Strona 14 z 19

Re: Czy to niedowład łapek?

: wt sty 25, 2011 10:46 pm
autor: Paul_Julian
A moze by jej dawać coś wzmacniającego, tak jak dla starszych ludzi sie daje na wzmocnienie kości ?

Re: Czy to niedowład łapek?

: wt sty 25, 2011 11:02 pm
autor: mietła
Zapytam przy ostatniej wizycie co podawać,żeby to się nie cofnęło,bo skoro postępowało powoli i ustąpiło częściowo(zaczęła chodzić lepiej,bo jak pisałam jest taka zesztywniała nadal)po zastrzyku to może wrócić jak zastrzyk przestanie działać.Tak mi się wydaje.Teraz nie pytałam skoro mam jeszcze przyjść.

Re: Czy to niedowład łapek?

: wt sty 25, 2011 11:18 pm
autor: Paul_Julian
Moze ten zastrzyk jest np. tez w formie tabletek i mozna podawac np. przez miesiąc ? Zobaczysz, co powie pani wet.

Re: Czy to niedowład łapek?

: wt sty 25, 2011 11:47 pm
autor: mietła
Dam znać za tydzień.

Re: [ŁAPKI] niedowlad

: czw lut 03, 2011 8:51 pm
autor: junge
Byliśmy u weta - pani zaleciła nadal masować łapki, przepisała witaminę B12 oraz Nivalin w postaci codziennych zastrzyków. I tego ostatniego dotyczy moje pytanie (może to trochę nieodpowiedni wątek, ale nie orientuję się, gdzie lepiej spytać ;)) - kompletnie nie znam się na podawaniu zastrzyków, dostałam dwie ampułki, a lek mam podawać codziennie przez kilkanaście dni. Na razie nie wiem nawet jak tę ampułkę się "otwiera" (kiedyś się je zbijało, teraz chyba jest jakieś wejście na igłę? przynajmniej tak zaobserwowałam, gdy moje szczury dostawały zastrzyki), ale czy da się ją jakoś zamknąć, czy może mam przelać całą zawartość do strzykawki i codziennie dawać z niej odpowiednią ilość leku szczurowi? Trochę się boję, że w takim wypadku wpuszczę tego za dużo, ale wolę zapytać.

Re: [ŁAPKI] niedowlad

: czw lut 03, 2011 9:15 pm
autor: Paul_Julian
A te zastrzyki to masz podawac lek do pyszczka czy iniekcję ( czyli zastrzyk w cialo szczurka) ?

Jesli ampułka jest szklana z szyjką (w kształcie wydłuzonej butelki ) , to tam powinna byc nadrukowana kropka na tym zwęzeniu. Fiolkę trzymasz kropką do siebie i przez chusteczkę wyłamujesz jednym ruchem szyjkę w kierunku do tyłu kropki. Czyli jak widzisz kropkę to ruch musi byc "od siebie". Odwrotnie nie rób.
Jak nie ma kropki, to wtedy pilnikiem "natnij" jedno miejsce na szyjce, i wtedy to miejsce potraktuj jako kropkę.

Jesli iniekcja : lekarstwo naciągasz jedną igłą (grubszą np. 0.8 ) dawkę leku, a kłujesz inną ( cienką i krótką).
Jesli dopyszcznie : naciągasz tak samo, podajesz w jedzonku czy na łyzeczce czy do pyszczka bez igły . Możesz naciągnąć całość.
Naciągasz bardzo powoli, dając czas, zeby płyn wypełnił strzykawkę. Przechyl trochę ampulkę , powinno być łatwiej.
Ampułek się nie zamyka. jak miałem robić iniekcję, to od weta dostałem kilka strzykawek, i w każdej juz była odpowiednia ilośc leku, to chyba najlepszy pomysł jest.


A , to z wejsciem na igłę - to jest buteleczka zamykana szczelnie gumowym koreczkiem. Można albo przebić sie przez ten koreczek, a czasem tez widziałem , że igła była wbita i po prostu bezpośrednio się naciągalo przez tę igłę (zamiast przebijać).

