dbać -fryzjer,kosmetyczka, makijaż,jakieś domowe zabiegi dla urody-to zdecydowanie nie dla mnie.

nie lubię koni -zwierzęta uwielbiane przez masy ludności... a ja się nie mogę przemóc i tyle.Nie zblizę się do takiego kobylastego,parskającego potwora za nic.

nie lubie festynów itp - ścisk,smród smażonych kiełbasek, kilka gości lejących pod drzewami,setki schlanych , stada chichoczących różowych panienek z włosami gęstymi jak drzewa w lesie,w odcieniach albojaaaaasnego blondu,albo mhrooocznego czarnego-odcienie pośrednie zwykle nie występują

nie lubię podrywu- ani podrywac,ani być podrywaną.. takie to wszystko sztuczne i dla mnie odrażajace... ja ewentualnie mogęsię wtedy zdecydować na podryw...tyłka ze stołka i wyjść.

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn cze 26, 2006 8:24 am
autor: zona
Nie lubię osób, które nie dotrzymują słowa.
Nie lubię syfiarzy, którzy nie zniżą się do poziomu podłóg (i ich umycia), bo by im kuźwa korona z łepetyn zleciała.
Nie lubię kobiet, które non stop jęczą, że nie ma równouprawnienia płci.
Nie lubię ludzi, którzy ciągle marudzą na obecną sytuację w kraju i władzę, a sami nie poszli głosować na nikogo.
Nie lubię osób oryginalnych na siłę.
Nie lubię osób pouczających innych jak należy pisać bezbłędnie (ortografia ortografią, a nikt nie jest nieomylny, z tego co zauważyłam - te osoby również).
Nie cierpię hipokryzji.
Nie lubię buraczków (nie jem ich od zerówki, kiedy to pani w przedszkolu stanęła nade mną i kazała zjeść buraczki do końca - zjadłam... i zwróciłam na talerz).
Nie lubię lata i upałów. Kocham jesień i zimę.
Nie lubię chodzić w pantofelkach i sandałach. Kocham glany i trampki.
Nie lubię odkrywać części ciała innych niż ręce i głowa;) Uwielbiam bluzki polo, swetry i dżinsy.
Nie lubię jasnych kolorów. Kocham brązowy.
Nie podobają mi sie małe wychuchane pieski z kokardkami. Wolałabym kupić sobie świnkę morską niż yorka czy ratlerka. Kocham dobermany, bandogi, wilczarze, wilczaki i bullterriery.
Nie lubię jak ktoś dotyka moje włosy.
Nie lubię całowania i obejmowania z ciotkami, babciami i resztą rodziny. Dalszej... i bliższej też. Uwielbiam za to całować i przytulać mojego psa i szczury.
Nie lubię stringów. Uwielbiam koronkowe majtki.
Lubię oszczędzać i kupować za oszczędzoną kaskę nowe meble.

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn cze 26, 2006 8:46 am
autor: Fatty
[quote="zona_braunera"]Nie lubię całowania i obejmowania z ciotkami, babciami i resztą rodziny. Dalszej... i bliższej też. Uwielbiam za to całować i przytulać mojego psa i szczury.[/quote]
ooo ja również! Niektórzy z mojej familii zauważyli,ze przy takim czymś sztywnieję jak kołek wiec dają mi spokój,poprzestając na przywitaniach,czy podziękowaniach na odległość.

sie mi przypomniało:
nie lubię być opalona i się opalać
nie lubię gdy facet otwiera mi drzwi,przepuszcza mnie w drzwiach itp
nie lubię chodzenia po sklepach-dziękuję przestworzom, za allegro,i wszelkie quelle,bon prixy,neckermany bo nie miałabym co na siebie założyć
nie lubię pić -czegokolwiek, czy to woda,czy to drink... właściwie nie odczuwam pragnienia. Jestem tylko uzależniona od kawy, czasami walnę sobie półpiwka,z sokiem.
nie lubie dostawać prezentów,otrzymywać życzeń -skrępowana wtedy jestem straśnie..a fuj.

aaa...i lubię coś,co lubi mało osób. Lubię mieć zakwasy w mięśniach...ale tylko na brzuchu ;) Jakoś tak piękniejsza się wtedy czuję... :khihi:

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn cze 26, 2006 9:23 am
autor: zona
[quote="Fatty"]nie lubię być opalona i się opalać [/quote]
Ja też, ja też!

