Re: moje szczupaki kochane
: sob maja 21, 2011 6:49 pm
Alken, zdecydowanie - dziurawiec sprężynowy
, i nie ogranicza się do wystawienia głowy – cały szczur idzie jak strzała, kiedy widzi że ktoś panoszy się po jego terenie i - HAP ! Dobrze, że mam klatkę piętrową, jak sprzątam to nigdy nie tę półkę, na której jest Grenadyna i zachowując ostrożność – półkę poniżej/powyżej
Cóż, mocno mi wygląda na typ niereformowalny
Po takim dziabie – porywam ją na ręce żeby zmyć głowę, Ducha oczywiście natychmiast przybiera pełen skruchy wyraz twarzy, i sprawa kończy się cmokiem w karczycho, po czym ol. kręcąc głową oblizuje cieknący palec...
Urczyk - to nie tak, że zupełnie odpuścił, bo może by tak podporządkować sobie Asche ?..
Trochę się przepychają ostatnio. W sumie nie wiem kto jest alfą, Grenadyna aż tak bardzo się nie manifestuje, ale oczywistym jest, że i fizycznie i psychicznie silniejsza jest od Urinki, bardziej bezwzględna.
Ale nadal ma słabość do Wita – i przed nim sama wykłada się białym grenadynowym brzuchem. Tak więc Wit, choćby z powodu miru jakim cieszy się wśród dziewczyn, pozycję swoją wywindował
Nowe dziewczyny postrzegają go już jako kogoś innego niż wiecznie zahukanego chłopaczka, dla nich jest dużym mężczyzną, u którego boku warto swój niewieści boczek grzać
Witowi na tym nie zależy za bardzo, ale odnoszę wrażenie, że w jego zachowaniu ciut więcej pewności siebie. Prostuje ćwirki, tak jak dzieciarnia na to zasługuje, ale bez darcia pierza – po prostu ręce do góry i leżeć
Witalis rzadko nocuje w klatce, czasami zostawiam go z dziewczynami z rana, żeby nie zapomniał o sloganie „szczur jest zwierzęciem stadnym” i dlatego ... że lubię
- lubię widzieć go oblepionym swoimi białogłowami
Zresztą, zmian nie koniec - jeszcze różne przetasowania mogą mieć miejsce, albowiem … ol. padło na mózg
Fronda
Bombarda
Berta
- rozkochała mnie w sobie od pierwszego dnia
Dunder i Piekiełko

Chłopcy nadal szukają domu, który oszczędziłby im kastracji... ale nie mogą być przecież w nieskończoność anonimowi
Reszta ćwirków pojechała:
- hasz - do jordana (Wolly od Wooloolooo
)
- lewe udo - do mini (Bójka)
- prawe udo i dziewczynka plecki - do Maszki (Marsha i Medha)
- karczysko - do AgAbA z drugiego forum (póki co w DT u xxx)
- chłopiec plecki to Dunder , chłopiec bez znaczeń - Piekiełko
i najnowszy szczupaczy obrazek rodzinny:
(Hermaniu i chłopcy tylko przez chwilę pozowali do zdjęcia, później Hermaniu oddalił się na spoczynek, a chłopcy z oczywistych względów na regalik
)
od lewej: od przodu - Asche, Bombarda, ćwirek, Berta, Rudy Rydz (gościnnie), Herman, i grupka po prawej: Witalis, ćwirek, Fronda, Grenadyna i Ulrika

i pozostali na placu wielkich manewrów
- od lewej: na poręczy - Rudy Lis i Asche, Grenadyna i Fronda, Witalis, Berta, na poręczy - Bombarda i z przodu Ulrika
krótko i dosadnie rzecz ujmując raz jeszcze - NA MÓZG !



Cóż, mocno mi wygląda na typ niereformowalny

Urczyk - to nie tak, że zupełnie odpuścił, bo może by tak podporządkować sobie Asche ?..

Trochę się przepychają ostatnio. W sumie nie wiem kto jest alfą, Grenadyna aż tak bardzo się nie manifestuje, ale oczywistym jest, że i fizycznie i psychicznie silniejsza jest od Urinki, bardziej bezwzględna.
Ale nadal ma słabość do Wita – i przed nim sama wykłada się białym grenadynowym brzuchem. Tak więc Wit, choćby z powodu miru jakim cieszy się wśród dziewczyn, pozycję swoją wywindował



Witalis rzadko nocuje w klatce, czasami zostawiam go z dziewczynami z rana, żeby nie zapomniał o sloganie „szczur jest zwierzęciem stadnym” i dlatego ... że lubię


Zresztą, zmian nie koniec - jeszcze różne przetasowania mogą mieć miejsce, albowiem … ol. padło na mózg

Fronda

Bombarda

Berta


Dunder i Piekiełko

Chłopcy nadal szukają domu, który oszczędziłby im kastracji... ale nie mogą być przecież w nieskończoność anonimowi

Reszta ćwirków pojechała:
- hasz - do jordana (Wolly od Wooloolooo

- lewe udo - do mini (Bójka)
- prawe udo i dziewczynka plecki - do Maszki (Marsha i Medha)
- karczysko - do AgAbA z drugiego forum (póki co w DT u xxx)
- chłopiec plecki to Dunder , chłopiec bez znaczeń - Piekiełko

i najnowszy szczupaczy obrazek rodzinny:
(Hermaniu i chłopcy tylko przez chwilę pozowali do zdjęcia, później Hermaniu oddalił się na spoczynek, a chłopcy z oczywistych względów na regalik




i pozostali na placu wielkich manewrów





krótko i dosadnie rzecz ujmując raz jeszcze - NA MÓZG !
