Strona 14 z 67

Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

: wt paź 17, 2006 6:23 pm
autor: witch
Dzieki,wlasnie o tym myslalam,musze tylko jeszcze sie upewnic,czy wyjazd wypali,a w tedy na bank czegos poszukam...a szukanie 'faceta na jedna noc'dla Pyzy juz dawno wywietrzalo mi z glowy :thumbleft: pozdrawiam :lol:

Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

: wt paź 31, 2006 8:34 pm
autor: szymek18
Odwiedziłem ostatni zoologa w którym wieki nie byłem. Wchodze patrze ... a tam szczury ... 3 małe ogony przesliczne zadbane, czysciutko mają , ekspedientka powiedziałe ze dyło 15 i rozeszły sie w 10 dni. Tylko te 3 zostały. Zjednej strony mnie do dobija że w moim miescie jeszcze szczury sprzedają ( bo mamy tylko 4 zoologi i w 2 koles sprzedaje szczury - w obybwu jest ten sam własciciel) a z drugiej mają dobrze i są chetni na nie (ale znowu nakrecanie biznesu :( )

Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

: wt paź 31, 2006 9:07 pm
autor: Elbereth
witch, na Fancy Rats jest mnóstwo ślicznych szczurów do oddania, mnie to aż czasem skręca, że są jakieś dumbo, agouti, kapturki ginger, złote, beżowe albo inne cuda szukające nowego domu, a tak daleko :sciana2: .

[ Komentarz dodany przez: LuLu: Czw Gru 28, 2006 9:55 pm ]
Ostatnia czesc dyskusji wydzielona i scalona z odpowiedniejszym tematem: >>KLIK<<.
/ mod. Lulu

RE:

: sob lip 21, 2007 10:44 pm
autor: Villemoo
[quote="Lulu"]
jedyna szansa na to by w przyszlosci w sklepach nie bylo mozliwosci kupiania szczura to poprostu zaprzestac je kupowac juz teraz.
[/quote]
No powoli szczurów w sklepach jest coraz miej... kiedyś widziałam ich tam pełno, a dziś kiedy wybrałam się po szczuraska przeszłam wszystkie sklepy zoologiczne w mojej okolicy (11 sklepów) i w żadnym nie było ani jedego szczura (w paru była możliwość zamówienia) Dopiero w ostatnim jakim byłam były 4 szczurki i to same samce, a ja chciałam kupić samicę...(ale w kocu zdecydowałam sie jedak na tego samca :)) No więc z tego wyika, że niedługo w ogóle może nie być nigdzie szczurków :-D:-D:hmmrat:

RE: Dajcie szansę szczuro sklepowym...!

: sob lip 21, 2007 10:56 pm
autor: Basial
Jak to nigdzie? Jest tyle bidek do adopcji z interwencji, kto będzie naprawdę chciał, ten znajdzie.
Swoją drogą to dobrze, że szczurów coraz mniej w sklepach. Poczytaj posty dziewczyn o samiczkach kupionych ostatnio, większość z kinder niespodzianką, nawet te na zamówienie - zgroza.

RE: Dajcie szansę szczuro sklepowym...!

: sob lip 21, 2007 11:53 pm
autor: lxxx
Widzisz Villemo, gdybyś zechciała przed podjęciem decyzji zajrzeć na forum, lub wstawić posta z zapytaniem, dowiedziałabyś się, że w krakowskim schronisku dla zwierząt czekają wyrzucone przez ludzi dwie młodziutkie samiczki. Nikt nie chce ich przygarnąć. Szanse na przeżycie mają tam mizerne. A ty szukasz w sklepie? Tyle szczurzych nieszczęść na forum czeka na swoją szansę by nie stać się pokarmem dla węży!
Sklepy nie powinny sprzedawać zwierząt. A my nie powinniśmy w tym procederze im pomagać. Mam nadzieję, że w dalekiej (niechby) przyszłości szczurka można będzie kupić jedynie u profesjonalnego hodowcy i nie będziemy znajdować szczurków wywalonych na śmietnik, nad rzekę, do piwnicy itd.
ps doczytaj również na forum dlaczego NIE MOŻNA MIEĆ JEDNEGO SZCZURKA.

RE: Dajcie szansę szczuro sklepowym...!

