Strona 14 z 27

Re: Mali Artyści ;)

: pn sie 26, 2013 2:47 pm
autor: paula14s
Dzięki missiu ;* Najpierw poszukam czegoś ze znaczeniem jak nic nie znajdę to napewno skorzystam ;)

Re: Mali Artyści ;)

: pn sie 26, 2013 7:00 pm
autor: paula14s

Re: Mali Artyści ;)

: pn sie 26, 2013 9:09 pm
autor: gattaca
cudne zdjęcia :) nie wiem czego od nich chcesz
i szczurki kochane i rzeczywiscie pozuja zawodowo :)

Re: Mali Artyści ;)

: pn sie 26, 2013 9:12 pm
autor: paula14s
Wiesz mam wrażenie że moje zdjęcie w porównaniu do innych nie są takie "piękne" Ale za to modelki cudowne ;) Musze je kiedyś naszkicować wkońcu ;)

Re: Mali Artyści ;)

: śr sie 28, 2013 1:50 pm
autor: paula14s
Wiecie co ...jakoś mnie na wspominki wzięło ... Wstawię parę starych fotek ;) Może kogoś zainteresują ... ;)
Trochę się pochwalę ,bo chyba o tym nie wspominałam że poza szczurkami posiadam też króliczka (Tuptuś) i psa (Maksiu)
Tuptuś jest drugim królikiem w moim życiu tak jak i Maksiu jest drugim psem ;)
Więc pragnę wam przedstawić stworzenie które podbija serca , niezwykle towarzyski , czuły i pieszczotliwy - Tuptuś :
Obrazek Obrazek
A najpiękniejsze to ma oczęta ! Jedno oko ma całe niebieskie a drugie w połowie niebieskie i w połowie brązowe ;) Mój grubasek

No i przedstawię wam również postrach osiedla ! Pies który jest nie wielkich gabarytów a boją się go nawet owczarki niemieckie ! Oto Maks - sznaucer miniaturowy umaszczenia czarno-srebrnego ;D (no i ja sie na zdj. załapałam :
Obrazek

No ale zanim poznałam szczurki byłam zakochana w kotach chociaż nigdy nie miałam swojego kotka .Choć koty zawsze przewijały się w moim życiu , zawsze ciekawiła mnie ich natura , to że mają własne "zdanie" i to właściciel należy do nich a nie one do właściciela .. No i pewien kiciuś podbił moje serce. Pewnego dnia w bibliotece szkolnej (pierwsze dni w nowej szkole - w technikum) zauważyłam ogłoszenie o kotkach do przygarnięcia , okazało się że sąsiadka pani bibliotekarki przygarnęła kotkę w ciąży ( Była świadoma ciąży przygarniając kotkę) , zaopiekowała się nią . Ale kiedy na świat przyszły kocięta pani chyba stwierdziła że to za duży kłopot i jeśli ktoś w ciągu kilku tyg. ich nie zabierze to je uśpi ... No skąd się tacy ludzie biorą ;/ Nie myśląc nawet przez chwilę zaczęłam obdzwaniać ludzi ,no i napatoczył się mój chłopak (obecnie już były) powiedział że może wziąć jednego kociaka (mieszka na wsi więc raj dla kota) . No i takim sposobem zaadoptowałam małą biało czarną kuleczkę , zakochałam się , nie chciałam go oddać no ale wkońcu i tak cały czas mogłam go odwiedzać hehe ;) Niestety kot dostał niefortunne imię "Frajer" , ale tylko dlatego że młodszy brat mojego chłopaka zaczął tak na niego wołać a ten mruczący czubek zaczął na nie reagować ;) heh
Oto moje kociątko :
Obrazek
Obecnie żyje i wyrósł na dorodnego kocurka ;)

No a teraz początek mojej szczurzej przygody - czyli szczur od którego wszystko się zaczęło - Ciastek . Pewnego dnia mój "brat" (przyjaciel) kupił w zoologicznym śliczną ogoniastą maleńką kuleczkę odmiany standard husky , chłopaczek był przeuroczy i strasznie polubił - MNIE - haha paradoks , upodobał mnie sobie tak ze zasypiał mi na rękach i nawet kiedy długi czas go nie widziałam on o dziwo mnie poznał i nie chciał nawet odemnie na krok odejść , zasypiał mi na rękach nawet kiedy był już dorodnym chłopem który całkiem wyhaszczał i stał się bialutki ;) Pierwszy szczurek który podbił moje serduch , niestety zmarł na nowotwór [*] :
Obrazek Obrazek

Później postanowiłam kupić własnego szczurka (nie znałam wtedy forum i adopcji ) - była to Maleńka , Dumbo kapturek który był trzymany w strasznych warunkach , była malusieńka (samo imię na to wskazuje) Kochałam ją całym serduchem - niestety swego czasu mieszkała sama , później zobaczyłam w sklepie Lune i zamieszkały razem , choć nie na długo , bo właśnie jakiś czas wcześniej zaczęła chorować więc musiałam je rozdzielić , Leczenie mojej kruszynki przebiegło nie zbyt pomyślnie , postanowiłam dać jej zasnąć by już się nie męczyła.
Obrazek [*]

