Strona 131 z 165
Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Potrzebujemy bardzo dużo kciuków!
: śr lis 04, 2009 4:48 pm
autor: Nieja
Nina, ja także kciuki trzymam, z całych sił! Informuj nas proszę, wszyscy chcielibyśmy w takim przebiegu wydarzeń być na bieżąco.
Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Potrzebujemy bardzo dużo kciuków!
: śr lis 04, 2009 5:06 pm
autor: odmienna
...kciuki? ja chyba oddychać przestanę... nie, niestety, tego się nie da... no to kciuki!
Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Potrzebujemy bardzo dużo kciuków!
: śr lis 04, 2009 8:09 pm
autor: Anka.
Bardzo, bardzo mocno kciukamy!
Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Potrzebujemy bardzo dużo kciuków!
: śr lis 04, 2009 8:25 pm
autor: Cyklotymia
I ja również kciukam mocno...
Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Żegnamy sie z Apelkiem :(
: czw lis 05, 2009 1:43 pm
autor: Nina
Dziękuje za kciuki...
Ale prosze o zmiane intencji. Żeby odeszła jak najszybciej, spokojnie, w domu.
To nie ma sensu. Dzisiaj jest tragicznie. W ogóle nie staje na łapki, nie kontroluje kończyn, nie widzi.
Nie cierpi, więc dam jej szanse na odejście w domu, przy Bąbli.
Bąbla wie. Bardzo dobrze wie. Znalazłam je dzisiaj w kąciku. Apla na plecach, nieruchoma, z chłodnymi łapkami i ogonkiem. A Bąbelka na niej. Ogrzewała ją i nie chciała mi oddać. Złapała mnie zębami gdy ją odsuwałam, żeby wyciągnąć kluske.
Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Żegnamy sie z Apelkiem :(
: czw lis 05, 2009 2:07 pm
autor: alken
dużo ciepła dla Apelka :* niech zaśnie spokojnie. a Ty trzymaj się.
Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Żegnamy sie z Apelkiem :(
: czw lis 05, 2009 3:08 pm
autor: Ogoniasta
Trzymam kciuki...żeby odeszła spokojnie, cicho...w miejscu, które kocha najbardziej i które daje jej poczucie bezpieczeństwa...
Trzymaj się Ninuś!
Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Żegnamy sie z Apelkiem :(
: czw lis 05, 2009 3:17 pm
autor: Nina
Ja sie na razie trzymam.
Na razie...
Będzie ciężko... bardzo ciężko. To w końcu najbardziej mój ze wszystkich moich szczurów. Moja od pierwszego dnia życia. Wymarzony blazed, który zawładnął moim sercem.
Mieszka razem z Bąblą w moim pokoju. Tak sobie spędzimy ostatnie dni:

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Żegnamy sie z Apelkiem :(
: czw lis 05, 2009 4:32 pm
autor: Babli
To nie jest sprawiedliwe, dlaczego ?
Życzę Wam dużo sił, trzymajcie się cieplutko.
Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Żegnamy sie z Apelkiem :(
: czw lis 05, 2009 4:36 pm
autor: Magamaga
Nina pisze:Ja sie na razie trzymam.
Na razie...
Będzie ciężko... bardzo ciężko. To w końcu najbardziej mój ze wszystkich moich szczurów. Moja od pierwszego dnia życia. Wymarzony blazed, który zawładnął moim sercem.
Mieszka razem z Bąblą w moim pokoju. Tak sobie spędzimy ostatnie dni:

Jak ja to dobrze znam. Dużo sił i spokoju...
Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Żegnamy sie z Apelkiem :(
: czw lis 05, 2009 4:57 pm
autor: nairda
Trzymajcie się ciepło...
Skądś to znam, choć choroba była inna i Becik miał już tylko mnie, która musiała wychodzić i zostawiać go samiutkiego

Te ostatnie chwile to będą nie tylko te, które Ty podarujesz jej, ale i ona Tobie... Tego się nigdy nie zapomina.
Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Żegnamy sie z Apelkiem :(
: czw lis 05, 2009 6:11 pm
autor: Telimenka
Trzymamy... za spokojna i szybka śmierć. Zasłużyła na to...
Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Żegnamy sie z Apelkiem :(
: czw lis 05, 2009 7:08 pm
autor: merch
Nina brak mi slow
Staram sie przeslac jakies dobre mysli dla was , sama nie wiem co one maja zrobic , ale są....
Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Żegnamy sie z Apelkiem :(
: czw lis 05, 2009 8:25 pm
autor: Itka
Jej.
Ostatnimi czasy tak tu smutno...
Trzymamy kciuki, żeby ostatnie dni Apelki były spokojne i niemęczące.
['] dla Hikari. Na pewno jest teraz szczęśliwa.
Nina, a może przeniesiemy spotkanie? Masz tyle zmartwień, a jeszcze my zwalimy Ci się na głowę...
Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Żegnamy sie z Apelkiem :(
: czw lis 05, 2009 8:42 pm
autor: pin3ska
A nie zastanawiałas sie nad tym zeby jej pomoc? Skoro jest taka słabiutka, to moze nie widac po niej, ze sie męczy? Sama w koncu mowisz, ze nie kontroluje ruchów, nie widzi.
Biedna Alpa...