: ndz lip 22, 2007 10:56 am
autor: magda18
Jeden ze sklepów zoologicznych, ten w którym kupiłam Czarnullę zrezygnował ze sprzedaży szczurków. Miałam okazję wypytać właścicielkę dlaczego. Jej odpowiedź: "ponieważ są to bardzo inteligentne zwierzątka, które potrzebują uwagi i serca, a nie końca w terrarium z wężem." Zamurowało mnie:) Nie spodziewałam się, że właścicielka sklepu, nastawiona przecież na zysk zrezygnuje ze sprzedaży ogonków, bo nie miała serca oddawać ich na karmę:)

RE: Dajcie szansę szczuro sklepowym...!

: śr lip 25, 2007 5:02 pm
autor: Villemoo
Właśnie przed kupnem szukałam na forum, ale w Krakowie było o ile pamietam do oddania tylko paru chłopaków, a wtedy chciałam samiczkę (jak nigdzie nie mogłam zaleźć samiczki to w koncu sie na samca zdecydowałam, ale po dłuższym zastanowieiu skapłam sie, że nie wiem dlaczego nie wpadłam na to żeby wziąć jedego z tych ww. chłopców :(:( ). Dopiero po kupnie szczura jak czytałam raz przypadkiem ten dział o szczuraskach do oddania zauważyłam te ze schroniska... Nie wiem czemu wcześniej nie zauważyłąm o nich tematu :(:( I teraz na prawde bardzo żałuję (chociaż już za nic w świecie nie chciałabym zamieniać mojego ogonka na innego) bo gdybym dowiedziała się o nich wcześniej to na pewno bez wachania popędziłabym do schroniska... Teraz kiedy dowiedziałam się, że tak wiele albinosków czeka na dom, żałuję też że nie wybrałam albinoska :(:( Ehhh... naprawde czasem jestem naprawdę głupia :(:( (i to nie tylko czasem:(:() Zastanowię się też nad drugim ogonkiem, ale jeśli takowy będzie to już NA PEWNO ze schroniska... A jak akurat tam nie będzie to będzie to albinosek od kogoś z forum :):)

RE: Dajcie szansę szczuro sklepowym...!

: śr lip 25, 2007 5:11 pm
autor: lxxx
Nie, wcale nie głupia Villemoo. Wcale. Większość ludzi na forum dowiaduje się dopiero jak to jest ze szczurkami i sprawami z nimi związanymi.
Nikt z nas nie ma patentu na nieomylność. Uczymy się cały czas. A z tego wszystkiego najważniejsze jest by chcieć tę wiedzę zdobywać. Cieszę się, że należysz do osób, które biorą pod uwagę zdanie i doświadczenie innych kiedy chodzi o dobro zwierząt.

RE: Dajcie szansę szczuro sklepowym...!

: śr lip 25, 2007 5:15 pm
autor: Villemoo
Czytałam przed zakupem baaardzo duużo o szczurach, ale to było głównie o oswajaniu, zachowaniu, jedzeniu itd ale nigdy jakoś się nie zainteresowałam tematem pochodzennia ogonka... I uważałam, że to obojętne z kąd jest... Ale teraz dzięki temu forum wiem, że już nigdy żadnego zwierzaczka nie kupię w zoologu...=]

RE: Dajcie szansę szczuro sklepowym...!

: pn lip 30, 2007 11:04 pm
autor: Anka.
moja pierwsza szczurzynka była ze sklepu w mieści oddalonym o około 30km, bliżej szczury są tylko na zamówienie,była największa, miała największe szanse na karmówkę, ale nie dożyła nawet dwóch lat u mnie,z akwarium wyciągnięto ją za ogon i bez słowa sprzedano mi -wtedy 13-14 letniemu dziecku,
nie miałam wtedy internetu, nie miałam pojęcia o szczurych bidach,dopiero później na moim zadupiu ktoś bawił się z rozmnażacza,namawiał mnie na dopuszczenie Avonki lub oddanie jej