[quote="Fatty"]nie lubię chodzenia po sklepach-dziękuję przestworzom, za allegro[/quote]
Ja też, ja też!;)

[quote="Fatty"]Niektórzy z mojej familii zauważyli,ze przy takim czymś sztywnieję jak kołek wiec dają mi spokój,poprzestając na przywitaniach,czy podziękowaniach na odległość. [/quote]
No to zazdroszczę, moja rodzicielka zwykle w takich momentach zaczyna płakać i mówi, że jestem niewdzięczną córką i że ona w moim wieku... :jezor2:

[quote="Fatty"]nie lubię pić -czegokolwiek, czy to woda,czy to drink[/quote]
A ja uwielbiam, piję hektolitry soków, kompotów i zimnej herbaty.

No właśnie, się mi przypomniało - nie lubię ciepłego picia, pijam tylko zimne, nieważne czy to herbata, czy kakao, wszystko na zimno. I nie cierpię kawy - od samego zapachu mnie mdli.

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn cze 26, 2006 9:45 am
autor: Layla
[quote="zona_braunera"]Nie lubię kobiet, które non stop jęczą, że nie ma równouprawnienia płci. [/quote]

Heh, ja nie jęczę ale tak uważam, w końcu zarabiamy dużo mniej niż facet na tym samym stanowisku :twisted:

I jeszcze nie lubię tłoku w tramwajach i autobusach latem, bo wiąże się to z nadmiarem spoconych facetów na metr kwadratowy powierzchni. ;)

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn cze 26, 2006 10:02 am
autor: Viss
he he, bardzo ciekawe to wszystko.

Ja kocham kawe i papierosy ponad wszystko.
Nie lubie palic w wannie, choc mam zawsze ochotę.
Nie znosze długiego siedzienia w wannie. Kocham prysznic, krótki i chłodny.
Nie jestem w stanie się opalać i obnosze sie ze swoja bladościa ;p
Nienawidze robienia zakupw ubraniowych - trzy przymierzenia w ciasnej i dusznej przebieralni i jestem zgrzana, spocona i cieżko wkurzona.
Panicznie boje sie więc i znieznoszę wind. Jedyna oswojona, to moja własna blokowa.

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn cze 26, 2006 11:40 am
autor: zona
[quote="Layla"]zona_braunera napisał/a:
Nie lubię kobiet, które non stop jęczą, że nie ma równouprawnienia płci.


Heh, ja nie jęczę ale tak uważam, w końcu zarabiamy dużo mniej niż facet na tym samym stanowisku [/quote]

Się nie zgodzę, np. w zawodzie księgowego i nauczyciela - płace nie zależą od płci. Ale to dyskusja nie związana z tematem, więc już nie offtopuję :jezor2:

[quote="Layla"] jeszcze nie lubię tłoku w tramwajach i autobusach latem, bo wiąże się to z nadmiarem spoconych facetów na metr kwadratowy powierzchni. [/quote]
Oj, baby też potrafią się spocić i śmierdzieć nieziemsko, wierz mi. A tramwajami jeździ więcej kobiet niz mężczyzn. I tu jest dyskryminacja - baby muszą jeździć tramwajami, bo mężowie im samochody podwędzają. :jezor2: Ja tam nie jeżdżę środkami komunikacji miejskiej wcale - wolę zapierdzielać na piechotę.

[quote="Viss"]Nie jestem w stanie się opalać i obnosze sie ze swoja bladościa [/quote]
Ja też, ja też!

I wiecie co wam powiem? Temat brzmi: "czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?", a wychodzi na to, że prawie wszystkie nie lubimy tego samego. :jezor2:

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn cze 26, 2006 12:16 pm
autor: kasia...123
nie nawidze jak ktoś słucha tylko i wyłącznie ckliwych piosenek typu "na plaży przy zachodzie słońca powiem Ci że Cie kocham i wtedy będziemy żyli wiecznie w swojej miłości" <--- zmyśliłam ale jest mnóstwo piosenek tego typu
denerwują mnie opisy na gg "kocham Cie :*" albo "KTC KOCHANIE" itp itd...doprowadzają mnie wręcz do szału takie opisy
wkurzaj mnie opisy "only sms" albo "jakby co to sms" tak jakby ktoś nie wiedział że jak czegoś chce to ma napisać smsa
nie lubie rozmawiać przez telefon
nie lubie jak ktoś mnie w kolejce zagaduje na tematy które mnie nie interesują...najcześciej robią to starsze osoby...zobaczą coś za oknem i zaczynają dziamdziolić

czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn cze 26, 2006 12:47 pm
autor: Viss
nie lubie rozmawiać przez telefon
jak ja mogłam o tym zapomnieć??? Organicznie nienawidze tego, a komórke uważam za przekleństwo.