Re: [ŁAPKI] niedowlad

: pt lut 04, 2011 4:00 pm
autor: junge
Szczur ma dostawać lek podskórnie.
Czyli oderwać wierzch tej ampułki (szklana z szyjką, kropkę też ma) i napełnić nią strzykawki tak, żeby w każdej była jedna "porcja leku"? Bo panie w aptece gdy kupowałam witaminę b12 (też mam dawać ją podskórnie) powiedziały, że jak się tę ampułkę otworzy, to trzeba to w niedługim czasie podać, bo lek może stracić swoje właściwości. Więc zaczęłam się martwić, że jak te strzykawki będą leżeć dzień czy więcej, to coś się z tym lekiem stanie, no ale z drugiej strony Nivalinu dostałam 2 ampułki na dłuższy czas, więc nie ma innego wyjścia.

Co do igieł, to kupowałam same strzykawki "insulinówki", takie jak zaleciła pani weterynarz. Nie da rady naciągnąć nimi lek a potem podawać? Bo teraz nie mam innych, a do apteki mam kawałek, no ale jak to konieczne to polecę.

I jeszcze jedno pytanie a propos doustnego antybiotyku (to już nie ten szczurek, ale żeby nie pisać w dwóch miejscach): antybiotyku nie wolno podawać z mlekiem, a czy drops, gdzie napisane jest, że ma w sobie produktów mlecznych 25%, też jest nieodpowiedni?

Re: [ŁAPKI] niedowlad

: pt lut 04, 2011 5:48 pm
autor: nausicaa
ja zawsze naciągałam lek z ampułki do większej strzykaki i potem z tej dużej nabierałam insulinówką odpowiednią ilość do zastrzyku. za każdym razem insulinówka musi być nowa, dopiero otwarta, bo inaczej będzie martwica albo i ropień. nie wiem, czy dzielenie od razu na insulinówki to dobry pomysł i czy wtedy nie zakazi się igły...możesz też nabierać insulinówką z ampułki tylko toto łatwo się wylewa.
przeczytaj na ulotce czy nie trzeba trzymać w lodówce.

25% mleka to już mleko. daj lepiej z pasztetem, ciastkiem albo kubusiem

Re: [ŁAPKI] niedowlad

: pt lut 04, 2011 6:30 pm
autor: Paul_Julian
Nabieranie insulinówką z czegokolwiek to mordęga. I z ampułki chyba nie da rady bezpośrednio, bo igla jest króciutka i bardzo powoli sie naciąga. Pamiętaj, ze insulinówka ma innę podziałkę - 1 ml jest podzielony na 40 kresek. Więc 4 kreski = 0.1 ml

Przy zastrzyku mozesz czuć, że pod palcami (w miejscu gdzie podajesz lek), robi się gula. Ja troche spanikowałem za pierwszym razem, a sie okazalo, ze to po prostu lek, który jeszcze się nie wchlonął ;D

Re: [ŁAPKI] niedowlad

: pt lut 04, 2011 6:51 pm
autor: junge
Przed chwilą nabrałam insulinówką z ampułki (otworzyłam ją przed przeczytaniem powyższych postów) i nie było tak źle, jedyny problem to to, że się mi "napowietrza" i non stop się boję, że nabrałam za mało/za dużo. Rozumiem, że "2 kreski" to znaczy, że to czarne ustrojstwo ma być na tych dwóch kreskach? Bo często gdy tak robię, lek do tego miejsca nie dociera, tylko zatrzymuje się gdzieś jeszcze tak jakby w igle. I nie wiem, czy może kreskę wziąć wyżej, żeby lek dotarł do dwóch kresek... Okropieństwo. :D O podziałce pamiętam. A gulka się nie robi, może dlatego, że leku podaję mało, a może dlatego, że szczur jest nie najmłodszy i wychudł, więc gdzieś się ten lek chowa.

nausicaa: Problem w tym, że nie mam ulotki, dostałam same dwie ampułki. :P Zrobię tak jak mówisz, tzn. przeleję ampułkę do jednej strzykawki (mieści się do tej małej, a jak nawet trochę zostanie to nic, mam więcej niż potrzeba leku).