Luna została sama , mój kumpel (ten od Ciastka) kupił sobie drugiego szczurka , no ale nie miał gdzie go trzymać - wtedy popełniłam największą głupotę jaką mogłam zrobić i przestrzegam przed tym wszystkich , Luna zamieszkała z Krzysiem w jednej klatce , puki Krzysiu był malutki traktował Lunę jak matkę , ale z czasem Lunka zaszła w ciążę no i dalszą część historii znacie ;)
Ty parę fotek Luny po tym jak ja kupiłam ;) Od zawsze urzekała urodą ;)
Obrazek Obrazek Mój dzikus ;)

No i Krzysiu - tatuś Lili i 3 chłopów ;) Muszę poprosić kumpla o jego jakieś aktualne zdjecia ;)
Obrazek

Ciekawe czy komuś chce się to czytać hehe ;p

Re: Mali Artyści ;)

: śr sie 28, 2013 2:14 pm
autor: madziastan
Fajny zwierzyniec, a Twojemu króliczkowi nie wypada sierść teraz? Mój Maiko (baranek) już zaczął gubić sierść i to w okropnych ilościach że nawet czesanie nie pomaga, bo nigdy się nie kończy :o I przez to ma brzydką sierść jakby był zaniedbany a tak to staram się czesać i czesać grrr :/

Re: Mali Artyści ;)

: śr sie 28, 2013 2:17 pm
autor: paula14s
Wiesz Tuptek linieje ale nie jakoś nie za mocna ;) Jak miałam Śnieżynkę ( poprzedni króliczek - biała angora , żyła 9 lat) to liniała tak okropnie ze czarne bluzki zamieniały mi się na białe heh ;) Kurcze jednak ktoś przeczytał moje wspominki ;) Myślałam że nikomu nie będzie się chciało ;)

Re: Mali Artyści ;)

: śr sie 28, 2013 2:44 pm
autor: limomanka
Też przeczytałam - a co ;) Najbardziej mnie urzekł kocik - ślicznie umaszczony i taki maleńki jak Solo kiedy do nas trafił - po prostu uroczy.

Re: Mali Artyści ;)

: śr sie 28, 2013 3:03 pm
autor: paula14s
Oj kotek był (jest) cudowny ;) Pierwszej nocy - miałam go nielegalnie w internacie hihi- spał w kartoniku po butach wyłożony miękkim kocykiem ;) Ogólnie mały upodobał sobie jedno miejsce do kupkania więc położyłam mu tam gazetę ;) heh w całym pokoju śmierdziało kocią karmą - specjalną dla kocia - i nikt poza wtajemniczonymi nie zorientował się że kociak jest w pokoju ;) Kotek był na tyle grzeczny że zawsze siedział cicho kiedy było trzeba hehe ;) No i w nocy poczułam jak coś wgramoliło mi sie na łóżko i dobiera się do palców od nóg hehe ;) Znalazł sobie zabawę , ale jak kilka razy na niego "nakrzyczałam" (krzykiem tego nazwać nie można hehe) przestał ... położył się obok mnie - wtulił się. Rano obudziłam się z kotem przy twarzy haha Leżał na plecach a mordkę miał odwróconą w kierunku mojej twarzy , prawie się noskami dotykaliśmy , kumpela zrobiła nam zdj. ale gdzieś mi sie zapodziało ;) Mój mały słodziak ;)
A za to że przeczytałaś lekturę to masz wiecej zdj kociaka limomanko : ;)
Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Mali Artyści ;)

: śr sie 28, 2013 8:03 pm
autor: limomanka
Dziękuję serdecznie - właśnie się z Panem Mężem zachwycamy tym cudakiem :D I też sobie przypominam jak to było z naszym Solkiem (wtedy jeszcze mylnie zwanym Solką ;) ) pierwszej nocy. Tak, tak - polowanie na stopy znamy ;D

Re: Mali Artyści ;)

: śr sie 28, 2013 8:11 pm
autor: paula14s
hehe małe kocie łobuzy ;) Ale ja od zawsze koty kocham ;) Mimo że szczurki na 1 miejscu są to dla kotka napewno się w moim domu miejsce kiedyś znajdzie ;) nie ma innej opcji ;)

Re: Mali Artyści ;)

: śr sie 28, 2013 8:22 pm
autor: Malachit
Łaaaa jaki przepiękny kociak! :D śliczne ma znaczenia... a imię cóż... sam sobie nie wybrał, więc nie jego wina :P
No i szczury jak zawsze urocze http://www.photoblog.pl/paula14s/157114029/6819151/

Re: Mali Artyści ;)

: śr sie 28, 2013 8:25 pm
autor: paula14s
Oooo już kolejna osoba przeczytała moją lekturę ;) Jak miło że kogoś to zainteresowało ;) hehe Mam gdzieś zdj. kotka jak już jest duży ale nie wiem gdzie ;) jak znajdę to wstawię ;) A kolejne foty szczurków dopiero w Poniedziałek jak już będzie nowa lokatorka ;)

Re: Mali Artyści ;)

: śr sie 28, 2013 8:34 pm
autor: limomanka
O tak - czekamy na nową lokatorkę ;D

Re: Mali Artyści ;)

: śr sie 28, 2013 8:51 pm
autor: paula14s
Już nie mogę się doczekać ;) Ale na szczęście czas mi dość szybko leci ;)