Strona 14 z 43
Re: moja Mafia
: pn gru 19, 2011 9:58 pm
autor: sylwiaj
spokojnie Nathan Rozalia to nie jest diabeł ani morderca:) jedyne czego musze sie trzymac to zeby z Czerniakiem nie oglądały swoich pyszczków no i zeby mi maluchów nie tykała sadystka jedna.
Re: moja Mafia
: pn gru 19, 2011 10:03 pm
autor: Nathan
Ok, w takim razie zaraz skontaktuję się ze Smeg, która oferowała DT dla szczurki.
Jeżeli nadal wyraża na to zgodę, ostatni problem będzie dotyczył transportu na odcinku Warszawa-Gdańsk, ale wierzę, że coś się znajdzie.
Pozdrawiam,
N.
Re: moja Mafia
: pn gru 19, 2011 10:07 pm
autor: sylwiaj
w-wa - Gdańsk szybko sie znajdzie:) chociazby w sylwka
ciekawe co u Czerniaka - w pracy siedze i czekam az tatko wróci ze spotkania
Re: moja Mafia
: pn gru 19, 2011 10:23 pm
autor: Nathan
sylwiaj pisze:w-wa - Gdańsk szybko sie znajdzie:) chociazby w sylwka
ciekawe co u Czerniaka - w pracy siedze i czekam az tatko wróci ze spotkania
No ja też tak uważam.
Pozdrawiam,
N.
Re: moja Mafia
: wt gru 20, 2011 12:10 am
autor: sylwiaj
tajne wiesci z podziemia:)
Czerniak ma sie o niebo lepiej:) nawet trochę po wybiegu chodzi i fajnie sobie radzi nadal jednak jest powolniejsza i troszkę osowiała i chyba polubiła chorobówke bo własnie do niej wlazła:)
Rozalia jest wypuszczana wtedy jak małe i Czerniak sa w ukryciu pobiegałą dzisiaj troche jak zawsze skakała jak małpka:)
Funia zaprzyjaźniła sie z Muchą razem spią i razem jedza:)
Pchełka okazała sie bardziej wylewna niz sadziłam:) teraz biega z Salami po łóżku i kiedy śmię pisać tego posta to albo mnie za kolczyki ciagnie albo obgryza włosy albo z Salami łażą po klawiaturze:)
Salami daje czadyu na łóżku w te i spowrotem:)
Chłopaki to cielątka mamie jest strasznie przykro ze niedługo jadą zwłaszcza ze to w jej godzinach oni biegają:)
Re: moja Mafia
: wt gru 20, 2011 12:17 am
autor: rainbowbox88
Dobrze to słyszeć

wymiziaj potwory ode mnie!
Re: moja Mafia
: wt gru 20, 2011 12:23 am
autor: sylwiaj
rainbowbox ja je ciagle miziam ciezko sie powstrzymac:)
zobaczymy co przyniesie jutro na szczescie mam fajna szefową i w godzinach pracy moge sc z ogonem do weta:)
Re: moja Mafia
: wt gru 20, 2011 12:33 pm
autor: Flaumel
@ transport - 27go lub 28go pewnie będę jechała Warszawa-Gdynia, ale jeszcze nic nie obiecuję

Re: moja Mafia
: wt gru 20, 2011 2:09 pm
autor: sylwiaj
o super:)
Re: moja Mafia
: wt gru 20, 2011 7:57 pm
autor: sylwiaj
Jest gorzej niż myślałam...;/
moge się powoli zacząć z dziewczynkami zegnać
Czerniak ma problemy neurologiczne możliwe ze obrzek mózgu lub guza w przysadce - niestety dopiero okaże się co za 3 dni w chwili obecnej jest na sterydzie Lucrinie i antybiotyku, w piatek antybiotyk zostanie odstawiony i jesli szczur bedzie czul sie dobrze to znaczy ze ma guza przysadki... Moze lucrin zatrzyma wzrost do konca zycia moze równie dobrze nic nie zdziałac
Muszka ma guza złosliwego od ostatniego wycinania zdążył odrosnąc postanowiłam ze jeszcze raz go wytne a po ponownym odrośnięciu dam jej odejść:(
Piękny prezent na święta... normalnie w łeb sobie strzelić...
Re: moja Mafia
: wt gru 20, 2011 10:13 pm
autor: Nathan
Ano widzisz, Sylwia, rzecz tkwi w tym, że życie każdej istoty na świecie z góry skazane jest na dramatyczny obraz przyszłości, na który nie mamy żadnego wpływu.
Najpierw szczęście i radość, póki zdrowe, piękne i młode, by ostatecznie trafić choróbsko na starość, i powoli z nim umierać.
Nie podoba mi się tego typu schemat, ale cóż więcej mogę wyrazić?
Wszyscy przychodzą i odchodzą, po czym budzą się tęsknoty i wspomnienia, doskonale to wiem.
Muszka to przepiękna szczurcia i wierzę, że nie przyszedł jeszcze dla niej czas na choroby i cierpienia.
Życzę dużo zdrowia tej słodkiej Perełeczce.
Pozdrawiam,
N.
Re: moja Mafia
: wt gru 20, 2011 10:24 pm
autor: sylwiaj
naczytałam się tego co mi smeg podesłała i zastanawiam sie czy nie uspić Czerniaka skoro moze byc tylko gorzej... ona juz jest skołowana ale widac ze jest swiadoma swego złego stanu...
ciagle przychodzi i sie tuli, odizolowała sie od innych szczurów jakby czuła sie gorsza jest strasznie skołowana... zniknoł ten dumny walczący ogon dosłownie z dnia na dzień:(
w piatek idziemy na operacje Muchy i chyba na swieta dam Czerniakowi w prezencie spokojne życie po tamtej stronie wraz z jej przyjaciółką Gadzinką

Re: moja Mafia
: wt gru 20, 2011 10:31 pm
autor: Nathan
Wolałbym skonsultować sprawę uśpienia z wetem, przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji.
W zależności od schorzenia lekarz powinien wiedzieć, co byłoby lepszym rozwiązaniem.
Pozdrawiam,
Nathan
Re: moja Mafia
: wt gru 20, 2011 10:39 pm
autor: sylwiaj
bo jej nie widzisz:(
miało byc lepiej po antybiotyku sterydzie i lucrinie a szczur nie jest w stanie isc... ona pelza ma lekko otwarte oczy przewraca sie...to jest mój ukochany szczur i wiedz nathan ze nie chce jej uspic naprawde ale nie moge patrzec na nia jak jest w takim stanie bo nie moge przestac ryczec jak dziecko:( widze jak ona cierpi teraz nawet nie jest w stanie pic bo nosek wpada jej do miseczki:(
Re: moja Mafia
: wt gru 20, 2011 10:46 pm
autor: Nathan
Wierzę, że bardzo cierpisz widząc Ją w takim stanie, to normalna reakcja.
Przede wszystkim uspokój się trochę i zacznij racjonalnie myśleć.
Uważam, że powinnaś zrobić to, co napisałem.
Łatwiej jest podejmować decyzje wielkiej rangi wspólnie ze specjalistą, by uwolniło to nas od obarczania się winą w przypadku nieszczęścia.
Pozdrawiam serdecznie,
Nathan