Re: [ŁAPKI] niedowlad

: pt lut 04, 2011 7:07 pm
autor: Paul_Julian
"2 kreski" to znaczy , że poziom leku powinien być na 2giej kresce. Nie wiem czy insulinówką da sie nabrać lek tak, zeby od razu wciągnąć tyle ile ma być.
Nabierz więcej, a potem strzykawkę obróc igla do góry i postukaj. I wtedy lek spłynie, i powolutku dociśnij tłoczek, żeby w strzykawce nie było powietrza. Jesli leku jest za dużo - wycisnij z powrotem do ampułki.
Co do mierzenia własciwego poziomu, insulinówki mogą być z takim podwójnym krążkiem w tloczku albo z taka plastikową "szpilką". Ważny jest ten krążek bezposrednio przylegający do leku, czyli "1szy od strony igły". A jak masz z tą "szpilką" to ważny jest poziom krążka. Podziałka jest chyba wtedy większa, bo ta "szpilka" wchodzi w koniec strzykawki, ale bez wzgledu na to, 1 kreska na strzykawce "ze szpilką " = 1 kreska w strzykawce z 2ma krązkami. Troche zamotane, ale jak masz taką strzykawke w domu to zaraz załapiesz :)

http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=1561 pisze, zeby przechowywac pon. 25st C

U mojej Florki robiła się gulka, ale ja jej podawałem chyba 0.25 ml (kroplówka)

Re: [ŁAPKI] niedowlad

: pt lut 04, 2011 7:17 pm
autor: nausicaa
tłoczek ma być na tych 2 kreskach. bo to jest tak malutko, że się w główce strzykawki zatrzymuje. poćwicz sobie nabieranie do strzykawki na wodzie:)

Paul, ja nie miałam problemów z nabieraniem z ampułki inulinówką. tylko ona była taka jak lakcid, ze cała strzykawa się mieściła, nie było błonki z dziurką

Re: [ŁAPKI] niedowlad

: pt lut 04, 2011 7:19 pm
autor: nausicaa
nie będzie się zapowietrzać, jeśli najpierw weźmiesz tłoczek do góry i spuścisz powietrze. łatwiej też, jeśli zanurzysz igłę głębiej w płynie albo nawek końcówkę strzykawki. i trzymaj stabilnie, nie przechyloną.

Re: [ŁAPKI] niedowlad

: pt lut 04, 2011 7:32 pm
autor: Paul_Julian
Ja mam insulinówkę z igłą, i dalej niz do polowy ampułki z lakcidem igła nie sięgnie (az poszedłem sprawdzić :D )

Re: [ŁAPKI] niedowlad

: pt lut 04, 2011 8:35 pm
autor: junge
Mi sięga, bo przechylam ampułkę pod koniec (ale igłę trzymam prosto, żeby się dobrze nabierało). ;P Z tą strzykawką to sama nie wiem, jak patrzę na tę moją to ma dwa krążki [znaczy chyba krążki, jeden dalej od igły szerszy i drugi bliżej - węższy] i tę "szpilkę". Z tym zapowietrzaniem to próbowałam wypuszczać najpierw powietrze, ale to pewnie kwestia wprawy, w końcu będzie mi to lepiej szło.

A z poziomem dalej nie do końca rozumiem: czyli tłoczek ma być na 2 kreskach niezależnie od tego, że lek w tej strzykawce raz widać, raz nie? Bo podejrzewam, że to też może być kwestia zapowietrzenia, ale ciężko mi odróżnić kiedy tak jest, a kiedy nie. Chyba już dzisiaj po prostu nie myślę, za dużo biegania ze strzykawką za szczurem. :D