Strona 14 z 25
Re: Zielonogórskie mini stadko, czyli Stefan i Filipek
: śr wrz 12, 2012 9:23 pm
autor: Eve
Odchudzanie to strasznie trudny proces sam w sobie a jeszcze u tych wszystkożernych raptorów to już w ogóle, także Mania szacun

Re: Zielonogórskie mini stadko, czyli Stefan i Filipek
: wt wrz 18, 2012 7:05 am
autor: Evilka
moje pozostawione na dwa miesiace z ojcem rozbestwily sie!
uwielbiaja tkaninki, kabelki i inne smieciowe 'zarcie'
nie mowiac o obiadach, ktore beszczelnie wyjadaja z talerzy ^^
te twoje tez widze rosna jak na drozdzach!

Re: Zielonogórskie mini stadko, czyli Stefan i Filipek
: śr wrz 19, 2012 7:24 pm
autor: mania85
Wyobraźcie sobie ze siadam z przepyszną kanapką z czekoladą przed komputerem a małe włochate Filipiątko gdzieś tam sobie lata. Nagle wyczuwa że w okolicy jest jakiś deliszys do zjedzenia i zaczyna się namierzanie celu. Ze TO nieco do ręki z tą ową kanapką nie sięga zaczynają się podchody, bo kanapka sama do szczura przyjść nie chce... Zaczyna na żulika, czyli o ja biedny głodny szczurek: daj okruszka albo dwa a najlepiej całą kanapkę. Jeżeli ta metoda nie zadziała to taki GŁODNY szczur musi tą kanapkę sam zdobyć i tutaj zaczynają się podchody. Raz z jednej raz z drugiej strony. Dziwne napady padaczkowe w połączeniu z podskokami efektów niestety nie dały więc taki szczur zaczyna po mnie chodzić a właściwie skakać próbując dosięgnąć tej nieszczęsnej kanapki. Małe szczurze łapki okazują się niestety dla zwierza niewystarczające więc zaczyna On przeskakiwać raz z jednego ramienia później z drugiego w międzyczasie zahaczając o głowę, obsikując ze złości każdą napotkaną część ciała tudzież odzieży. Cała sytuacja zaczyna już irytować bo ja jednak chcecie zjeść tą kanapkę więc dla świętego spokoju daję Mu gryza :/

Re: Zielonogórskie mini stadko, czyli Stefan i Filipek
: śr wrz 19, 2012 10:48 pm
autor: Eve
No ładnie pajda z zakazaną czekoladą !
..i nie ukradł całej kromy ? kulturalny facet

Re: Zielonogórskie mini stadko, czyli Stefan i Filipek
: czw wrz 20, 2012 8:22 am
autor: mania85
Kciał całą ale mu nie dałam bo dla mnei by nie zostało

Re: Zielonogórskie mini stadko, czyli Stefan i Filipek
: pt wrz 21, 2012 10:13 pm
autor: Eve
Mania zobacz .. nie chcesz ? Taki cudny .. facetom sie spodoba w Zielonej jest ...
http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=37712
Re: Zielonogórskie mini stadko, czyli Stefan i Filipek
: pt wrz 21, 2012 10:24 pm
autor: mania85
Śliczny tylko nie wiem jakie będzie podejście Stefana-grubasa...
Re: Zielonogórskie mini stadko, czyli Stefan i Filipek
: ndz wrz 23, 2012 11:20 pm
autor: mania85
U nas dzisiaj bójka była... o suchą bułkę... Straty w szczurach sztuk jeden- Filip wyrwana kępka futra(mały krwiak) poza tym wszyscy żyją

mały jakby nigdy nic próbował zwiać z całą bułą i dostał bęcki od Stefana

Re: Zielonogórskie mini stadko, czyli Stefan i Filipek
: czw wrz 27, 2012 11:29 pm
autor: mania85
Filip czyścioszek

Re: Zielonogórskie mini stadko, czyli Stefan i Filipek
: pt wrz 28, 2012 6:32 pm
autor: mania85
Re: Zielonogórskie mini stadko, czyli Stefan i Filipek
: pt wrz 28, 2012 9:19 pm
autor: mania85
Re: Zielonogórskie mini stadko, czyli Stefan i Filipek
: pt wrz 28, 2012 9:39 pm
autor: Eve
Chłopak jest świetny i taaaki malusi przy Dużych Panach. Olejek i transporterek a jak nie pomaga to jeszcze spacer można dołożyć

No ale przecież będą grzeczni

Re: Zielonogórskie mini stadko, czyli Stefan i Filipek
: sob wrz 29, 2012 8:19 am
autor: mania85
Z łączeniem poczekam do jutra, będę miała 2 dni wolnego (u mnie w pracy to aż

) i poświęcę chłopcom cały ten czas. Wysmaruje ich olejkiem waniliowym tak że aż będzie z nich spływał

Spacer będzie obowiązkowy bo w pracy już się pytają o maluszka i chcieliby go poznać

Re: Zielonogórskie mini stadko, czyli Stefan i Filipek
: sob wrz 29, 2012 8:23 am
autor: Eve
Już się właśnie miałam pytać jak tam po nocy u facetów i mikro-ogona. Z niecierpliwością na dalsze wieści z łączenia. No i .. ukochaj pyski bo przecież należy im się!

Re: Zielonogórskie mini stadko, czyli Stefan i Filipek
: sob wrz 29, 2012 11:19 pm
autor: mania85
Maleństwo wciąż bezimienne
