Strona 132 z 293

Re: moje szczupaki kochane

: sob maja 21, 2011 6:49 pm
autor: ol.
Alken, zdecydowanie - dziurawiec sprężynowy ::) , i nie ogranicza się do wystawienia głowy – cały szczur idzie jak strzała, kiedy widzi że ktoś panoszy się po jego terenie i - HAP ! Dobrze, że mam klatkę piętrową, jak sprzątam to nigdy nie tę półkę, na której jest Grenadyna i zachowując ostrożność – półkę poniżej/powyżej ::)

Cóż, mocno mi wygląda na typ niereformowalny :-\ Po takim dziabie – porywam ją na ręce żeby zmyć głowę, Ducha oczywiście natychmiast przybiera pełen skruchy wyraz twarzy, i sprawa kończy się cmokiem w karczycho, po czym ol. kręcąc głową oblizuje cieknący palec...

Urczyk - to nie tak, że zupełnie odpuścił, bo może by tak podporządkować sobie Asche ?.. ;)
Trochę się przepychają ostatnio. W sumie nie wiem kto jest alfą, Grenadyna aż tak bardzo się nie manifestuje, ale oczywistym jest, że i fizycznie i psychicznie silniejsza jest od Urinki, bardziej bezwzględna.
Ale nadal ma słabość do Wita – i przed nim sama wykłada się białym grenadynowym brzuchem. Tak więc Wit, choćby z powodu miru jakim cieszy się wśród dziewczyn, pozycję swoją wywindował :D Nowe dziewczyny postrzegają go już jako kogoś innego niż wiecznie zahukanego chłopaczka, dla nich jest dużym mężczyzną, u którego boku warto swój niewieści boczek grzać :) Witowi na tym nie zależy za bardzo, ale odnoszę wrażenie, że w jego zachowaniu ciut więcej pewności siebie. Prostuje ćwirki, tak jak dzieciarnia na to zasługuje, ale bez darcia pierza – po prostu ręce do góry i leżeć ;)
Witalis rzadko nocuje w klatce, czasami zostawiam go z dziewczynami z rana, żeby nie zapomniał o sloganie „szczur jest zwierzęciem stadnym” i dlatego ... że lubię :P - lubię widzieć go oblepionym swoimi białogłowami ^-^

Zresztą, zmian nie koniec - jeszcze różne przetasowania mogą mieć miejsce, albowiem … ol. padło na mózg :-\

Fronda

Obrazek
Bombarda

Obrazek

Berta

Obrazek Obrazek - rozkochała mnie w sobie od pierwszego dnia

Dunder i Piekiełko

Obrazek
Chłopcy nadal szukają domu, który oszczędziłby im kastracji... ale nie mogą być przecież w nieskończoność anonimowi :)

Reszta ćwirków pojechała:
- hasz - do jordana (Wolly od Wooloolooo :D )
- lewe udo - do mini (Bójka)
- prawe udo i dziewczynka plecki - do Maszki (Marsha i Medha)
- karczysko - do AgAbA z drugiego forum (póki co w DT u xxx)
- chłopiec plecki to Dunder , chłopiec bez znaczeń - Piekiełko :)


i najnowszy szczupaczy obrazek rodzinny:
(Hermaniu i chłopcy tylko przez chwilę pozowali do zdjęcia, później Hermaniu oddalił się na spoczynek, a chłopcy z oczywistych względów na regalik ;) )

Obrazek od lewej: od przodu - Asche, Bombarda, ćwirek, Berta, Rudy Rydz (gościnnie), Herman, i grupka po prawej: Witalis, ćwirek, Fronda, Grenadyna i Ulrika

Obrazek Obrazek

i pozostali na placu wielkich manewrów

Obrazek - od lewej: na poręczy - Rudy Lis i Asche, Grenadyna i Fronda, Witalis, Berta, na poręczy - Bombarda i z przodu Ulrika

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek


krótko i dosadnie rzecz ujmując raz jeszcze - NA MÓZG !
:-\

Re: moje szczupaki kochane

: sob maja 21, 2011 7:06 pm
autor: Jessica

Re: moje szczupaki kochane

: sob maja 21, 2011 8:25 pm
autor: zocha
O raju, tyle nowości i tyle kupy szczęścia ;D
Jak ja ich wszystkich zapamiętam ;)

Ach napatrzeć się nie mogę, aż nie wiem które zdjęcie najlepsze :)
no ale przy tym http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C07676.jpg ::) :-*

Wycałuj całe stadko ode mnie :)

Re: moje szczupaki kochane

: sob maja 21, 2011 8:27 pm
autor: ol.
miej litość - całe ?...

;)

Re: moje szczupaki kochane

: sob maja 21, 2011 8:27 pm
autor: alken
ależ się zaroiło w szczupakowie :o musze sie przyzwyczaić do tych nowości ;)

i agutki ^-^

Re: moje szczupaki kochane

: sob maja 21, 2011 8:29 pm
autor: zocha
ol. pisze:miej litość - całe ?...