tuż przed wielkanocą zaszłam do zoologicznego, którego raczej nie odwiedzam,wszystkie zwierzaki miały czysto, prócz zaskianego,obbobkowanego,wyliniałego śmierdzącego dorosłego kaptura w maleńkiej klatce,sprzedawca się go brzydził, karmił przez pręty,szczur został oddany już tak zaniedbany,znudził się dzieciom,co kilka dni przychodził jakis chłopak i mu sprzątał,nosił na ramieniu,uklękłam przed klatką i nie mogłam wyjść bez niego,nie planowałam szczura, ale nie żałuje tej decyzji,mimo, że wraz ze Szczurosławem odwiedziłam niemal wszystkich okolicznych wetów nie zbankrutowałam,leczyli go po kosztach,a za każdym razem gdy jestem w tym zoologiku sprzedawca pyta co u szczura

towarzysz Szczurosława jest z interwencji, chciałam dorosłego szczura z ukształtowanym charakterem,takiego, który ma małe szanse na adopcje,jego też nie żałuje,mimo iż nic mnie nie kosztował koszty transportu mogły zniechęcić,za tą samą sumę mogłam kupić rasowego

jestem przeciwna kupowaniu zwierząt w sklepach, na bazarach,od rozmnażaczy, ale nie potrafię przejść obojętnie,dlatego ciesze się, że na moim zadupiu tak trudno kupić szczura

zanim kupimy zwierzaka namawiam do adopcji jakieś bidy, poczytania ogłoszeń w zoologiku, u weta,popytania znajomych,wtedy uratujemy jakąś bidę nie wpychając pieniędzy w łapy rozmnażaczy...

RE: Dajcie szansę szczuro sklepowym...!

: wt lip 31, 2007 9:23 am
autor: Oliwka
Ja też niestety mojego pierwszego szczurka( jest wspaniały:)) mam ze sklepu. Tyle że wtedy ne miałam pojęcia ani o forum ani o tym jak wspaniałe są istotki i jak ciężkie jest ich życie jeśli nie znajdą bezpiecznego domu .Zajrzałam na forum bo chciałam dowiedzieć się jak zapewnić Fredkowi dobrą opiekę i.....mój drugi szczuruś Leon jest z wpadki sklepowej:) rozważam wzięcie kolejnego szczuraska - tym razem z interwencji.

RE: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

: czw sie 02, 2007 11:21 am
autor: maggie
Moje dwie szczurzynki były ze sklepu...uwarzam,że nie można powiedzieć o "nakręcaniu biznesu",ponieważ nawet jeżeli my nie kupimy szczurka z zoologa to zrobi to ktos inny. Tak czy tak beda sprowadzac i sprzedawac szczury w swoim sklepie.Uważam,że jak ktos może to lepiej czasem zaadoptować szczurka czekającego na miłośc zza szklanej szyby...te które czekają na nowy do mu kogos na pewno trafia w dobre ręce,co nie często zdarza się tym w sklepie...wyrażam tylko swoje zdanie ;)

Odp: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

: ndz sie 05, 2007 4:27 pm
autor: Magda :)))
Z tego co ja zauważyłam, w zoologach sprzedają coraz mniej szczurów.
Zanim kupiłam freda (a chciałam koniecznie albinosa) złaziłam kilkadziesiąt sklepów zoologicznych (w B-stoku, Łomży, Ost.Maz.) i w tylko 7 sklepach mieli ogony... Później dowiedziałam się o tym forum i chciałam przygarnąć albinosa z interwencji, ale ich właściciel że tak powiem zrobił mnie w 'jajo' ponieważ chciał żeby ktoś obcy właził mi do domu i sprawdzał jakie ja mam warunki do trzymania zwierzaka  :o >:( >:( >:( No więc szlak mnie trafił i zamówiłam albinosa w zoologu i po 3 dniach go dostałam  ;D był zdrowy i zadbany,a mój ś.p. kaptur miał kolege.
Tydzień temu przygarnęłam drugiego samca od Aferry (żałuję że nie miała ich więcej bo bym od razu 2 wzięła) i jestem baaardzo zadowolona  :D ;D :D z resztą Fred też bo nie jest już sam.

Odp: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

: ndz sie 05, 2007 8:05 pm
autor: Joanka
magda... pisze: Później dowiedziałam się o tym forum i chciałam przygarnąć albinosa z interwencji, ale ich właściciel że tak powiem zrobił mnie w 'jajo' ponieważ chciał żeby ktoś obcy właził mi do domu i sprawdzał jakie ja mam warunki do trzymania zwierzaka  :o >:( >:( >:(.
Ale co w tym dziwnego? :O Na tym forum to normalna procedura, tak mi się wydaje.