;)
no całe całe :)

Re: moje szczupaki kochane

: sob maja 21, 2011 8:34 pm
autor: ol.
teraz dopiero zobaczyłam, że chłopców obróciło :-\
alken pisze:ależ się zaroiło w szczupakowie :o musze sie przyzwyczaić do tych nowości ;)

i agutki ^-^
to są te "Twoje" - trza było brać :P
zocha pisze:
ol. pisze:miej litość - całe ?...

;)
no całe całe :)
jeśli wcześniej się nie liczy - to jutro ;)

Re: moje szczupaki kochane

: sob maja 21, 2011 8:40 pm
autor: Nietoperrr...
Łojjojjj!!! :o Na mózg,na mózg... ;D

Re: moje szczupaki kochane

: sob maja 21, 2011 8:41 pm
autor: alken
alez ja się cieszę że będe je mogła oglądac u Ciebie ;)

Re: moje szczupaki kochane

: sob maja 21, 2011 9:44 pm
autor: Afera

Re: moje szczupaki kochane

: sob maja 21, 2011 10:00 pm
autor: Maszka
Super, że kapturkowa agutka została u Ciebie! Jak odbierałyśmy je z mini, to też chwyciła mnie za serducho - była najśmielsza z całej samiczkowej gromadki i jeszcze to umaszczenie... Ucałuj ją ode mnie :-* Resztę stadka też wygłaszcz ;)

Re: moje szczupaki kochane

: sob maja 21, 2011 10:24 pm
autor: manianera
Licze, licze i się doliczyć nie mogę... dziesięć?
E tam, na mózg, na serce Ci padło i to bardzo skutecznie :D ! Widzę, że łączenie jakieś bez nerwów kompletnie, nikt się nie napuszył nawet!
To teraz będzie dla nas bardzo przyjemny okres uczenia się kto jest kto i kto z kim! Tylko się zastanawiam jak Ty dajesz radę Asche od Grenadyny i Piekełko od Dundera odróżnić ::) !
Dużo zdrówka dla spęczniałego stadka!

Re: moje szczupaki kochane

: ndz maja 22, 2011 7:19 am
autor: ol.
Maszka pisze:Super, że kapturkowa agutka została u Ciebie! Jak odbierałyśmy je z mini, to też chwyciła mnie za serducho - była najśmielsza z całej samiczkowej gromadki i jeszcze to umaszczenie... Ucałuj ją ode mnie :-* Resztę stadka też wygłaszcz ;)
właśnie, jest taka kontaktowa, co zadziwiająe od pierwszej chwili, i ciekawska, a przy tym łagodna do innych szczurów; okazała się mniejsza od Asche, ale nie wiem czy oznacza to że jest młodsza, czy to efekt sklepowego żywienia


manianera, póki co Asche od Grenadyny różni się jeszcze wielkością i jeśli jest dobre świało, widać jej beżowości;
więcej jest zresztą podobnych szczupaków: Ulrika od Grenadyny ma krótszy pyszczek, większe i bardziej czerwone oczy oraz krótszy i brudniejszy ogon (wciąż, chociaż Grenaduchowy też już idealny nie jest), no i jest krótsza i bardziej krępa,
od Aschula jednak jeszcze większa;
Dunder ma wyciachany ząbek na plecach, Piekło nie był znaczony;
Fronda i Bomba różnią się koncówkami ogonków - Fronda ma cm bieli, Bomba ledwo kropeczkę

ale w skupisku czy na zdjęciach zdaję sobie sprawę, że te subtelości będą słabo uchwytne - będą nas szczupaki oszukiwać :)

i tak - okrągłe dziesięć ...
o tyle mnie to smuci, że nie może być już żadnego więcej, a wygląda na to, że Bomba nosi kogoś pod sercem :'(
ie wiem co zrobię...

Re: moje szczupaki kochane

: ndz maja 22, 2011 8:57 am
autor: alken
no Grenadynę to można rozpoznać w łatwy sposób, włożyć rękę do rury w której siedzi ;D
dla mnie na zdjęciach Urczykowe oczyska są głównym znakiem rozpoznawczym :D

oby Bomba jednak nie eksplodowała bąbiątkami :-X

Re: moje szczupaki kochane

: ndz maja 22, 2011 9:26 am
autor: zocha
alken pisze:no Grenadynę to można rozpoznać w łatwy sposób, włożyć rękę do rury w której siedzi ;D
:D ;D

To teraz trzeba zrobić każdemu z osobna sesję i przedstawić po kolei ::) :)

Mam nadzieję, ze jednak Bomba nie będzie mamusią. Współczuję podjęcia ewentualnej decyzji :(